Tego domagają się kibice elbląskiej Olimpii ze Stowarzyszenia 776 p.n.e. Fani z Elbląga są oburzeni decyzją Mazowieckiego ZPN o przesunięciu godziny meczu Olimpii ze Stomilem Olsztyn.
Wstępnie spotkanie to, określane przez wielu jako wydarzenie roku, miało rozpocząć się w środę, 30 kwietnia o godz. 16, jednak zostało przyspieszone. Według decyzji piłkarskich władz, a dokładnie Wydziału Gier i Ewidencji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, który prowadzi rozgrywki pierwszej grupy III ligi, mecz rozegrany zostanie o godz. 15.
Poniżej publikujemy treść pisma, które Stowarzyszenie 776 p.n.e. skierowało do Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.
Wyrażamy swoje ogromne rozczarowanie i sprzeciw w związku z decyzją Wydziału Gier i Ewidencji Mazowieckiego ZPN z dnia 18.04.2008 r. (L. dz. 45/WGE/2008) nakazującą rozegranie meczu Olimpia Elbląg – OKS 1945 Olsztyn o godz. 15.
Przypominamy, że pierwotnie mecz rozegrany miał być 30 kwietnia (środa) o godzinie 16, co i tak było niezbyt sprzyjającym terminem (środek tygodnia). Uważamy, że decyzja jest krzywdząca dla naszego klubu i kibiców, którzy chcieliby obejrzeć to spotkanie. Klub w obecnym sezonie ponosi ogromne dodatkowe koszty związane z wynajmowaniem na każdy mecz - zgodnie z literą prawa - imprezę masową - specjalistycznej firmy ochroniarskiej, a tymczasem na wniosek policji zmieniana jest godzina meczu na mniej korzystną dla nas kibiców. W wyniku przełożenia meczu klub pozbawiony będzie sporej sumy pieniędzy, a to dlatego, że sprzeda mniej biletów, niż sprzedałby gdyby mecz odbył się w bardziej korzystnej porze.
Niezrozumiałe jest dlaczego tak ogromny wpływ na terminarz rozgrywek ma policja, na wniosek której dokonano korekty terminarza, a która przecież w trakcie meczu nie znajduje się na obiekcie, a jako organ bezpieczeństwa państwa utrzymywana jest z naszych podatków i jej naczelnym obowiązkiem jest pilnowanie bezpieczeństwa obywateli, a nie kreowanie polityki klubów i „wyręczanie” związku piłkarskiego.
Dodatkowo uważamy, że decyzja MZPN jest bezprawna, gdyż niezachowane zostały przewidziane prawem terminy. Dlatego niniejszym informujemy, iż zleciliśmy kancelarii prawniczej ocenę obecnej sytuacji prawnej i możliwość egzekucji poniesionych kosztów reklamy meczu (druk plakatów, opłaty stosownych zezwoleń, opłaty reklamowe, itp.) od osób odpowiedzialnych za wydanie krzywdzącej nas decyzji.
Fot. Milan
Panowie Jedno jest pewne na100%.JEDNA MAŁA ZADYMA NA STADIONIE i następnych kilka meczy nie obejrzymy
Co co gliniarze tak się czepili naszej Olimpii??? Już nie pierwszy raz, a ten zwiazek im wtóruje.