Trzeci bieg w cyklu Grand Prix Elbląga w Biegach przełajowych, mimo przestróg synoptyków, zgromadził dziś w Bażantarni 113 biegaczy. - W całym kraju szalały wichury i padał deszcz a w Elblągu - słoneczko, prawie bezwietrznie, ok. 6 st. C – opowiada Janusz Krasowski z MOS Truso.
Ze względu na zły stan nawierzchni, organizatorzy zmienili nieco przebieg trasy na dystansie 5000 m. Wyjątkowo zawodnicy wybiegli w stronę Góry Chrobrego, tam nawrót i bieg w stronę Mostów Elewów aż do uskoku, który spowodował zmianę trasy. Najmłodsza grupa biegaczy na 500 m również pobiegła inną drogą niż zwykle, ze względu na podmokłą nawierzchnię polany.
Na starcie 500 m stanęło 28 dzieci. Wśród nich po raz pierwszy 2 miesięczna Lena Magdziarczyk z Gdańska, w towarzystwie kilku miesięcznego Kuby Pogorzelskiego. Ta parka pokonała cały dystans w ramionach swoich mam. Najszybciej jednak na mecie zameldował się Kacper Ciepłucha, a wśród dziewcząt Wiktoria Rusoń.
Konkurencja 2000 m zgromadziła 48 zawodników. Najliczniejszą reprezentacją na tym dystansie był Gimpas z Pasłęka. Opiekun, pan Piotr Zienkiewicz zachęcony sukcesami swoich podopiecznych w zeszłym miesiącu tym razem przyjechał autobusem. Ten fakt ucieszył zwłaszcza organizatorów. Najlepszy na tym dystansie okazał się Paweł Wardziński z Braniewa, za nim na mecie pojawił się zawodnik MKS Truso Fabian Słodownik i Tomasz Brodnicki z Polonii Pasłęk. Wśród pań najlepsze były zawodniczki MKS Truso Ewelina Czerwień i Aneta Licznerska przed Anną Konopka z Pasłęka.
37 zawodników stanęło na starcie 5000 m i niestety tylko dwie panie. Pierwsza była Bożena Znarowska przed Beatą Nienadowską. Wśród panów jako pierwszy do mety dotarł Dariusz Sierpiński (w pierwszym biegu drugi) za nim Piotr Zienkiewicz (w pierwszym biegu pierwszy, w drugim drugi). Jako trzeci do mety dotarł Maciej Sawicki (w drugim biegu czwarty).
Na zakończenie imprezy tradycyjnie dokonano losowania nagród. Rolę sierotki tym razem pełnił mały Patryk Bieńkowski, dzięki któremu połowa startujących otrzymała nagrodę rzeczową, ufundowaną przez MKS Truso Elbląg, Wydział Sportu UM Elbląg oraz firmę Olimp.
Wszyscy najmłodsi uczestnicy zawodów otrzymali drobny upominek w postaci aparatu do robienia baniek. Dzięki temu przez chwilę polana zamieniła się w bajkową krainę.
Kolejny - IV Bieg Grand Prix – 6 kwietnia o godz. 11.00
Fot. Dariusz Korsak / ESR
Jak Oni to robią? Kolejny raz i pogoda i frekwencja - super. Tam trzeba koniecznie być. Przy tej organizacji i atmosferze, to świetny sposób na wolny czas.
fotki z biegu na Elbląskiej Stronie Rowerowej - http://www.bikerelblag.hg.pl