- Afrykański pomór świń w Europie, przyniesiony ze wschodu, rozwija się od 2014 roku, ale od dwóch lat nabiera tempa. Niestety w Polsce zagrożeń przybywa najwięcej – mówił senator Jerzy Wcisła podczas zwołanej dziś konferencji prasowej.
Jak obecnie wygląda sytuacja? - Ostatnie dane, które podał Główny Lekarz Weterynarii wskazują na to, że od 13 do 18 marca w Polsce wykryto 65 nowych zagrożeń. W sumie wykryto ich ponad 1750, w tym 150 wśród trzody chlewnej – zaznaczył Jerzy Wcisła.
Dlaczego senator poruszył ten temat?
Polska została zobowiązana przez Komisję Europejską do stworzenia map zagrożeń. Ostatnia mapa zagrożeń została przekazana Komisji Europejskiej 22 marca. Obejmuje ona już miasto Elbląg. Elbląg już jest zagrożony afrykańskim pomorem świń. Wprawdzie w naszym mieście nie stwierdzono wirusa ASF, ale Elbląg jest już w obszarze ochrony
– podkreślił.
Co to oznacza w praktyce? - Rolnicy muszą ewidencjować swoje hodowle, wykonywać masę pracy biurokratycznej – mówił Jerzy Wcisła. - Obowiązują ich różnego rodzaju obostrzenia. Pasza świń musi być odizolowana od zewnętrznego świata, od zwierząt swobodne poruszających się. Ograniczeń jest bardzo duża.
Senator zwrócił uwagę na przestrzeganie przez rolników tych ograniczeń. - Najwyższa Izba Kontroli badając stan i zachowania się rolników pod kątem zagrożeń ASF, niedawno wskazała, że 74 proc. rolników nie stosuje tych zasad – dodał. - Oni nawet nie wiedzą, jakie zasady stosować.
Co zdaniem polityków PO powinno się zrobić? - Trzeba zorganizować akcję usuwania i utylizacji padłych dzików. (...) Trzeba przeprowadzić masowe kontrole rolników, którzy prowadzą hodowle. To jest 12 tys. gospodarstwa. Przeszkolić ludzi. Szacuje się, że na sprawdzenie, jaki jest stan zabezpieczeń u rolników potrzeba 4 lat – mówił Jerzy Wcisła.
Dzisiaj Inspekcja Weterynaryjna zorganizowała protest.
Polega on na tym, że lekarze weterynarii, pracownicy Inspekcji dzisiaj biorą wolne. Opieka nad dzieckiem, urlop na żądanie. W różny sposób chcą zademonstrować, że w obecnych warunkach nie są w stanie wypełnić swoich zadań. To jest groźna sytuacja. Jesteśmy bardzo poważnym eksporterem trzody chlewnej i przestaniemy nim być. Produkcja wieprzowiny w Polsce to jest wartość 18 mld zł. Postępując w taki sposób idziemy ścieżką Hiszpanii i Portugalii, które potrzebowały 35 lat na odtworzenie gospodarki hodowlanej, bo zlekceważyły wirus ASF
– mówił Jerzy Wcisła.
Senator zapowiedział, że PO złoży wniosek o powołanie Nadzwyczajnej Komisji Sejmowej ds. monitorowania walki z wirusem ASF. - Do pana Premiera apelujemy o podjęcie natychmiastowych, skutecznych działań, a nie zamykaniem oczu – dodał Jerzy Wcisła.
wcisła co ty bełkoczesz bardziej boje sie o POlske zagrozona POwskim pomorem POwskich swin odrywanych od koryta ktore realizuja szkodliwa dla polski polityke sorosa i rothshildow
Wreszcie ktoś zainteresował się tematem. Brawo panie Senatorze!
To realne zagrożenie. Aż dziwne, że tak mało sie o tym mówi. Ma pan mój głos
Też zauważyłem w Elblągu ten ASF, zwłaszcza po wypowiedziach niektórych polityków...
To jest zbyt poważny temat, aby zachowywać się tak jak niejaki /@ opus/.
Lepiej byście sie zajeli legalnymi kłusownikami na rezerwacie przyrody Jezioro Drużno.
Swinie to ja widze dwie na zdjeciu
Odejść od koryta, to i pomór będzie niestraszny.
...się uaktywnił znowu, temat zastępczy.
A jakie to świnie chorują MOŻE TE Z Platformy .Jeżeli z PO CHORUJĄ TO JEST BARDZO POWAŻNA SPRAWA, NIE DO ULECZENIA , NALEŻY JAK NAJSZYBCIEJ PRZYSTĄPIĆ DO LIKWIDACJI .