Minister Obrony Narodowej, Antoni Macierewicz, po raz drugi odwiedził żołnierzy stacjonujących w Afganistanie. Chciał poznać ich problemy i zapewnić, że wojsko czekają zmiany na lepsze. W Sali Odpraw Dowództwa 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu odbyła się wideokonferencja z tego spotkania.
Obecnie w Afganistanie stacjonuje ok. 200 żołnierzy. - Odpowiedzialnym za organizację tej zmiany była 16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana, a konkretnie 20 Brygada z Bartoszyc- precyzował gen. bryg. Marek Sokołowski, Dowódca 16. PDZ.
- W imieniu Rządu składam podziękowania za misję trudną, ciągle niebezpieczną. Wasze życie jest ciągle narażone i mamy tego świadomość - zaznaczył Minister Antoni Macierewicz. - Misja jest potrzebna nie tylko tu, w Afganistanie, ale także w Polsce, bowiem we współczesnym świecie, w tej sytuacji, w jakiej się znajduje Polska, Europa, kwestia zagrożeń emigracyjnych, które także mają swoje źródło również w Afganistanie, jest absolutnie kluczowym czynnikiem destabilizacji sytuacji i zagrożeń, jakie powstają w Polsce. Ciągle nie mamy jasności, jaka to jest skala, w jakim stopniu fala migracji ma swoje źródło także w Afganistanie.
Antoni Macierewicz przypominał o już wprowadzonych zmianach. - To początek sprawa służby szeregowców (zniesiono barierę ograniczającą długość służby do 12 lat - przyp. red.) oraz sprawa możliwości mianowania na wyższe stanowiska ze względu na stopień, zostały rozwiązane - mówił Minister. - W tym roku wejdzie w życie także ustawa o systemie dowodzenia.
Minister zapewnił żołnierzy, że granica polsko - rosyjska zostanie wzmocniona.
Planowane jest zarówno wzmocnienie brygady, jak i wzmocnienie całej struktury. Zostanie w tamtych okolicach postawiona brygada obrony terytorialnej. Na przełomie 2016-2017 zostaną postawione na ścianie wschodniej trzy brygady obrony terytorialnej, które będą ściśle współpracowały z dotychczasowymi strukturami
- mówił Antoni Macierewicz.
Lokalizacje brygad nie są jeszcze znane. - Na pewno będą na wschodzie. Zaczną one działać w styczniu przyszłego roku. Gotowość myślę, że połowa przyszłego roku - mówił Bartłomiej Misiewicz, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej. - Minister doskonale rozumie sytuację, jaka dzieje się na wschodzie Europy, to, co ma miejsce na Ukrainie. Zabiegamy o stałą, rotacyjną obecność sił wojsk NATO, amerykańskich. Chcemy też wzmacniać obecne jednostki.
Podczas spotkania został poruszony temat podwyżek dla żołnierzy. - Ze wszystkich służb mundurowych, chociażby policja miała podnoszone swoje wynagrodzenie, a żołnierze nie - mówił Bartłomiej Misiewicz. - To żołnierze chronią państwo, jeżdżą na misje. Nie można o tym zapominać.
Jeden z uczestników spotkania zauważył, że wielu żołnierzy zajmuje niższe stanowiska względem stopnia wojskowego. - Regulacja prawna w tej kwestii będzie najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy - uspokajał Minister.
Antoni Macierewicz zapytany o program modernizacyjny polskiej armii zaznaczył, że ma on dwie wady. - Był on budowany w oparciu o diagnozę, że (...) w Europie nie będzie wojny, że Polska jest bezpieczna. (...) Tę diagnozę postawiono na miesiąc przed wybuchem wojny na Ukrainie. (...) Jesteśmy w trakcie zakończenia restrukturyzacji tych programów, bo były one przygotowane na zupełnie inną okoliczność - podkreślił Antoni Macierewicz.
Kolejny problem stanowiła, zdaniem Ministra, "nieodpowiedzialność balistyczna".
To były programy, które zakładały, że zostanie wydanych ok. 130 miliardów zł do roku 2022 na ich realizację. W istocie, gdyby chcieć zrealizować tych 14 programów, trzeba by było wydać przynajmniej 235 miliardów zł. Produkowano fragmenty założonych programów, bo całych nie można było produkować. Powstawały znakomite działa, tylko bez amunicji, bo na nią już nie starczyło pieniędzy. (..) Będziemy na nią musieli czekać przynajmniej rok
- podkreślił Minister.
Nowy program ma zostać przedstawiony Rządowi w przeciągu kilku najbliższych miesięcy.
Rząd pani Beaty Szydło jest świadomy, że jeżeli Polska ma być zdolna do bycia suwerennym państwem musi mieć większą, silniejsza armię (...) Będą daleko idące zmiany związane z koniecznością zasadniczego wzmocnienia i zwiększenia polskiej armii. (...) Mniej więcej za półtora roku osiągnie ona 35 tys. żołnierzy więcej
- zaznaczył Antoni Macierewicz.
- Dobrze, że taka konferencja się odbyła - stwierdził Marek Sokołowski. - Wiemy, jakie są kierunki dalszego działania Ministerstwa Obrony Narodowej.
Czekamy na powrót "13 Pułku Przeciwlotniczego" z Gołdapi. Nikt normalny nie trzyma pułku przeciwlotniczego przy samej granicy państwa. To była tylko głupia decyzja polityczna.
Zapomniał ubrać gogli chroniących przed bronią elektromagnetyczną :)
KIEDY wreszcie ruski oddadzą wrak Polskiego samolotu ??????????? Wtedy złożymy cały samolot i prawda wyjdzie na jaw.CO nie ma siły na nich by oddali i nic nie można zrobić przez tyle lat.Jak po katastrofie ruski swój samolot zabrali natychmiast.
ale - niestety Miller z PO mianowany przez tuska podpisał z ruskami umowę, że wrak nam zwrócą juz nawet nie jak skończą śledztwo (które oficjalnie jeszcze u nich trwa - a tak na prawdę to ściema), a dopiero wtedy jak skończą przewód sądowy, a wiec POwce pozwolili ruskom trzymać wrak tak na prawdę w nieskończoność i obecnie tylko dobra wola putina i duże zaangażowanie całego świata mogłaby nam zwrócić wrak - tak właśnie państwo POlskie istniało tylko teoretycznie za PO Ps. Machupichcę - czy ty zapomniałeś wziąć leki? Jak tak to biegnij szybko i nie pisz głuPOt :)
Drogi POLAK-u, widzę, że po dobrej zmianie to już nawet POżartować nie wolno ...
to miło , że ""wojsko czekają zmiany na lepsze"" . szkoda , że nie cywili w wojsku zatrudnionych ,
No własnie,panie ministrze,kiedy pan anuluje decyzje tej rudej małpy i pułk OPL powroci do Elblaga?No chyba ze uwaza pan,ze jest wszystko w porządku,to juz pańska sprawa
Do rr.....nie ma mozliwsci żeby 13 pułk powrocil,został rozformowany,a sztandar jest w muzeum,więc skonczcie pisać ***oly o jakimś powrocie.