Podczas zorganizowanej w styczniu br. debaty budżetowej wiadomo było, że zgodnie z autopoprawkami naniesionymi do projektu budżetu na 2015 r., przez Prezydenta Witolda Wróblewskiego, mniej pieniędzy zostanie przeznaczonych na ścieżki rowerowe, odnowę nawierzchni chodników i ulic. Radni ostatecznie przystali zarówno na te zmiany, jak i na cały projekt budżetu.
Przypomnijmy, że propozycje, które poddał pod dyskusję Witold Wróblewski podczas debaty budżetowej, obejmowały zmniejszenie środków na budowę ścieżek rowerowych (o 150 tys. zł), odnowę nawierzchni odcinków chodników, zatok autobusowych (o 200 tys. zł), przebudowę ul. Moniuszki (1 mln 18 tys.), budowę ciągu rowerowo- pieszego wraz z oświetleniem Fromborska-Zajazd-Krasny Las (330 tys.), Europark (82 tys. 400), przebudowę ul. Szucha i ulic przylegających (20 tys.), zakup trzech komputerów, dwóch
drukarek i skanera (20 tys.).
Według projektu budżetu dochody budżetu mają być w wysokości 486 mln 925 tys. 817 zł, w tym dochody bieżące - 451 mln 201 tys. 631 zł, dochody majątkowe 35 mln 724 tys. 186 zł. Dochody własne zaplanowane zostały w wysokości 256 mln 122 tys. 126 zł. Subwencja ogólna - 137 mln 310 tys. 125 zł. Dotacje wynieść mają 72 mln 297 tys. 400 zł, a środki pochodzące z Unii Europejskiej 21 mln 196 tys. 167 zł. Wydatki miasta mają się zamknąć w kwocie 512 mln 388 tys. 489 zł (441 mln 162 tys. 266 zł na wydatki bieżące). Wydatki majątkowe opiewać mają na 71 mln 226 tys. 223 zł.
Wczoraj, 29 stycznia, poszczególne Kluby Radnych wyraziły swoje stanowiska. - Klub Radnych Platformy Obywatelskiej dokonał wnikliwej analizy dokumentów, tj. projektów budżetu miasta Elbląga, jak i Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2015-2029, przestawionych przez byłego Prezydenta Jerzego Wilka w terminie do 15 listopada, poprawek naniesionych przez Prezydenta Witolda Wróblewskiego do projektu budżetu oraz wniosków radnych z debaty budżetowej - zapewniał Antoni Czyżyk, przewodniczącej
KR Platformy Obywatelskiej.
Klub Radnych stwierdza, że dochody budżetowe zostały zaplanowane w realnej wysokości, za wyjątkiem dotacji celowych, głównie przeznaczonych na opiekę społeczną. (...) W myśl założeń wynagrodzenia całej sfery samorządowej zostały zamrożone w roku 2015, natomiast wydatki rzeczowe zostały obniżone o 5 proc.
- dodał Antonii Czyżyk
PO uważa, że w 2015 r. może nastąpić dalsze obniżenie wydatków bieżących, co pozwoli osiągnąć większą nadwyżkę operacyjną. - Wyższa nadwyżka rzutuje na większe możliwości zabezpieczenia wkładów własnych do przyszłych projektów unijnych - mówił Antonii Czyżyk.
Klub Radnych PO pozytywnie zaopiniował projekt budżetu wraz z poprawkami.
Zdanie KR Prawa i Sprawiedliwości przedstawił jego przewodniczący, Janusz Hajdukowski.
Główne założenia budżetu zostały przyjęte podczas poprzedniej kadencji, a jej podstawowe założenia to ponad dziesięciomilionowa nadwyżka dochodów bieżących nad wydatkami bieżącymi oraz obniżenie wydatków przez wszystkie jednostki organizacyjnej o 5 proc. w roku 2015
- mówił.
Podczas debaty budżetowe Klub Radnych PiS złożył na ręce Prezydenta Witolda Wróblewskiego poprawki do projektu budżetu. - Część została zaakceptowana w autopoprawkach - mówił Janusz Hajdukowski. - Mamy, jako Klub Radnych, dwie deklaracje Prezydenta Miasta. Po pierwsze, że do końca półrocza br. opracowany zostanie program remontu dróg na najbliższe lata, który zostanie przedłożony radnym, po drugie, że w miarę możliwości finansowych będzie realizowana etapowa przebudowa sygnalizacji miejskich na wybranych skrzyżowaniach w Elblągu. Mając to na uwagę Klub Radnych PiS warunkowo udzieli poparcia dla projektu budżetu.
Głos w tej sprawie zabrała także radna niezrzeszona, Maria Kosecka.
Budżet na 2015 rok nie należy do idealnych, wiele w nim braków i niedoskonałości, ale obecny Prezydent zastał określoną sytuację finansową i musi racjonalnie budować lepszą perspektywę finansową i rozwojową
- mówiła radna.
Maria Kosecka zaznaczyła, że widzi wady projektu budżetu. - Dostrzegam luki w kierowaniu określonych środków finansowych na dane cele, a także ciągłe, dość niefrasobliwe, budowanie przychodów na podstawie zbywania nieruchomości miejskich, mimo to popieram obecny kształt budżetu, mając nadzieję, że podjęte przez Prezydenta działania przysporzą miejskiej kasie dodatkowych środków na zabezpieczenie potrzeb elblążan oraz wejście w nowe projekty unijne. To ostatnie lata, kiedy możemy sięgać po środki europejskie i nie można już zmarnować żadnego miesiąca czy roku na zastanawianiu się, czy mamy na wkłady własne do projektów czy też nie. Tu nie ma wyjścia, pieniądze na ten cel muszą być, także kosztem pewnych wyrzeczeń.
Stanowisko Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej przedstawił Ryszard Klim.
Projekt ten oparty jest na filozofii syntezy pomysłów i propozycji idących z każdej strony sceny samorządowej. Jest to krok w stronę szerszego uspołecznienia w dochodzeniu do ostatecznego kształtu budżetu
- mówił radny.
Ostatecznie za przyjęciem projektu budżetu zagłosowało 17 radnych. Od głosu wstrzymali się radni PiS-u: Małgorzata Adamowicz, Zdzisław Dubiella, Janusz Hajdukowski, Jolanta Janowska, Marek Pruszak i Jerzy Wilk. Na sesji nieobecni byli radni PO - Michał Missan i Marek Mital.
Radni Pisu wstrzymali się w głosowaniu nad projektem budżetu,który sami przygotowali?Czegoś tu nie rozumiem!!!
Może byście wszyscy państwo zadbali o nasz Elbląg i mieszkańców i zakończyli swoje głupie, dziecięce wojenki. Nie wiem jak to możliwe że ludzie wybierają nierozgarniętych, zakompleksionych ***iarzy, którzy zamiast dbać o miasto realizuje swoje zemsty, zawiści i chłopience ambicje. Skończcie te idiotyczne przekomarzanie się i do pracy na rzecz Elbląga, a jak nie to odejdźcie i nie przeszkadzajcie, miasto samo sobie poradzi - bez was. Niektórzy zatrzymali się w rozwoju na 14roku życia a teraz chcą rządzić miastem w dodatku nie dopuszczają innych do władzy - to żałosne.
moim zdaniem stanowisko klubu SLD przedstawiał Rudnicki, chyba , że mnie oczy i uszy zawodzą.....
Zmiany, których dokonał obecny prezydent nie zaspokajają potrzeb mieszkańców, a chyba taka jest rola prezydenta, bo "ELBLĄG WSPÓLNA SPRAWA". Ale chyba tylko w czasie kampanii wyborczej.
A miało być tak pięknie. To dalej będziemy jeździć po dziurawych ulicach.
Czasy są trudne i należy dążyć do ograniczania kosztów funkcjonowania miasta. Jednak biorąc pod uwagę ostatnią szansę na pieniądze unijne działać trzeba w kierunku jak największego pozyskania tych środków. Cieszę się z konstruktywnej postawy p. Koseckiej.
Jednak siedmioro Radnych z PiS-u poparło budżet, nie oglądając się co zrobił /wstrzymanie?/ p. Wilk i jego poplecznicy.
Pan Rudnicki ze skóry wychodzi ,że wspomniano o Klimie .Ale prawda jest taka ,że Klim ma większe doświadczenie i lepiej wypada ..Jakoś Rudnicki mnie nie przekonuje jest sztuczny i mało konkretny. A jak tam porady psychologiczne .Czy w MOPS też udziela Pan podopiecznym porad
Panie Radny Lecyk , niech pan się zastanowi nad swoim wnioskiem, w Elblągu w niektórych miejscach niema od dobrych 30stu lat zwykłych chodników, ludzie się potykają i brną, a pan w dalszym ciągu za ścieżkami rowerowymi? dlaczego na pierwszym miejscu nie załatwia się tych spraw najpilniejszych, ścieżki rowerowe, u Nas niema wcale tak dużo rowerzystów - ludzie nie maja pieniędzy żeby kupować rowery, a chodzić to ludzie muszą codziennie po chodnikach, chociaż żeby załatwiać swoje podstawowe potrzeby. Takie "wyrywanie" tematu dla jednostek bo one maja rowery, napewno nie służy dla całego społeczeństwa.
Klim to radny bardzo doświadczony i konkretny. Lansu nie uskutecznia. Podejmuje sprawy ważne dla mieszkańców . A ten drugi - no cóż.