Już dziś kontynuacja pierwszej Sesji nowej Rady Miasta. Na poprzedniej, z różnych względów zabrakło trzech radnych: Małgorzaty Adamowicz z PiS, Witolda Wróblewskiego z KWW Witolda Wróblewskiego oraz Jerzego Wilka.
Małgorzata Adamowicz z Prawa i Sprawiedliwości nie pojawiła się na poprzednim spotkaniu Rady Miasta, ponieważ rozważała rezygnację z mandatu. Jednak jak dziś informuje nas Jerzy Chrabąszcz, kierownik Biura Rady Miejskiej, Pani Adamowicz jest zdecydowana, by zostać radną. - Zgłosiła chęć złożenia ślubowania i ma być na sesji, więc będzie składała śluby – mówi kierownik Biura RM.
Radna PiS, aby móc przyjąć mandat musiała najpierw złożyć rezygnację z kierowania miejską placówką oświatową. Była ona, bowiem Wicedyrektorem Szkoły Podstawowej nr 14 w Elblągu. Jak sama mówi, w Radzie Miasta ma zamiar zająć się sprawami związanymi z oświatą, ale są jej bliskie także sprawy społeczne. Jako postulaty, które będzie realizować jako radna wymienia: utrzymanie infrastruktury ogródków działkowych na Zatorzu, obniżenie czynszów mieszkań ZBK i cen biletów komunikacji, wspieranie idei budowy wiaduktu na Zatorze oraz budowa małych basenów osiedlowych, miejsc rekreacji i wypoczynku dla ludzi starszych oraz dzieci.
Na konferencji prasowej, zorganizowanej dnia 27 czerwca, Witold Wróblewski oficjalnie zrezygnował z mandatu radnego. To było powodem jego nieobecności na pierwszej Sesji RM. - Po analizie stwierdziliśmy, że lepiej będzie, jeśli cztery osoby będą pracowały dla miasta, a nie trzy - mówił 27 czerwca, podczas konferencji prasowej Witold Wróblewski. - Z punktu widzenia Zarządu Województwa, będę tą czwartą osobą, która będzie wspierała działania miasta i mieszkańców, które stoją przed nami.
Miejsce Witolda Wróblewskiego miał zająć w pierwszej kolejności Edward Pietrulewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21. Zdobył on 125 głosów wyborców, ale także złożył rezygnację z mandatu radnego. - To jest sprawa matematyczna, za kandydata, który rezygnuje z mandatu wchodzi kolejna osoba, która uzyskała po niej największy wynik – mówi Jerzy Chrabąszcz. Kolejną osobą jest Marek Burkhardt, były naczelnik Wydziału Sportu Urzędu Miejskiego w Elblągu. Zdobył on w wyborach do Rady Miasta 96 głosów wyborców.
Marek Burkhardt jest działaczem sportowym w Miejskim Młodzieżowym Klubie Sportowym Concordia Elbląg, członkiem stowarzyszenia Tacy Sami działającego na rzecz osób niepełnosprawnych oraz społecznym kuratorem sądowym. Jako radny chciałby zająć się sprawami sportu i oświaty.
Dużym zaskoczeniem byłą nieobecność Jerzego Wilka z Prawa i Sprawiedliwości. - Z powodów służbowych nie ma pana Jerzego Wilka w Elblągu – wyjaśniała 1 lipca Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy kandydata na Prezydenta.
Na miejsce Jerzego Wilka wchodzi Jan Redzimski – mówi Jerzy Chrabąszcz. Jak czytamy na oficjalnej strnie prezydenta elekta Jerzego Wilka, Jan Redzimski za kluczowe w działaniach samorządu uważa wsłuchiwanie się przez władze lokalne w potrzeby reprezentowanej społeczności, rozpoznawanie pojawiających się problemów oraz podejmowanie szybkich i co najważniejsze skutecznych działań w interesie wspólnoty lokalnej. W pracy dla samorządu chciałby poświęcić się przede wszystkim zagadnieniom społecznym oraz proinwestycyjnym.
Niestety, jutro, przyczyn formalnych zarówno Jan Redzimski (PiS), jak i Marek Burkhardt (KWW Witolda Wróblewskiego) nie zostaną zaprzysiężeni na Radnych. - Na tej sesji nie dojdzie do obsadzenia mandatu. Formalnie trzeba podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu dla jednego i drugiego z radnych (Witolda Wróblewskiego i Jerzego Wilka - przyp. red.). My występujemy do Komisarza Wyborczego i on wskazuje następcę, aby go wskazać musi mieć uchwałę o wygaśnięciu mandatu poprzednika i stąd to, że na sesji, kiedy następuje wygaśnięcie mandatu nie można go obsadzić tylko dopiero na następnej - tłumaczy kierownik Biura Rady Miejskiej. - Mandat Prezydenta z mocy prawa wygasa w momencie wyboru go na Prezydenta, jednak uchwała musi zapaść na następnej sesji i procedura się powtarza tak samo, jak w przypadku mandatu Witolda Wróblewskiego. Dopiero na kolejnej sesji RM będzie możliwość obsadzenia mandatów. Teraz będzie formalne wygaszenie – dodaje Jan Chrabąszcz.
Po kiego tyle ryjów do opłacania i wykarmienia z naszych podatków ? Aż krzeseł im zabrakło. Wypieprzyć 3/4 tych darmozjadów to i Elbląg z długów wyjdzie. Siedzą jak wierni na kazaniu i robią dobre miny a połowa przeszkolona politycznie żeby łapy trzymać razem na stole. Typowe dla szkoleń w Kgb i gru. i stazi .
Broniek, nasi radni pokazują swoje wypielęgnowane dłonie, bez żadnego podtekstu.
Wielka banda pijawek.
Fajną mamy ordynacje wyborczą 96 głosów w 120 tys mieście wystarczy aby reprezentować mieszkańców.
a co z laptopami poprzedniej rady? Poki co widac, ze nowi radni konwencjonalnie pisza na karteczkach ;)
do Broniek, rączki trzymają dla pokazania, ze są wypielęgnowane i nie skażone przekrętami
Jaja jakies 96 głosow i w radzie. Widac ze prezydent ma gleboko gdzies Rade po raz kolejny go nie ma.
Szanowny wyborco oddając glos na pana Wróblewskiego w rzeczywistości głosowałeś na pana Wnuka - jak się teraz czujesz - zadowolony , oszukany, wydym.....(niepotrzebne skreślić).