Od kilku dni niektóre elbląskie media informują o planowanej debacie prezydenckiej. Zaproszenie na nią wstępnie przyjął Prezydent Henryk Słonina, jednakże w ubiegły czwartek otrzymaliśmy zasady debaty, których nie możemy zaakceptować.
Zgodnie z ustaleniami organizatorów debata miała się składać z czterech części. W pierwszej po jednym pytaniu zadać mieli dziennikarze: Rafał Gruchalski z Telewizji Elbląskiej, Ingrid Hintz z Dziennika Elbląskiego, Monika Borzdyńska z Info.Elbląg.pl, Piotr Derlukiewicz z Portela.pl oraz dziennikarz Radia El (w momencie otrzymania warunków nie było znane nazwisko). Druga runda przewidywała pytania nadesłane od mieszkańców. Trzecia część to pytania od kandydata do kandydata. Każdy kandydat ma do pięciu pytań, które może zadać przeciwnikowi. Ostatnia a czwarta część to dwuminutowe podsumowanie każdego z kandydatów.
Niestety w naszej opinii zaproponowane warunki oraz dziennikarze prowadzący debatę przekreślają z góry szansę na obiektywną dyskusję. Wobec powyższego w ubiegły piątek zaproponowaliśmy zmianę niektórych warunków debaty. Dotyczyły one:
1. Zmiany terminu debaty ze środy 1 grudnia na piątek 3 grudnia, tak, aby była ona podsumowaniem kampanii wyborczej.
2. Poszerzenia listy dziennikarzy zadających pytania (propozycja naszego komitetu to poszerzenie składu o Panią Mirę Stankiewicz i Monikę Skotnicką).
3. Udział publiczności na równych warunkach, która mogła by zadawać pytania do kandydatów.
4. W przypadku braku udziału publiczności rezygnacja z rundy drugiej, w której miały być zadawane pytania od mieszkańców. W zamian za to w rundzie pierwszej dziennikarze mieliby po dwa a nie jedno pytanie do każdego kandydata. Skoro bowiem podczas debaty nie przewiduje się udziału publiczności, która miałaby możliwość zadania bezpośrednio pytań, nie mamy gwarancji, że będą one pochodziły faktycznie od mieszkańców.
Niestety zaproponowane przez nas warunki zostały odrzucone zarówno przez organizatorów, jaki i sztab wyborczy Pana Grzegorza Nowaczyka, co tylko potwierdza nasze obawy. Zazwyczaj zasady takich spotkań są uzgadniane przez zainteresowane strony.
Nasuwa się również pytanie, czy Pan Grzegorz Nowaczyk boi się debaty telewizyjnej opartej na obiektywnych zasadach? Odpowiedź na nie pozostawiamy elblążanom.
Sztab Wyborczy
Kandydata na Prezydenta Elbląga Henryka Słoniny
----------- Ogłoszenie płatne sfinansowane przez KW Elbląski Dobry Samorząd ------------