Słonina wytoczy proces Dziewałtowskiemu

-Wytoczę proces w trybie wyborczym. Nie mogę sobie pozwolić na kłamstwa, jakiego się dopuścił wobec mojej osoby Pan poseł Gintowt-Dziewałtowski. Wniosek jest przygotowywany, być może jeszcze jutro uda mi się go złożyć w sądzie.- mówił dzisiaj na konferencji prasowej Henryk Słonina.  

Przypomnijmy, że Witold Gintowt-Dziewałtowski na środowej konferencji prasowej mówił, że Henryk Słonina miał wysłać do Grzegorza Napieralskiego propozycję poparcia przez Sojusz ponownie jego kandydatury. Ponadto wskazywał, iż Prezydent Słonina sam nie opuścił partii, lecz został z niej skreślony ponieważ nie płacił składek o czym pisaliśmy w artykule: Prezydent Słonina zawiódł także mnie.

Henryk Słonina podczas dzisiejszej konferencji prasowej podkreślał, że wypowiedzi Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego są nie do przyjęcia i nie polegają na prawdzie.

Nie prosiłem Napieralskiego o to bym mógł kandydować z SLD

- Po pierwsze ja nie wysyłałem żadnej prośby do Pana Przewodniczącego Napieralskiego, aby umożliwił mi kandydowanie z Sojuszu, albo poparcie SLD. - mówił dziennikarzom na konferencji prasowej Prezydent Henryk Słonina, który startuje w wyborach samorządowych z ramienia Elbląskiego Dobrego Samorządu.

Jeżeli Lewica wystawi innego kandydata to nie będę kandydował, a jeżeli wystawi Dziewałtowskiego to wystartuję z Dobrego Samorządu

- Powiem państwu to co ostatnio mówiłem, a mianowicie to, że odbyłem spotkanie z Panem Napieralskim, kiedy byłem w Warszawie przy okazji podpisywania umowy w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska. Nasza rozmowa nie dotyczyła tej sprawy, o kandydowaniu z Sojuszu nie rozmawialiśmy. Mówiłem Panu Napieralskiemu, że jak będę kandydował to na pewno nie z SLD. Rozmawialiśmy też o kandydowaniu Pana posła Dziewałtowskiemgo. Powiedziałem też Panu Napieralskiemu, że jak lewica wystawi innego kandydata to ja na pewno nie będę kandydował, a jak wystawi Dziewałtowskiego to ja będę kandydował z Dobrego Samorządu. Ja pracowałem z Panem Dziewałtowskim i wiem jak będzie wyglądała jego prezydentura. - kontynuował Henryk Słonina. Na pytanie dziennikarza, czy jego zdaniem prezydentuta Witolda Gintowt Dziewałtowskiego byłaby niekorzystana, tak należy rozumieć jego słowa, odpowiedział: Tak, byłem jego zastępcą i wiem na czym się skupiał, i jakie ja musiałem zadania realizować.

Zrezygnowałem z członkostwa w SLD bo miałem inne poglądy niż Dziewałtowski

- Ja przesłałem pismo do zarządy SLD, że rezygnuję z członkostwa, bo mam inne poglądy na rozwój miasta niż poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. Napisałem, że nie zmieniam swoich lewicowych poglądów i będę realizował ten program, który przedstzwiłem w kampanii wyborczej.

Wszystko trzeba udowodnić

- Wszystko trzeba udowodnić. Jeżeli Pan Prezydent uważa, że ktoś o nim mówi nieprawdę, domyślam się, że będzie dochodził tej prawdy. Poczekajmy na dalszy rozwój wypadków – skomentował zapowiedź pozwu poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski.

O tym, kto w tym sporze ma rację rozstrzygnie niezawisły sąd.