Od dziś, 1 marca, teleporady miały być dostępne jedynie dla pacjentów między 7. a 64. rokiem życia. Seniorzy i dzieci po poradę do lekarza mieli stawiać się osobiście. Tak zapowiadał rząd. Na razie jednak nic się nie zmieniło.
Zapowiadana przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nowelizacja rozporządzenia w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej zakładała, że część pacjentów wróci do systemu osobistych wizyt u lekarza. Miało to dotyczyć dzieci do 6. roku życia i dorosłych powyżej 65 lat. Zmiana miała wejść w życie 1 marca. Tak się jednak nie stało.
Pomysł resortu zdrowia od razu nie spodobał się zarówno pacjentom, których zmiana miała dotknąć, jak i lekarzom, którzy przekonywali, że to oni powinni decydować o tym, kiedy jest potrzeba wizyty osobistej, a kiedy wystarczy teleporada. - Te przepisy są zbyt sztywne. Teleporady się sprawdziły. Dzięki temu nie mieliśmy sytuacji, że wszyscy tłoczyli się w poczekalni. Teraz to się zmieni. Nowe przepisy wprowadzone przez ministerstwo będą miały taki efekt, że przychodnie znów będą pełne - najmłodsi i najstarsi stanowią przecież większość naszych pacjentów - mówił jeden z elbląskich medyków (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).
MZ ze wszystkim zmian się nie wycofuje, jednak wejdą one w życie później, niż początkowo planowano. Resort zdrowia zamierza również uwzględnić głosy medyków. Jak się dowiedzieliśmy, nadal trwają prace nad nowymi rozwiązaniami w podstawowej opiece zdrowotnej.
Prace nad ostatecznym kształtem docelowych rozwiązań, ujętych w przedmiotowej nowelizacji standardu, są na końcowym etapie. Termin 1 marca br. był przewidywaną datą wejścia w życie przedmiotowej nowelizacji. Mając na uwadze, że jest ona nadal procedowana, celem wypracowania najlepszych rozwiązań, ww. termin ulegnie stosownemu przesunięciu. Jednocześnie informuję, że finalna wersja rozporządzenia zostanie opublikowana na stronie RCL w momencie skierowania aktu do ogłoszenia
- informuje Jarosław Rybarczyk z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
Przypomnijmy. System teleporad w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej, w miejsce wizyt osobistych, wprowadzony ze względu na pandemię funkcjonuje od marca ubiegłego roku.
Zajekur..abiście
Puśćmy seniorów w kolejki do lekarza. ZUS się ucieszy...
Przypominam niektórym, że do lekarza chodzą nie tylko emeryci i renciści. A obecnie u nas największym problemem jest właśnie nieodpowiednie funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej. Praktycznie to nie funkcjonuje, a w przypadku osób z poważnymi schorzeniami, a te dotyczą osoby w różnym wieku, w tym dzieci, to tolerowanie tego fatalnego systemu doprowadzi do klęski.
teleporady to absurd...pacjenci bez opieki medycznej od początku pandemii dlatego tyle osób umiera
Google zatem powinno pobierać nasze składki zdrowotne.
Bo to jest Elbląg i nie kwapia się by zabrać się wreszcie do pracy. Przychodnie ,biura na co wy czekacie. Montować pleksy i do roboty.
Taki system obsługi pacjenta bardzo podoba się tym w białych fartuchach.
bo w h,,,,,a lecą