Przedstawiliśmy już historię dwójki pierwszych dzieci narodzonych w Nowym Roku w Szpitalu Miejskim przy ul. Żeromskiego. Kolejna dwójka urodziła się w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przy ul. Królewieckiej. Dzieci oraz ich mamy czują się dobrze.
32- letnia Aleksandra Przedpełska o godz. 12:55 wydała na świat trzecie noworoczne dziecko w Elblągu, za to pierwsze w Szpitalu Wojewódzkim. Syna nazwano Przemysław. Ważył 3340g. Pani Ola już o 6 rano była w szpitalu, a na porodówce spędziła 1,5 h.
Rodziłam naturalnie i jak dla mnie było zaskakująco szybko. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałam, zdecydowanie dłużej
– opowiada świeżo upieczona mama.
Przy porodzie towarzyszył jej partner i rodzina. Jak nas poinformowała, narodziny w tym terminie nie były dla niej niespodzianką, gdyż syn urodził się dzień później od planowanego. Zdążyła się odpowiednio przygotować, gdyż płeć znana była już wcześniej. Pani Ola twierdzi jednak, że nigdy nic nie wiadomo i zawsze zostaje trochę niepewności. Prawdopodobnie już w sobotę cała rodzina będzie mogła wrócić do domu.
Przy porodzie towarzyszył jej partner i rodzina. Jak nas poinformowała, narodziny w tym terminie nie były dla niej niespodzianką, gdyż syn urodził się dzień później od planowanego. Zdążyła się odpowiednio przygotować, gdyż płeć znana była już wcześniej. Pani Ola twierdzi jednak, że nigdy nic nie wiadomo i zawsze zostaje trochę niepewności. Prawdopodobnie już w sobotę cała rodzina będzie mogła wrócić do domu.
Ostatnim dzieckiem urodzonym w Nowy Rok był Szymon ważący 3600g, który jest pierwszym potomkiem Państwa Potomskich. Pani Patrycja (23 lata) przyjechała z Niemiec do Elbląga na Święta Bożego Narodzenia. W noc sylwestrową młoda mama poczuła bóle, jednak myślała, że dziecko się tylko przekręca. Termin porodu był wyznaczony na 1 lutego, jednak rozwiązanie nastąpiło miesiąc wcześniej. Poród trwał 9 godzin.
Wszystko poszło dobrze. Nie było żadnych komplikacji. Myślałam, że urodzi się troszkę mniejszy, ale jest duży i zdrowy
– informuje Patrycja Potomska.
Dziecko przyszło na świat o godz. 20:20. Rodzice płeć poznali już w 20. tygodniu, dlatego zdążyli kupić ubranka. Mieszkanie jednak nie jest w pełni przygotowane, ale to brzemię bierze na barki mąż Pani Patrycji. Nie wiadomo, ile rodzina zostanie w szpitalu. Młoda mama jednak jest spokojna, dziecko dostało 10 punktów i jest zakwalifikowane do zdrowych.
Dziecko przyszło na świat o godz. 20:20. Rodzice płeć poznali już w 20. tygodniu, dlatego zdążyli kupić ubranka. Mieszkanie jednak nie jest w pełni przygotowane, ale to brzemię bierze na barki mąż Pani Patrycji. Nie wiadomo, ile rodzina zostanie w szpitalu. Młoda mama jednak jest spokojna, dziecko dostało 10 punktów i jest zakwalifikowane do zdrowych.
Gratulacje i niech rosną zdrowe i będą kochane przez rodziców. PS. I na szczęście imiona normalne a nie jakieś Brajany czy Nicolasy.
tylko szkoda że dzieciak będzie miał polskie obywatelstwo a nie niemieckie
w elblągu nie da się żyć, tez wyjechałem. Wrócę jak Pis naprawi Polskę. A w mieście Komuch prezydentem :( płakać mi się chce, że tyle dorosłych ludzi po czterdziestce to spadkobiercy najbardziej zbrodniczego systemu na świecie. Ja bym ich wysłał do Korei Północnej zawszonych komuchów!!!
Kto pisał ten artykuł? gimnazjalistka napisałaby lepiej "Nie wiadomo, ile rodzina zostanie w szpitalu..." co to jest? ile czego? a może po prostu napisać "nie wiadomo jak długo", słowo "brzemię" w tym kontekście nie brzmi najlepiej, tak jak "dziecko się przekręciło" bo to sugeruje coś bardzo złego. Korekta zawiodła? czy korektora jest jeszcze w podstawówce?