Na skrzyżowaniu Płk. Dąbka i Piłsudskiego będzie bezpieczniej. Po naszej interwencji, Tramwaje Elbląskie przyznają, że jego stan techniczny jest niezadowalający i obiecują rozwiązać problem.
O problemie na skrzyżowaniu Płk. Dąbka i Piłsudskiego pisaliśmy miesiąc temu. Tematem zajęliśmy się na prośbę Czytelnika info.elblag.pl.
Na skrzyżowaniu, w miejscu, gdzie przebiegają tory tramwajowe, płyty z jednej strony są zapadnięte i częściowo odstają. To moja droga do domu, więc widzę, że kierowcy bardzo często w tym miejscu zwalniają, próbują ominąć to miejsce, aby nie zahaczyć autem. To prowadzi do niebezpiecznych sytuacji
- pisał w liście skierowanym do redakcji, pan Michał, kierowca z Elbląga.
Sprawdziliśmy, elblążanin się nie mylił. Na środku jednego z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście na kierowców czeka "pułapka". Sprawą postanowiliśmy zainteresować Ratusz.
Jak się okazało, to Tramwaje Elbląskie odpowiedzialne są za ten fragmentu skrzyżowania. Władze spółki przyznają, że jego stan jest niezadowalający i obiecując rozwiązać problem.
Torowisko na skrzyżowaniu ulic Płk. Dąbka i Piłsudskiego w Elblągu zostało wybudowane w 2002 roku, w technologii płyt prefabrykowanych typu "węgierskiego", jako wspólna nawierzchnia drogowo-tramwajowa. Stan techniczny skrzyżowania jest niezadowalający. Nawierzchnia jest nierówna, płyty międzytorza klawiszują, co powoduje dyskomfort jazdy i przeszkadza w ruchu drogowym. Zniszczenie nawierzchni skrzyżowania jest następstwem dużego obciążanie od kół licznych pojazdów samochodowych, osłabieniem nośności podłoża gruntowego oraz umiejscowieniem w tym miejscu dużej komory sanitarnej, kolektora sanitarnego i deszczowego
- informują Tramwaje Elbląskie.
Jak się okazuje, spółka w ostatnich latach (w 2013 r., 2016 r. i 2020 r.) trzykrotnie podprowadzała w newralgicznym miejscu skrzyżowania prace naprawcze i konserwacyjne. Polegały one na podniesieniu zapadniętych płyt torowych, w których umocowane są szyny i uzupełnieniu warstwy podbudowy. Niestety na niewiele to się zdało. Problem za każdym razem powracał.
Spółka zdaje sobie sprawę, że to są prace doraźne i niewystarczające. Pozwalają na krótkotrwałą poprawę parametrów drogi. Najskuteczniejszym sposobem na przywrócenie pełnych wartości użytkowych skrzyżowania jest jego kompleksowa przebudowa, o którą Spółka zabiega i do której przystąpi po uzyskaniu środków finansowych na ten cel. Zdając sobie z zagrożeń wynikających ze złego stanu nawierzchni, Spółka podejmie w najbliższym czasie, po załatwieniu stosowanych formalności, próbę wypoziomowania i umocowania klawiszujących płyt wypełniających międzytorze, co poprawi płynność i bezpieczeństwo ruchu drogowego na przedmiotowym skrzyżowaniu
- dodają Tramwaje Elbląskie.
Jak tak dalej pojdzie to zapadniemy się wszyscy
Ale kto tak zdewastował to skrzyżowanie, tramwaje...? Jako permanentny pieszy zastanawiam się chodząc po elbląskich chodnikach, kto je tak zdewastował.... piesi ? Mój czworonożny pupil pyta się mnie kto tak zdewastował trawniki i zieleńce na naszych osiedlach, pieski i kotki...? Aha ja po moim psiaku jego kupy sprzątam w myśl zasady kupa mojego psa to mój problem. Czy mam się pytać: jeszcze coś ?
Rondo zrobić i będzie spokój.
Asfalt przy torach na bema robili w pazdzierniku a już na wiosnę są DZIURY większe niż przed "remontem".