Prezydent Elbląga Witold Wróblewski spotkał się w czerwcu z mieszkańcami dzielnicy Śródmieście. Jedna z elblążanek podkreślała, że przy alei Tysiąclecia nie ma ani jednego śmietnika, a teren, na którym rosną lipy jest zaniedbywany. - Mamy piękną aleję lipową przed budynkami, ale jest zaniedbana. Nikt tam nie sprząta. Jesienią nie idzie przejść, bo jest ślisko. Liście gniją, śmierdzą - zaznaczyła p. Helena.
- Tam nie ma gospodarza - dodała kolejna mieszkanka. - Elzam twierdzi, że to jest teren Miasta, budynki są Elzamu i nie ma żadnego gospodarza. Dwa razy do roku jest przycinana trawa.
- To jest pokłosie starych ustaw - stwierdził Witold Wróblewski. - Kiedyś nie było innej możliwości. Sprzedawane były nieruchomości jak wyspy. (...) Pamiętam, jak chciało się z Elzamem przejść z jakąkolwiek infrastrukturą to od razu był krzyk, że to jest ich teren i trzeba im za to zapłacić. To jest do regulacji, bo wszystkie wspólnoty powinny wystąpić o tak zwaną działkę niezbędną do tego, żeby funkcjonować. Dzisiaj tak nie jest. Jest wygodnie, bo najlepiej nie mieć kosztów, pozbyć się tematu i powiedzieć, że to jest Miasta. A z drugiej strony gdyby Miasto tam weszło i zaczęło coś robić to mówiliby, że robimy na ich terenie- stwierdzł Wróblewski
Czy to znaczy, że nie ma wyjścia z tej sytuacji?
My sukcesywnie rozmawiamy ze Wspólnotami. Tak było w przypadku ulicy Mącznej, by zachęcać do tego, by za przysłowiową złotówkę przekazać ten blok i róbcie sobie zagospodarowanie według własnych potrzeb. Bo to już ludzie, którzy mieszkają w danym miejscu wiedzą, czy ławeczka jest potrzebna bliżej czy dalej
- dodał Prezydent.
Dodatkowym rozwiązaniem, zdaniem Prezydenta Elbląga, jest Budżet Obywatelski. - W puli jest 2,5 mln zł. Po 500 tys. na każdy okręg wyborczy. Trzeba się skrzyknąć, zgłosić wniosek do Budżetu Obywatelskiego. Wygrywa ten, który ma najwięcej głosów - zaznaczył Witold Wróblewski.
Szósta edycja Budżetu Obywatelskiego cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Mieszkańcy przekazali ponad sto pomysłów w formie elektronicznej i papierowej, zarówno tych dotyczących zadań w okręgach, jak inicjatyw ogólnomiejskich
informuje Łukasz Mierzejewski z Biuro Prasowego UM.
A skąd wiadomo ze takie spotkanie miało się odbyć?
To po co nam prezydent skoro sprawy miasta prowadzą mieszkańcy poprzez Budżet Obywatelski? Czas najwyższy na kompetentnego i z wizją prezydenta Elbląga.
Zawodzianie też miel spotkanie z prezydentem miasta i to by było na tyle .wy wszyscy macie jeszcze możliwość co wyciągnąć z BO.a Zawodzie zostało tak wydymane że nawet BO nas omija .
Ulica piękna i pachnaca tylko latem ale bardzo zaniedbana,ciemno jesienią i śmiedząco aż nie przyjemnie iść tę ulicą.
Około 3 lata temu zgłaszałem do Budżetu Obywatelskiego pomysł na naprawę chodnika i posadzenie ławek wzdłuż tej alei. Po ocenieniu wniosków okazało się, że odrzucono go. Nie pamiętam jak uzasadniono tą decyzje. Ale wniosek o rewitalizację Placu Wolności przeszedł, a zawierał podobne pomysły. Takie, aby owe miejsce było zachętą do wyjścia z domu.
W tym miejscu powinna iść linia tramwajowa od placu słowiańskiego w stronę grunwaldzkiej.
A na ul. Kwiatkowskiego zielsko niedługo zasłoni nowe zakłady, czyżby nie było komu skosić, wstyd.
Same centrum miasta , a teren zaniedbany .Czas tu zatrzymał się w latach 70-tych .Drogi dojazdowe i chodniki grożące wypadkiem .Współczuje osobom na wózkach i matkom z dziećmi w wózkach - to dla nich niezły poligon . Taksówki niechętnie tu wjeżdżają w trosce o swoje auta .
A na zdjęciu śmietnik na przystanku...
Ławki stawiać tam jest bardzo niebezpiecznie. Jest to siedlisko dużych ptaków łącznie z gołębiami. Wystarczy popatrzeć na chodnik jaki jest obsrany. Kto tam siądzie na ławce? Również zdziwienie na chodniku budzą rowerzyści, ponieważ obok jest dla nich wytyczona droga dla rowerów.