Na początku tego roku na ul. Sukienniczej wprowadzono zmiany w organizacji ruchu. Miasto ustawiło znaki zakazujące postoju na tej staromiejskiej uliczce. W miejscu tym możliwe jest zatrzymanie pojazdu wyłącznie do jednej minuty. Takie rozwiązanie nie spodobało się wszystkim mieszkańcom, który narzekają, że nie mają teraz gdzie parkować swoich samochodów. - Po wprowadzeniu zakazu ludzie zaczęli stawiać samochody na zieleńcu przy I LO. Już niedługo będzie on wyglądał jak klepisko za hotelem Elbląg - skarżą się lokatorzy kamienic przy ul. Sukienniczej.
Jeszcze w zeszłym roku na ulicy Sukienniczej parkowanie dozwolone było beż żadnych ograniczeń. Cała uliczka objęta była Strefą Płatnego Parkowania. Sytuacja zmieniła się na początku tego roku, gdy przy wjeździe na nią ustawiono dwa znaki B-35 z zakazem postoju po obu stronach. Dlaczego?
Jak tłumaczą urzędnicy, było to pokłosie m.in. interwencji części mieszkańców ul. Sukienniczej, którzy narzekali, że parkujące pojazdy często ograniczają pieszym przejście tą wąską ulicą. Drugim powodem była konieczność uporządkowania i wprowadzenia ujednoliconego oznakowania pionowego i poziomego ulicy, które pozwoliłoby uniknąć dwuznaczności w parkowaniu pojazdów. Chodziło m.in. o sytuacje, w których miejsca postojowe nie były jednoznacznie oznakowane i niektórzy kierowcy uchylali się od opłat za parkowanie.
W związku z tym z początkiem 2016 r. ulicę Sukienniczą wyłączono ze Strefy Płatnego Parkowania. Jednocześnie zakazano na niej postoju. Zatrzymywanie pojazdów dozwolone jest w tym miejscu tylko do jednej minuty, a więc na czas np. wysadzenia pasażerów lub rozładunku dostaw do lokali usługowych.
Część mieszkańców i właścicieli lokali przy ul. Sukienniczej i sąsiadującej z nią ulicy Przy Bramie Targowej, nie jest zadowolona z wprowadzonych zmian. - Zabroniono nam parkowania pod kamienicami z nie do końca jasnych dla nas przyczyn. Po co było zmieniać coś, co dobrze się sprawdzało? Teraz trzeba szukać miejsca na sąsiednich ulicach, bo często pod domem wszystkie miejsca są zajęte. Doszło do tego, że kierowcy parkują już na zieleńcu przy płocie szkoły na Pocztowej. Niedługo będzie on przypominał klepisko za hotelem Elbląg - mówi rozgoryczony właściciel mieszkania przy ul. Sukienniczej.
Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miejskim, ustawione na początku tego roku znaki zakazu postoju już czterokrotnie były wymieniane na nowe. Przyczyną było ich niszczenie poprzez zamalowywanie tarcz znaków farbą w spreju, która uniemożliwiała ich odczytanie.
- Niestety nie da się wszystkich zadowolić. Ciężko jest znaleźć złoty środek w takich sytuacjach. Jeżeli ktoś ma pomysł, jak rozwiązać ten problem, to zachęcamy do podzielenia się nim - powiedział nam jeden z urzędników elbląskiego ratusza.
A gdzie jest policja i straż miejska? Aż się prosi o mandaty.
Opcja 1: Wyburzyć częściowo budynek lub przyziemie na końcu Sukienniczej, udrożnić przejazd przez ul. Stary Rynek (na wprost jest uliczka) i wprowadzić ruch jednokierunkowy z jednostronnym parkowaniem wzdłuż ulicy Sukienniczej jak na innych bocznych ulicach starówki (Garbary, Kowalska, Rzeźnicka). Opcja 2 nierealna: to powinien być kilkupoziomowy parking na starówce z elewacją kamienicy i całkowity zakaz parkowania w widocznych miejscach w końcu to Historyczne Stare Miasto, a nie ma jak fotki zrobić z zabytkami bo wszędzie "nowoczesne" auta stoją całą dobę.
Biedni umysłowo mieszkańcy, biedni urzędnicy, biedne miasto. Samochodem na kibel też wjeźdzacie?
elbląscy urzędnicy maja problem ze zbyt wieloma sprawami , a przede wszystkim nie dochodzi do nich ,że to oni są dla nas , a nie my dla nich : 1/ nie chcą zrozumieć ,że aut co roku coraz więcej , a przecież wolnych placów w Elblągu co niemiara i terenów wzdluż ulic zajętych na zadeptane trawniki , gdzie mogą być zatoczki parkingowe Cala Starówka powinna być otwarta dla ruchu , ale do 20 km i do parkowania .
Mieszkańcy przecież mają możliwość parkowania od podwórza...niech sobie porobia parkingi za swoje środki, a nie pretensje do miasta, że kupuli sobie mieszkania bez miejsc parkingowych....czyste frejarstwo.
To co widać na zdjęciu, świadczy o "pracy" Straży Miejskiej i Policji. Jeden burak wjedzie na trawnik i w/w służby nie zauważą, to rozumiem, ale tutaj stado buraków "parkuje".
mieszkańcy starówki pozbądźcie się samochodów i będzie po kłopocie
Ta pani co najwięcej krzyczała ,ze jej pod nosem parkują już dawno się zwinęła z chikenami tylko problem po niej został ludzie nie mogą parkować
Starówka bez samochodów jest piękniejsza i przyjaźniejsza dla gości. Liczę, że dożyję zakazu ruchu pojazdów na całym jej obszarze (poza zaopatrzeniem itp.). Pozdrawiam Elblążan :)
no proszę jak na fotce niżej pełno parkujących buraków, pytam się też gdzie jest policja i straż miejska.????????