Cykl muzyczny Miasto.Gramy Stowarzyszenia Kulturalnego Co Jest? przenosi się w kolejne nietypowe miejsca Elbląga. W piątek 5 sierpnia na charakterystycznych schodach przed SSP nr 3 przy Agrykola zagra zespół ||Ala|Meda||
Koncert w nieoczywistych miejscach daje odrobinę dodatkowej emocji. Z Góry Chrobrego mieliśmy piękny widok na Elbląg. Amfiteatr na Dolince ponownie cieszył kulturalnie. Bywalcy Targowiska Miejskiego czy Parku Planty z pewnością byli zaskoczeni. Muzyka na żywo ma tę właściwość, że bez względu na miejsce daje dużo satysfakcji. Ciekawe miejsca koncertom jednak pomagają.
Tym razem organizatorzy cyklu Miasto.Gramy zapraszają na długie schody przed Sportową Szkołą Podstawową nr 3 przy ulicy Agrykola. Na co dzień dba się tam o kulturę fizyczną, tym razem obcować będziemy z kulturą muzyczną.
A ponieważ ideą prócz różnych miejsc jest różnorodność stylistyczna prezentowanych wykonawców, w piątek posłuchamy więcej elektroniki i transowych, inspirowanych współczesną afrykańską sceną taneczną motywów.
Kiedy: piątek 5 sierpnia godz. 19:00
Gdzie: schody przed SSP3 przy ul. Agrykola (w przypadku złej pogody Przystań Grupy Wodnej nad rzeką - będzie informacja)
Wstęp wolny
||ALA|MEDA||
Wyjątkowy kolektyw artystyczny nie przywiązujący się do składu i stylistyki zaprezentuje muzykę z wydanego niedawno trzeciego albumu zatytułowanego "Spectra vol.1".
Ideą, która przyświeca nowej twórczości Alamedy jest totalna integracja elektroniki z żywym graniem oraz zamazanie wszelkich podziałów między sztuką wysoką i niską, twórczością wysublimowaną i wulgarną, awangardą i rozrywką, muzyką „dla duszy" i muzyką „dla ciała".
Słowem kluczem jest „batida", wywodzący się z Angoli styl muzyczny o charakterystycznej euforycznej i synkopowanej rytmice, który ||ALA|MEDA|| rozwija na własną modłę dodając do niego wpływy industrialu, post-punku, gqomu, dubu i vaporwave'u. Efektem jest jedyna w swoim rodzaju tropikalno-industrialna mieszanka, w której awangarda spotyka się z afro-housem, a rozbudowany sampling i techniki syntezy granularnej sprzęgnięte są z frenetyczną grą żywej sekcji rytmicznej.
Zespół składa się z pięciu znakomitych instrumentalistów znanych z takich zespołów jak T'IEN LAI, JAVVA, 3MOONBOYS, Jachna/Mazurkiewicz/Buhl, HATI (znany z wieloletniej współpracy live i studyjnej z Z'EV), VOICES OF THE COSMOS, ex-INNERCITY ENSEMBLE, ex-STARA RZEKA, ex-KAPITAL (znany z współpracy live i studyjnej z Richardem Pinhasem z HELDON) i innych.
||ALA|MEDA|| to:
- Jacek Buhl - perkusja
- Rafał Iwański - instrumenty perkusyjne
- Łukasz Jędrzejczak - elektronika
- Piotr Michalski - gitara basowa
- Jakub Ziołek - gitara, elektronika
- Szymon Szwarc - realizacja live
Cykl Miasto.Gramy realizowany jest dzięki współfinansowaniu przez Samorząd Miasta Elbląg.
Następne wydarzenia:
- 12 sierpnia - Anna Gacek "Ekstaza. Lata 90'. Początek" spotkanie autorskie | koncert KiŻ (Przystań Grupy Wodnej)
- 13 sierpnia - koncerty Sneaky Jesus i Michał Jan & Immortal Onion (Przystań Grupy Wodnej)
- 20 sierpnia - koncert Bibobit|Osiecka z Elbląską Orkiestrą Kameralną (dziedziniec Muzeum A-H)
Stowarzyszenie Kulturalne Co jest?
Organizatorzy, zapominacie, że w blokach obok schodów, mieszkają w większości starzy, schorowani ludzie, potrzebujący spokoju! Czy Oni w tym upale w czasie koncertu mają zamknąć okna, w lipcu? Te schody nie są przeznaczone na takie imprezy. . Ciekawe, gdzie słuchacze będą załatwiać swoje potrzeby? Panie Wojciechu Minkiewicz, nieraz warto użyć rozumu, a nie realizować swoje głupie pomysły, zapominając o innych ludziach.
Impreza zacznie się już o 17-tej. Najpierw będzie próba. O 19-tej będzie koncert. W sumie kilka godzin jazgotu. Organizatorzy, gdy coś się złego stanie i gdy będą straty, Wy i Ten, Kto wyraził zgodę na te imprezę, odpowiecie z to.
To nie jest miejsce na takie imprezy! Boję się, co będzie. To jest strefa zamieszkania. A pseudodziałacze kulturalni, robią sobie koncerty. Pomysł niby wspaniały, ale niestety, nie wszyscy się cieszą. Mieszkam przy schodach i nie chcę, żeby Ktoś zakłócał spokój moim starszym, schorowanym Rodzicom. Jak można być takim nieempatycznym człowiekiem. Panie Wojciechu, czy Pana Tata, Andrzej Minkiewicz, poparłby Pana inicjatywę. On był mądrzejszy.
Tam na dole jest mój dom rodzinny. Chciałam Rodziców zabrać do siebie, ale mama powiedziała, że nie opuszcza się domu, nawet w czasie wojny. Tatuś jest po udarze. Sąsiad, 92 letni jest na wózku. Panie Wojtku Minkiewiczu! Ogromne gratulacje za imprezę. Dziękują seniorzy. Na pewno, czeka Pana sprawa w sądzie.