Za nami X edycja Jazzbląga, imprezy prezentującej różne odmiany muzyki jazzowej. Ostatniego dnia festiwalu wystąpili: Aleksandra Kutrzepa Quartet i EABS (Electro Acoustic Beat Session). Zobacz zdjęcia z koncertów.
Tegoroczna, jubileuszowa edycja festiwalu Jazzbląg już przeszła do historii. Miłośnicy jazzu przez ostatnie trzy dni w Elblągu swoje prawdziwe święto. Na scenach, w tym roku były aż trzy, artyści, którzy, jak przekonują organizatorzy wydarzenia "stanowią mocniejszy zwrot w stronę nowości, świeżości i spojrzenia w stronę, która już jest lub w niedługim czasie stanowić będzie trzon polskiego jazzu".
Ostatniego dnia imprezy, w niedzielę (11 lipca), odbyły się dwa koncerty: Aleksandra Kutrzepa Quartet i EABS (Electro Acoustic Beat Session). ZObacz zdjęcia z tego wydarzenia.
Jacy wykonawcy - takie tłumy .Może lepszy jeden Koncert, ale taki zapadający w pamięć.
Pan od fotek nie dotrwał do występu Eabs . Nie zauważyłem zdjęć z tego koncertu . Swoją drogą festiwal muzycznie nie dla każdego , nawet dla tych co słuchaja jazzu , ale dobrze , że jest , tylko pomysł (mimo niezłej pogody) z koncertem A. Kutrzepy i Eabs w plenerze . średni . Wydaje mi sie , że dość trudna muzyka tego pierwszego zespołu wyraziła by sie pełniej w galerii , a Eabs na który bardzo czekałem , no cóż , swój , chyba nie najdłuższy w karierze set zakończyli pytaniem - idziemy na mecz? (finał euro akurat) i powiem , że szału nie było . Bardziej podobały mi się koncert Chyły , Zimpela , a czarnym koniem festiwalu był dla mnie koncert tria wiolonczelisty Atom Spring Quartet , Lonczewski Trio z przepięknym Bonsai Tree .
Marne zespoły. Galeria EL realizuje prostą metodę surowego marketingu ; grać , grać i jeszcze raz grać. O jakości szkoda gadać.
To napisz jacy wykonawcy nie byliby marni ?
Jedna rzecz na pewno trzeba zmienić , frekwencję , I jest cały rok by nad tym organizatorzy Jazzblaga popracowali . Był jazz dla młodych ,ale w elblągu okazuje się być jego sluchaczami kilkadziesiąt osób . Może warto wrocić do pierwszych festiwali , bez namiotów , bez pleneru , tylko w Galerii plus Muszla w Bażantarni Rzeczywiscie różnorodna muzyka jazzowa - z wokalem ,na każdym koncercie , tak ,by przyciągnąć publikę, także starszą i sponsorów . A przede wszystkim nie budzic sie za 5 dwunasta ,tylko zacząć organizację już od dziś , by nie było plamy , jak z frekwencją w tym roku
Muszla koncertowa w Bażantarni byłaby super , koncerty jazzowe nocą w otoczeniu lasu są bardzo klimatyczne (Sulęczyno , Jaśkowa Dolina ) ale kto by miał się tym zajmować ? Ludzie galerii którzy robią tą imprezę , robią ja tak trochę dla siebie , wątpię aby zależało im na robieniu festiwalu poza galerią . A miasto słabo kuma klimaty kultury , niestety . Nie ma komu tego robić , nie mówiąc o wiecznych problemach z finansowaniem imprezy . Są małe ośrodki które wypracowały formułę dla swojego festiwalu i każdego roku są mekką do której zmierzają tysiące fanów . Ale takie rzeczy to nie u nas , a szkoda .
Do re-Seba. Kto powinien zagrać w Elblągu ?. Odpowiedz sobie sam. To Ty masz być profesjonalistą ... i za to pobierasz wynagrodzenie. Festiwal muzyczny , czy też strategia muzyczna Galerii Sztuki Współczesnej to świat odległy od baru rozrywkowego.
Przykro mi , ale poniosło Cię koleżanko . Nie jestem organizatorem tej imprezy , byłem jej zwykłym uczestnikiem i na moją skromną wiedzę o muzyce , zestaw wykonawców był niezły . Porównaj sobie line upy nadchodzących imprez tego samego rodzaju w Sopocie(jazz Molo Festiwal) czy w Lublinie . Masz jakieś problem z barem w galerii , zgłoś go galernikom . Ja piszę tylko komentarze z nickiem - trzy kropki . czuwaj .
do ~ .. - W 100 % zgadzam się z Tobą . To temat na pracę magisterską .W Elblągu jest jakiś wiekszy problem z organizacją imprez muzycznych . Rozumiem ,że pandemia itp. Ale zwyczajowo artysci omijają nasze miasto , z Olsztyna prosto do Trójmiasta . Wielokrotnie mniejsze osrodki robią swietne festiwale np Suwałki .Jest tu jakaś organizacyjna niemoc . Przez 7 lat ratowała nas Mjazzga , Młodzież na raperów musi jeżdzic do 3 Miasta , Do braku organizatorów dokłada sie specyficzna publika , coraz mniej elblaska , trudny teren . Jest mała szansa na poprawę : 1/ Jański zapowiada otwarcie Klubu Studenckiego w Pałacyku na Stoczniowej , 2/ Swiatowid porozbudowie ma wiekszą salę widowiskowo - sportową . Zobaczymy .
W rzeczy samej . Suwałki , Iława . Mrągowo , Ostróda , Węgorzewo - robią festiwale od lat i są to imprezy które ściągają wielotysięczną publiczność . Ale do tego trzeba pracy przez cały rok i wspólnej pasji urzędu miasta , środowisk artystycznych i mediów . Tutaj nawet informowanie o wydarzeniu idzie niemrawo . Jakieś cytaty z organizatorów i tyle .