We wtorek, 20 marca, w Klubie Muzycznym Mjazzga odbyło się czytanie sztuki "Rozstanie" Jerzego Wójcickiego i Mariusza Więcka. To drugi dramat tych autorów w Elblągu, który rozbawił gości do łez. Tekst odczytali Monika Łyżwa i Mikołaj Ostrowski.
Mateusz i Sandra leżą w łóżku. Dookoła łóżka ślady imprezy. Sandra po cichu zaczyna się ubierać. Mateusz budzi się i patrzy na jej pośladki.
Mateusz: Możesz mi przynieść soku. Jest na stole. Proszę.
Sandra podaje mu sok.
Mateusz: Dzięki. A mogłabyś mi podać wodę? Strasznie zaschło mi w gardle.
Sandra: Od picia soku?
Mateusz: Tak, od picia soku.
Sandra: Jak chcesz sobie popatrzeć, to dobrze mi zapłać.
Mateusz: To raczej ty powinnaś mi płacić za moje komplementy.
Sandra: Widzisz. Nie pasujemy do siebie.
(fragment tekstu)
Mateusz i Sandra budzą się obok siebie w łóżku po imprezie. Mateusz chce kontynuować znajomość. Sandra nie czuje takiej potrzeby - dla niej to była tylko jednorazowa noc. Chłopak znajduje się w skomplikowanej sytuacji, bo kochanka na jedną noc chce go zranić, wszak romans rządzi się takimi prawami.
Sztuka zadaje pytanie o granicę między wolnością a odpowiedzialnością, jaka ustanawia się w relacji miłosnej. Granicę, której linia demarkacyjna staje się coraz bardziej rozmyta i niepewna
- mówi Jerzy Wójcicki.
"Rozstanie" ujrzało już wcześniej światło dzienne w gdańskim Klubie Żak. Drugi autor sztuki przed odczytaniem dzieła nie chciał narzucać własnej interpretacji odbiorcom.
Jak powiem, że jest zabawne, to będziecie państwo czekali i pytali: kiedy będzie to zabawne?
- odpowiedział z uśmiechem Mariusz Więcek.
Spotkanie poprowadziła Dominika Lewicka-Klucznik.
Organizatorami wydarzenia byli Teatr im. A. Sewruka i Stowarzyszenie Alternatywni.
Justyna Grzesiowska