Piątek, 8.11.2024, Imieniny: Wiktoria, Seweryn, Wiktoriusz
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii KULTURA

Słyszysz jazz, myślisz Krypta. W 20. urodziny klubu rozmawiamy z Anną Selke

22.09.2016, 12:00:32 Rozmiar tekstu: A A A
Słyszysz jazz, myślisz Krypta. W 20. urodziny klubu rozmawiamy z Anną Selke
Fot. Ryszard Biel

Piwnica to zawsze piwnica, chociażby zabytkowa. Jak więc natchnąć ją atmosferą, która przyciąga już kolejne pokolenie muzyków i słuchaczy? O to i wiele więcej pytamy Annę Selkę, współzałożycielkę, właścicielkę i dobrego ducha Klubu Środowisk Twórczych "Krypta". Klub dziś oficjalnie świętuje
|20. urodziny.


Dwadzieścia lat? Nie mogłam uwierzyć, ale policzyłam i rzeczywiście, Krypta istnieje już tak długo. Jak się stało, że to zabytkowe pomieszczenie trafiło w twoje ręce?

Założycielami Krypty jesteśmy: ja i Tomasz Gliniecki [przyp. red. elbląski historyk i dziennikarz]. Prowadzenie tego klubu, zaproponował nam Andrzej Szadkowski, ówczesny dyrektor Galerii EL.

Mieliście szczęście, trafił się wam lokal z historią.

Wtedy jeszcze tego nie wiedzieliśmy. To przecież były czasy przedinternetowe. Nie mogliśmy sobie wygooglować EL Klubu Jazzu Tradycyjnego. Tym bardziej że on przestał funkcjonować na długo przed Kryptą. Ja sama pamiętam z dawnych lat, że to miejsce na co dzień było zamknięte. Od czasu do czasu schodziło się tu na lampkę wina, po wernisażach. Panowała tu fajna atmosfera, oczywiście nie każdy mógł się dostać. Ja byłam bardzo młodą dziewczyną, więc się wkręcałam, udając, że niby kogoś znam. Może to z tamtych lat pamiętał mnie Andrzej Szadkowski. Dopiero później dowiedziałam się o EL Klubie.

O ten klub chciałam zapytać, bo chyba trudno mówić o dzisiejszej Krypcie, nie wspominając o nim.

To miejsce zostało dosłownie odgruzowane, przez ludzi związanych z Galerią EL, którzy w 1962 roku założyli tu EL Klub Jazzu Tradycyjnego. Nazwali je "Piwnicą pod nietoperzem". Do dzisiaj tak ją nazywają, kiedy nas odwiedzają. Gdy w 1996 roku "odziedziczyliśmy" Kryptę nie znaliśmy tej historii. Jednak osoby związane z EL Klubem, takie jak: Nina Błeszyńska-Wojewska, Nela Hankowska, Janusz Hankowski, Jerzy Błeszyński, Jerzy Wojewski, Hania i Janusz Osterczukowie przychodzili na wernisaże do Galerii EL i zaczęli też pojawiać się w Krypcie. Na początku, chyba nas badali. Chcieli dowiedzieć się, kim jesteśmy. Dopiero po jakimś czasie, gdy bliżej się poznaliśmy, opowiedzieli mi o klubie.

Okazaliście się godnymi następcami. Sporo ciekawych rzeczy działo się w Krypcie już od początku działalności.

Z takim oczekiwaniem ten klub przejmowaliśmy. Andrzej Szadkowski nie chciał, aby nazwa Klub Środowisk Twórczych Krypta [przyp. red. klub oficjalnie istnieje od 1989 roku, choć wcześniej działał z przerwami] była pusta. Staraliśmy się coś robić. Na początku nie było łatwo, bo nie mogliśmy tak jak dzisiaj skrzyknąć się na Facebooku. Jednak zaczęli do nas trafiać ludzie, którym coś się chciało. Jedni tworzyli muzykę, pisali opowiadania czy wiersze, inni malowali obrazy. U nas mogli pokazać to, co robią.

Na samym początku był jeszcze Elbląski Klub Garbusów?

Tak. Fantastyczna grupa. Ludzie w różnym wieku, o różnych zawodach, których połączyła pasja do garbusów, organizowali zloty, wyprawy. Poznałam ich, gdy mi samej zachciało się garbusa. Początkowo spotykaliśmy się po mieszkaniach. U mnie w domu, gdzie największy pokój miał 3 na 4 metry, zdarzało się, że było czternaście osób, dwie gitary, a do tego jeszcze moje dzieci i psy. Motorem całego klubu był Tomek Gliniecki, który go założył. Krypta podpasowała garbusiarzom. To właśnie ich spotkaniem po latach, w ubiegły piątek rozpoczęliśmy świętowanie 20-lecia krypy.

W którym momencie w Krypcie na nowo zagościł jazz?

Nie tak od razu. Myślałam: Stworzyć klub jazzowy? Super! Sama słucham jazzu od lat. Wiedziałam jednak, że tego nie da się zrobić ot tak. Przyszedł jednak rok 2001 i poznałam Szymona Zuehlke, saksofonistę jazzowego, który akurat przyjechał do Elbląga. Potem okazało się, że w Elblągu mieszka Marcin Gawdzis, doskonały trębacz - "Jazz Forum" pisze, że to druga trąbka po Tomaszu Stańko, że jest u nas Bartek Krzywda, Andrzej Józefów, Szymon Burnos, Piotr Lemańczyk – wtedy młodzi, zdolni licealiści, czy Krzysiek Krakowski, który grał jazz na waltorni. Zaczęły się pierwsze wieczory jam session w Krypcie. Dzięki temu poznałam kolejnych muzyków: Błażeja Gawlińskiego, Boogie Romanowskiego, Przemka Świerka, długo mogę wymieniać. Zaczęliśmy organizować koncerty, już nie tylko jazzowe, ale też bluesowe, bo poznałam wtedy też Tomka Steńczyka, Piotr Mazurowskiego "Dolara", i Sebastiana Drewka. W końcu zostaliśmy przy jam sesion. Skupiliśmy się na promowaniu tej muzyki i tak jest do dzisiaj.

Promujecie dosyć intensywnie, bo koncerty odbywają się raz w tygodniu.

Tak. Choć to nie jest łatwe. Na organizację koncertów latem, dostaliśmy dofinansowanie z urzędu miasta, z czego bardzo się cieszymy. Poza sezonem staram się pozyskiwać fundusze od sponsorów, których w Elblągu nie ma za dużo. Zresztą jest tyle instytucji kultury, że ja z nimi nie mogę konkurować. Tym bardziej że ja jestem działalnością gospodarczą. Dlatego powstał pomysł założenia Elbląskiego Stowarzyszenia Jazzowego, które jest właśnie w rejestracji. Będzie się ono zajmowało pozyskiwaniem środków na wydarzenia, wydawaniem płyt elbląskiego środowiska jazzowego. To da nam większe możliwości.

Czyli nadal możemy liczyć na cały ten jazz w Krypcie?


Niechby tak zostało. Chciałabym się skupić tylko na tym. Mam nadzieję, że przetrwamy, bo nie ukrywam, że prowadzenie takiego klubu to niełatwa sprawa. Krypta nie zarabia nawet sama na siebie, a przecież trzeba zapłacić pracownikom i ogrzać średniowieczne mury. Cieszy mnie jednak, że atmosfera tego miejsca nadal przyciąga ludzi, że muzycy nadal chcą do nas przyjeżdżać i grać dla naszej publiczności.

Dziś, 22 września, podczas Festiwalu Jazzbląg, odbędzie się oficjalne świętowanie 20-lecia Klubu Środowisk Twórczych Krypta. Na początek, o godzinie 18.00, odbędzie się wernisaż fotografii Michała Skroboszewskiego, wykonywanych podczas letnich koncertów jazzowych w klubie. O godz. 19.00 zagra Jan Konop Big Band.


Natasza Jatczyńska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 2

%50.0 %50.0


Komentarze do artykułu (4)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --9
    ~ dziwne
    Czwartek, 22.09

    mi sie krypty i muzyka kojarzy z satanistami i ogólnie mówiąc z porabańcami, w kryptach leża zmarli tzn normalnie się je po top budowało, w tym celu, jazz w krypcie to mniej wiecej to samo co jazz w prosektorium , taki niesmak sie czuje

  2. 2
    +11
    ~ ???
    Czwartek, 22.09

    cenzura? krypta to komora grobowa, jeśli komuś jazz kojarzy się z komorą grobową to trudno jego problem, mi się jazz z komorami grobowymi nie kojarzy

  3. 3
    --4
    ~ ~~ mocno dziwne
    Czwartek, 22.09

    ciasno tam i mało przytulnie a siedzenie kilka godzin na ławie bez oparcia do przyjemnych i zdrowych nie należy, łomot podczas występów natomiast jest znaczny, jedynie ładna buzia barmanki to wszystko nieco ociepla

  4. 4
    +8
    ~ ruler
    Czwartek, 22.09

    To miejsce w latach 60-tych było zwane po prostu "piwnica" i było jedynym praktycznie miejscem, gdzie wśród ruin można było posiedzieć i na głowę nie kapało i herbata w szklankach nie zamarzała. Oprócz fanów jazzu, mieszkały tam nietoperze i były równoprawnymi lokatorami. Jako pomieszczenie nigdy nie było kryptą dla pochówków, a jedynie kotłownią, w latach przedwojennych.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1525208950043