Wczoraj, 23 kwietnia, mieszkańcy naszego miasta tłumnie przybyli na koncert Braci Figo Fagot. Tym razem Pub Sąsiedzi zaprosił elblążan na większą salę przy ul. Fabrycznej.
Organizatorzy koncertu przyznali, że Bracia Figo Fagot to fenomen. - Początkowo istniał tylko w TV, ale na prośby fanów nagrał płytę i zaczął grać prawdziwe koncerty. Alternatywne disco polo grupy zaczęło przyciągać na ich występy tłumy - mówili.
Zespół porwał elblążan w rytm takim piosenek jak „Bożenka”, „Pisarz Miłości” czy „Ooooo kończy się już noc”.
- Ogólnie koncert mi się podobał – mówił 35-letni Paweł. - Było sporo osób i wszyscy się fajnie bawili. Jedni dobrze, drudzy jeszcze lepiej.
- Lubię ich piosenki, więc wiedziałam, czego się spodziewać. Na szczęście nie zawiedli mnie i bawiłam się świetnie do końca – dodała 25- letnia Marta.
Gratuluję organizatorom. Pozdrawiam
nagłośnienie = nieporozumienie... brak słów, dramat, nigdy więcej
Akustyk Braci FF - porażka