- Jesteśmy już w drugiej fazie rządowej inwestycji, która połączy wody Zalewu Wiślanego i port w Elblągu z Zatoką Gdańską. Inwestycji, dzięki której na mapie Polski zafunkcjonuje nowa droga, droga wodna, pozwalająca w sposób niezakłócony i swobodny realizować żeglugę zarówno pod banderą polską, jak i państw trzecich. Rozpoczęcie prac przy części toru wodnego na rzece Elbląg ma istotne znaczenie dla terminowej realizacji programu wieloletniego, uchwalonego przez Radę Ministrów w 2016 roku – powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Obecnie wykonawca przystąpił do robót związanych ze wzmacnianiem podłoża gruntowego pod drogę prowadzącą do mostu, który powstanie w Nowakowie. W toku są również prace polegające na przygotowaniu dróg technologicznych i zagospodarowaniu placu budowy pod kątem logistycznym.
Etap drugi polega na obudowie brzegów rzeki Elbląg, przebudowie kolizji teletechnicznych oraz energetycznych, a także wykonaniu odcinka dogi powiatowej i mostu obrotowego nad rzeką Elbląg. W tym momencie jesteśmy na etapie wykonywania dróg technologicznych oraz robót wzmocnieniowych pod nasypy drogowe, które są wykonywane w technologii drenów prefabrykowanych i nasypów przeciążeniowych, a także kolumn betonowych, zbrojonych profilami stalowymi - mówi Michał Tersa, Z-ca Kierownika Kontraktu z firmy Budimex SA. - W kolejnym etapie zostanie wykonane posadowienie obiektu mostowego. Po zakończeniu robót wzmocnieniowych przejdziemy do wykonywania nasypów oraz podpór mostu obrotowego
- dodaje Michał Tersa.
W najbliższych dniach do Portu Gdańsk dotrze pierwszy transport ścianek szczelnych z Luksemburga. Ścianki zostaną przeładowane na pontony transportowe i drogą wodną dostarczone na budowę nowej drogi wodnej. Ścianki posłużą do obudowy nowego odcinka toru wodnego na rzece Elbląg. Łączna powierzchnia nowych ścian i brzegów rzeki Elbląg wyniesie ponad 300 km2.
W dalszej kolejności wykonawca przystąpi do prowadzenia robót kafarowych.
- Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską weszła w drugi etap, na realizację którego umowę podpisaliśmy 20 kwietnia br. Czas realizacji przedsięwzięcia to 24 miesiące. Składa się on z trzech zasadniczych elementów – obudowy brzegów rzeki Elbląg, mostu w nowej przeprawie w Nowakowie oraz przebudowie drogi powiatowej właśnie do tego mostu. Most w Nowakowie wykonywany jest w celu likwidacji utrudnienia nawigacyjnego, które jest powyżej tego mostu w kierunku północnym - tzw. most pontonowy. To przedsięwzięcie pozwoli na usuniecie największych utrudnień nawigacyjnych i poszerzenie toru na rzece Elbląg do parametrów opisanych projektem budowlanym – powiedział Andrzej Małkiewicz, Naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji w Urzędzie Morskim w Gdyni.
Nowy most będzie miał długość 104,3 m z rozpiętością przęseł 2 x 51,5 m.
- Prace w ramach drugiej części naszej inwestycji przeszły z etapu przygotowawczego do etapu rzeczywistej realizacji w terenie. Na placu budowy pojawił się ciężki sprzęt, m.in. w postaci palownicy, wykonującej kolumny betonowe pod drogę prowadzącą do nowego mostu. Roboty w ramach tego kontraktu obejmują dotąd nieregulowaną, niepogłębianą rzekę Elbląg oraz zastąpienie mostu pontonowego obrotowym, który w odróżnieniu od dotychczasowego nie będzie generował problemów dla żeglugi. Ten most będzie dawał możliwość komfortowego kontaktu mieszkańcom Wyspy Nowakowskiej z resztą kraju – stwierdził Wiesław Piotrzkowski, Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Zakres prac, wynikający z umowy, obejmuje przebudowę istniejącego toru wodnego na rzece Elbląg na długości 10,4 km w zakresie obudowy brzegów, które docelowo przejmą funkcje przeciwpowodziowe wałów ziemnych, budowę przystani niskich, ułatwiających dostęp do rzeki oraz budowę mostu obrotowego nad rzeką Elbląg w miejscowości Nowakowo, wraz ze zmianami układu drogowego na odcinku 2 km. Samo pogłębianie rzeki odbędzie się w ramach kolejnego etapu inwestycji, na wykonanie którego ogłoszenie przetargu planowane jest jeszcze w tym roku.
Należyta realizacja zapisów decyzji środowiskowej kluczowa dla całego przedsięwzięcia
Dla całego zadania inwestycyjnego pod nazwą budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską została wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, a także decyzja Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, zmieniająca w części zapisy decyzji środowiskowej. Równocześnie z rozpoczęciem prac budowlanych na drugiej części zadania, rozpoczęło się sprawowanie nadzoru środowiskowego, pełnionego z ramienia zamawiającego, również nad tą częścią. Na potrzeby tego kontraktu, także wykonawca zabezpieczył swój własny nadzór przyrodniczy. Na terenie inwestycji sprawowany jest również nadzór herpetologiczny oraz na bieżąco uzyskiwane są niezbędne decyzje derogacyjne
– powiedziała Dorota Słabek, Naczelnik Wydziału Oddziaływania Inwestycji na Środowisko w Urzędzie Morskim w Gdyni.
Wartość kontraktu wynosi ponad 570 mln zł, a czas przewidziany na jego realizację to 24 miesiące (umowa została podpisana 20.04.2021r.).
Urząd Morski w Gdyni
No i elegancko! Niech to kończą, bo jeszcze PO znowu coś wymyśli, żeby PiS-owcom wbić szpilę. Byle tylko nabruździć opozycji i wrócić do koryta. Niedawno np. Kidawa-Błońska - kandydatka na prezydenta kraju (sic!) - palnęła, że trzeba zamknąć Turów, bo inny kraj tak chce. I takie g***** b**** mogło zostać prezydentem kraju! Dopóki część klasy politycznej w Polsce (np. PO czy postępowe lewactwo) jest gotowa poświęcić interes krajowy to nic dziwnego, że potem biegają do Brukseli ze skargami na lokalne inwestycje typu przekop. Niestety to są właśnie tacy ludzie. Im prędzej skończą budowę przekopu tym mniejsze ryzyko dla naszego miasta.
Znaczy sie stal jest tańsza w Luksemburgu niż w Polsce?
I tylko Wróblewski 7 rok śpi.
a może to szansa aby wykorzystać dostęp do brzegu zalewu w tej jego części i otworzyć jakąś plażę albo miejsce na wzór stancy w Nadbrzeżu?
budowa nabiera tempa? to tak samo jak inflacja.
przyjedź do Hamburga to zobaczysz co to jast inflacja.
ścianki przypłynęły prosto z Chin zamówione przez pośrednika z Luxemburga.
Na Bałtyku jest ledwie kilkanaście statków, które są w stanie płynąć przekopem. Ile z nich będzie płynąć przez przekop? i po co ? Bareja się kłania......
"Siedow" czeka na wejście do Tolkmicka a ci się tak ślimaczą.... A za nim czekają wielkie kontenerowce i tankowce. Śpieszcie się do jasnej cholery!!! - Bo przyjdzie zima i Zalew zamarznie, a lodołamacze z Tczewa będą miały multum roboty na Wiśle!