Praca nad powstaniem w Elblągu strażnicy z prawdziwego zdarzenia idzie pełną parą. Jak zapewnia Komendant Łukasz Kochan nie ma żadnych opóźnień, a wielka przeprowadzka na ul. Łęczycką planowana jest na koniec 2020 r.
Trwa realizacja inwestycji „Budowa nowej KMPSP w Elblągu oraz przyległej JRG 1 w Elblągu przy ul. Łęczyckiej 19 – ETAP I”. Prace budowlane rozpoczęły się w kwietniu br. i od tego czasu wykonawca nie natrafił na żadne przeszkody.
Na chwilę obecną nie ma żadnych opóźnień. Prace są realizowane zgodnie z harmonogramem finansowo-budżetowym, który został przedstawiony przez generalnego wykonawcę zaraz po podpisaniu umowy
– wyjaśniał Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu. kpt. mgr inż. Łukasz Kochan.
Z tygodnia na tydzień budowa nabiera nowych kształtów. - Rozmawiamy z generalnym wykonawcą , czy jest w stanie wykonać więcej niż to, co wynika z umowy podpisanej z nim w kwietniu. Jeśli tak, to podpiszemy z nim drugą umowę w ramach zakresu robót podobnych – tłumaczy Łukasz Kochan.
Tempo prac zrobiło wrażenie m.in. na Komendancie Głównym Państwowej Straży Pożarnej. - Podczas ostatniej wizyty na naszej budowie zadeklarował, że dołoży jeszcze w tym roku środki finansowe na realizacje robót podobnych – dodał Łukasz Kochan.
Na szczęście jak do tej pory nie natrafiono na trudności, które generowałyby dodatkowe koszta. - Wszystkie koszta są spinane w ramach podpisanej umowy – zapewniał Łukasz Kochan. - Nie ma żadnych dodatkowych robót, czyli takich, które wcześniej nie były brane pod uwagę.
Specyfikacja istotnych warunków zamówienia zwierała zakres podstawowych robót, ale także zakres robót podobnych. - Roboty, które nie zostały ujęte w umowie podpisanej w kwietniu z generalnym wykonawcą, czyli roboty podobne, zostały wycenione na kilka miliomów złotych – opowiadał Łukasz Kochan. - W ramach robót podobnych w myśl ustawy o zamówieniach publicznych możemy po negocjacjach podpisać umowę z tym samym wykonawcą. Musi on wówczas przedstawić kosztorys i zakres robót, które jest w stanie wykonać.
Koniec października to realny termin zakończenia pierwszego etapu. Na wykonanie robót w przyszłym roku mamy zabezpieczone środki, więc w 2020 będziemy kontynuować realizację tej inwestycji. Plany są takie, że do końca 2020 r. mielibyśmy się przeprowadzić do nowej strażnicy. Przed nami 1,5 roku, więc trudno przewidzieć, co się może w tym czasie wydarzyć. Chociażby niesprzyjająca aura może utrudnić dotrzymanie terminu nawet pierwszego etapu. Na razie nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli mieć jakikolwiek poślizg
– zapewnił Łukasz Kochan.
Jak zdradził Komendant, do końca czerwca br. udało się zrealizować 40 proc. robót związanych z realizacją pierwszego etapu inwestycji. - Wszystko idzie w dobrym kierunku z czego bardzo cieszę się ja oraz wszyscy strażacy. Jest światło w tunelu, że nasze marzenia o nowej strażnicy się spełnią – dodał.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z budowy zrobionych w czerwcu i w lipcu.
Bez sensu. Nie widzę potrzeby.
Kto będzie przecinał wstęgę i nadzorował przeprowadzkę obecny komendant w stopniu kapitana czy nowy komendant w stopniu brygadiera?
widać jak partacze murują
Czasem ten obiekt nie będzie za mały jak na miasto Elbląg i czy zmieści się cały sprzęt i pojazdy. Tuż obok powinna być dyspozytornia pogotowia.
Zmarnowane pieniądze a co złe im było na starym miejscu zenada
A czy te wrota wjazdowe nie są za małe? Ja się tylko pytam. Bo na zdjęciach wydają mi się za małe, a wozy strażackie są co raz większe.
Strażnica ładna , super dojazd ! Nikt nie myśli o komunikacji , są dwie ulice Grunwaldzka i Łęczycka aby dostać się do miasta . Budują się dwa osiedla jedno za a drugie na Sadowej . Już teraz jest ciężko a jak zamieszkają ludzie bloki będzie jeszcze łatwiej dostać się do centrum ! Milej zabawy