W połowie kwietnia zakończyć się mają prace związane z przebudową krytej pływalni przy ul. Robotniczej. Oznacza to, że termin realizacji inwestycji ponownie wydłużono. Tym razem o dwa tygodnie. Powodem były dodatkowe prace. Miasto zapewnia jednak, że to już ostatnie przesunięcia. W przyszłym tygodniu rozpocząć się mają odbiory wykonanych już robót. Według zapowiedzi Magistratu, elblążanie z odnowionego basenu będą mogli skorzystać już w maju.
Prace związane z modernizacją i dostosowaniem do współczesnych wymogów obiektu krytej pływalni przy ul. Robotniczej, trwają już ponad pół roku. Przestarzała pływalnia pozostaje nieczynna od 1 września 2015 r. Powodem zamknięcia był jej stan techniczny. Ukończony w 1988 r. obiekt (jego budowa ruszyła w latach 70. i była realizowana z przerwami) wymagał przebudowy, w szczególności w zakresie zmiany technologii uzdatniania wody, wentylacji budynku, wykorzystania odnawialnych źródeł energii oraz niezbędnych robót w obrębie niecek i plaż basenowych.
Pod koniec sierpnia zeszłego roku Miasto wyłoniło w przetargu wykonawcę pierwszego etapu przebudowy krytej pływalni. Jej zakres obejmuje między innymi: przebudowę małej i dużej niecki basenowej na niecki stalowe, przebudowę plaż basenowych (m.in. wykonanie nowych, wodoszczelnych i podgrzewanych posadzek z płytek gresowych), przebudowę wentylacji budynku oraz technologii uzdatniania wody wraz z automatyką ich sterowania, wykonanie zewnętrznych schodów ewakuacyjnych przy wejściu na małą nieckę, wymianę okien i drzwi, przebudowę instalacji wodno – kanalizacyjnej i elektrycznej wraz z oświetleniem, przebudowę szatni, toalet i ciągów komunikacyjnych oraz dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych (m.in. montaż windy w przedsionku zachodniego wejścia, wykonanie osobnego zespołu szatniowego wraz z węzłem sanitarnym).
Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum dwóch elbląskich firm Przemysłówka 03 i Elzambud. Całkowita wartość zadania to 5 mln 448 tys. 917 zł. Połowa tej sumy - 2 mln 724 tys. zł, pochodzi ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki z rządowego Programu modernizacji infrastruktury sportowej.
Co się zmieniło na pływalni? Przy wejściu zachodnim do budynku powstał szyb windowy. Odświeżono korytarze i szatnie. W hali basenowej, po usunięciu starych niecek, zamontowano nowe ze stali oraz ułożono glazurę i terakotę. Co ciekawe główny basen będzie płytszy od swojego poprzednika o 1,7 m (nowa jego głębokość to 2,10 m) i dłuższy o 4 cm. Dzięki temu elbląską pływalnia będzie spełniać normy wymagane do organizacji imprez pływackich wyższej rangi. Finalnym momentem będzie montaż wyposażenia wszystkich remontowanych pomieszczeń pływalni.
Pierwotnie przebudowa krytej pływalni przy Robotniczej zakończyć się miała do 28 lutego 2017 r. Ze względu na nieprzewidziane w projekcie prace, termin ten został przedłużony o miesiąc. Obecnie prace zmierzają już do końca. W zasadzie mogłyby się już zakończyć, gdyby nie dodatkowy zakres robót, jaki Miasto zleciło wykonawcy. Chodzi m.in. o roboty związane z instalacją systemu uzdatniania wody.
Z wykonawcą podpisano aneks do umowy. Obecny termin zakończenia prac to 14 kwietnia 2017 r. Na początku kwietnia rozpoczną się odbiory zrealizowanych już robót oraz rozruchy urządzeń. Planujemy, że pływalnia zostanie oddana do użytku mieszkańców po długim majowym weekendzie
- poinformowała nas Joanna Urbaniak. rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
dokładnie też jestem ciekawa jak jest teraz w środku
Pewnie tak jakna zewnątrz
Na Robotniczą przerzucić wszystkie kluby i zajęcia grupowe, a na Dolince zostawić samych amatorów i rekreację!;)
W tym mieście każda inwestycja jest schrzaniona a terminy to granie w h.Idżcie sie utopić ze wstydu wykonawcy i UM Elbląg.
Nowoczesny - z tego co wiem, to właśnie taki jest pomysł. Treningi na Karowej, rekreacja na Moniuszki.
A to ciekawe. Wszedłem, żeby zobaczyć mój wczorajszy wpis. Skasowany. A pytałem tylko o to czy to duży problem dla info.elbag, żeby puścić na plac budowy reportera. Po kiego moderujecie takie rzeczy. Potwornie was to uniewiarygadnia.
Treningi na Moniuszki, a amatorzy na Karową.
do kierownika wycieczki - a kim takim jest ten fotoreporter? Myślisz że na zawołanie każdego z aparatem będą wpuszczać na plac budowy? Żeby robić zdjęcia musisz mieć zgodę właściciela, użytkownika a nawet kierownika budowy. Jak tak ciekawy jesteś, to idz i sam popatrz, o ile cię wpuszczą
Panie doktor dom. Fotoreporter jest często o tyle uprzywilejowany, że jego obecność zwykle poprzedzona jest licznymi ustaleniami jego redakcji z podmiotem reportażu. Posiada legitymację prasową, jest reprezentantem mediów. Dużo łatwiej ustalić pstryknięcie kilku fotek przez pracownika redakcji i podanie ich w mediach niż wpuszczać każdego zainteresowanego elblążanina po kolei (co z resztą jest niemożliwe i sam to zauważyłeś dodając "o ile cię wpuszczą"). A "nawet" kierownik budowy jest tylko człowiekiem. Ma uszy, język... Można z nim porozmawiać, wytłumaczyć co się chce zrobić, dogadać się... Chyba, że redakcja podjęła próbę wpuszczenia na budowę swojego reportera i takiej zgody nie dostała. To już inna sprawa i również o tym by wypadało napisać.
Zdjęcia były 3 tyg temu robione. Ani redakcja ani fotoreporter a tym bardziej kierownik budowy który musi nianczyc fotoreportera nie będzie tracił czasu na robienie co chwila fotorelacji. Domyślam się również, że wiele pomieszczeń czy sekcji które są skończone są również wysprzatane, a następnie zamknięte. Cierpliwości, oddadzą to będziesz podziwial, choć widząc twoje marudzenie będziesz tylko psioczyc.