W połowie kwietnia na drogi Elbląga wyjedzie specjalistyczna firma, której zadaniem będzie malowanie oznakowania poziomego jezdni na 115 ulicach. Wykonawca przez dwa miesiące odnowić ma m.in. zatarte po zimie linie przerywane i ciągłe, pasy na przejściach dla pieszych oraz tzw. koperty, które w tym roku po raz pierwszy zyskają kolor niebieski. Do malowania wybranego oznakowania użyte zostaną m.in. szklane kulki, które w nocy polepszają ich widoczność. Łącznie w tym roku nowym oznakowaniem cienkowarstwowym pokrytych zostanie ponad 36 tys. m2 powierzchni jezdni.
Z początkiem marca Urząd Miejski podpisał umowę z firmą ABES Sp. z o.o. z Leźna koło Kartuz, która przez najbliższe dwa lata zajmować się będzie utrzymaniem cienkowarstwowego oznakowania poziomego na ulicach Elbląga. Złożona przez wykonawcę oferta była najkorzystniejszą spośród wszystkich złożonych w przetargu na to zadanie. Jej wartość to nieco ponad 594 tys. zł.
W tym roku do malowania przewidziano 36 tys. 590 m2 powierzchni jezdni na 115 ulicach. W przyszłym natomiast ilość ta ma zwiększyć się do 40 tys. 850 m2. Odnowa oznakowania poziomego, polegać będzie przede wszystkim na odmalowaniu białą farbą istniejących linii segregacyjnych, linii krawędziowych, symboli oraz przejść dla pieszych. Swoistą ciekawostką jest tu zastosowanie w niektórych przypadkach specjalnych szklanych kulek, które po zmroku znacznie poprawiają widoczność oznakowania. Podobnie jak w zeszłym roku, wybrane "zebry" i przejazdy rowerowe będą malowane na czerwono. Nowością w tym roku będzie pokrycie farbą w kolorze niebieskim, powierzchni stanowisk postojowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych.
Pierwsze malowanie ulic rozpocznie się nie wcześniej jak w połowie kwietnia. Realizacja 95% ich zakresu ma nastąpić do 15 czerwca. Pozostałe 5% przewidziano na trzeci i czwarty kwartał tego roku. Na trasach o dużym natężeniu ruchu drogowego malowanie jezdni, tak jak w latach ubiegłych, będzie odbywało się w porze wieczorowo - nocnej (tj. po godz. 18), przy sprzyjających warunkach atmosferycznych (temperatura powietrza i nawierzchni powyżej 5 st. C i wilgotności powietrza poniżej 85%).
Malowanie objęte będzie gwarancją wynoszącą 9 miesięcy w przypadku linii segregacyjnych, linii krawędziowych, strzałek i symboli. Półroczna gwarancja dotyczyć będzie natomiast przejść dla pieszych i powierzchni kolorowych.
Zanim rozpocznie się malowanie jezdni, wcześniej ulice zostaną po zimie wysprzątane z piasku. Akcja oczyszczania miejskich arterii rozpocznie się 29 marca i realizowana będzie przez firmę, która zajmuje się zimowym utrzymaniem ciągów komunikacyjnych.
Uprzejma prośba ze strony motocyklistów (i tak jak zawsze pozostanie bez odzewu). Prosimy o zastosowanie nieco droższej, ale mniej śliskiej farby. Uratuje to wielu motocyklistów, ale i pieszych - samochód może nie przewraca się na pasach zroszonych deszczem, ale hamuje znacznie gorzej. Szkoda, że jak zawsze pozostanie to bez odzewu.
Może ta firma wykona porządnie prace bo poprzednicy w 2015 r to malowali chyba z łaski.Prośba by na wszystkich rondach były namalowane strzałki kierunkowe bo się kierowcy mylą.
Błagam, nie malujcie całych pasów na czerwono! Która osoba jest odpowiedzialna za ten idiotyzm?! Raz, że te pasy są śliskie i niebezpieczne, a dwa, że marnuje się mnóstwo farby, a przy tym pieniędzy! Wystarczy jeden-dwa rysunki roweru na środku przejścia i namalowanie czerwonych linii na krawędziach, albo pasy jak na przejściu, tyle że czerwone. Przejechanie po takim całym czerwonym pasie, gdy jest mokry jest niebezpieczne zarówno podczas przejeżdżania po tym samochodem, jak i rowerem. Jeśli myślenie sprawia Wam taki ból, to nie musicie nawet tego robić - popatrzcie na Gdańsk, który to wszystko już dawno przerabiał i wyciągnął wnioski na podstawie doświadczeń.
Uważam, że powinno się dopilnować firmę , która będzie malować, aby użyła do tego celu porządnej farby. Ta farba, którą się obecnie maluje,jest nic nie warta. Szybko się ściera, po tygodniu już jej nie ma. Szkoda ogromnych pieniędzy, które miasto na ten cel przeznacza!!!