Stację paliw przy skrzyżowaniu ulic Królewieckiej, Kościuszki oraz Marymonckiej czekają spore zmiany. Jeden z wariantów zakłada, że zostanie ona wyburzona, a w jej miejscu powstanie nowoczesny obiekt stacji paliw o standardzie stacji koncernu Orlen. Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, pod jaką marką działać będzie ewentualna nowa stacja. Inwestor jest w tej chwili na etapie pozyskiwania decyzji środowiskowych dla tej inwestycji.
Istniejący od 1995 r. obiekt stacji paliw przy ul. Królewieckiej 144 ma przejść duże zmiany. Taką wolę mają przynajmniej właściciele działki, na której stacja się znajduje. Obecny budynek, mieszczący m.in. punkt obsługujący stację, myjnię ręczną, zakład wulkanizacyjny i komis samochodowy, jest w złym stanie technicznym (przestarzała infrastruktura, zniszczona nawierzchnia placów i dróg).
Jeden z wariantów zakłada całkowitą likwidację wszystkich istniejących obiektów stacji i budowę w jego miejscu nowoczesnej stacji paliw płynnych i obsługi gazu LPG, wykonanej w standardzie Orlenu. Wariant ten obejmuje budowę dwóch oddzielnych budynków. Pierwszym z nich miałby być pawilon obsługujący stację paliw o pow. ok. 190 m2. Oprócz sklepu mieścić on ma małą gastronomię oraz pomieszczenia o funkcji socjalnej, biurowej, magazynowej i technicznej. Drugim obiektem miałby być natomiast jednokondygnacyjny budynek handlowo-usługowy o pow. około 367 m2, który pełniłby funkcję uzupełniającą dla budynku stacji paliw. Ponadto projekt przewiduje realizację wolnostojącej wiaty z podziemnymi zbiornikami na paliwa oraz czterema dystrybutorami paliw płynnych i jednym dystrybutorem gazu LPG.
Inwestorzy, którymi są właściciele działki, na której stacja się znajduje, wystąpili właśnie do Magistratu z wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia. Jest ona niezbędna do uzyskania decyzji pozwolenia na budowę.
Jak możemy przeczytać w karcie informacyjnej tej inwestycji, nowa stacja czynna ma być całodobowo przez 7 dni w tygodniu i zatrudniać około 12 osób w systemie trzyzmianowym. Szacuje się, że w ciągu roku stacja będzie obsługiwać około 75 tys. aut, co z kolei wskazuje, że dziennie stacja obsługiwać będzie około 200 samochodów. - Jest to inwestycja pożądana w ujęciu zarówno wizualnym jak i bezpieczeństwa, w tym potencjalnych oddziaływań środowiskowych - czytamy w karcie informacyjnej przedsięwzięcia.
Inwestor w rozmowie z nami zaznacza jednak, że na chwilę obecną nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje w sprawie tej inwestycji. Nie wiadomo także, pod jaką marką działać będzie ewentualna nowa stacja.
Więcej na ten temat wiadomo będzie za około dwa miesiące. Obecnie możemy jedynie przekazać, że zależy nam na tym, aby zmodernizować i zmienić wygląd obecnego obiektu stacji paliw
- przekazał nam jeden z inwestorów.
Wrescie. Ta stacja to obciach. Oby był ORLEN których w Elblagu jak na lekarstwo.
OBY był Orlen a nie jakieś ***o znowu ...
OBY był Orlen a nie jakieś ***o znowu ...
Proponuję tylko wziąć pod uwagę budowę ronda obok tej stacji...
i żeby była myjnia
czy to nie na tej stacji jakiś czas temu ujawniono liczne nieprawidłowości związane z jakością paliw i funkcjonowaniem dystrybutorów ? poza tym od Orlenu tańszy jest lotos, przynajmniej tu gdzie mieszkam
szkoda bo to jedyna stacja gdzie można było podjechać po litr oleju w normalnej cenie czy pojedynczą żarówkę a nie komplet za 20 zł.....
NIE!!! OBY NIE ORLEN I LOTOS. TYLKO BP - TYLKO BP
a mi szkoda małego przedsiębiorstwa, które zatrudnia kilka osób. Dalej wołajcie o koncerny, tylko nie pytajcie potem dlaczego wszystko drogie, a piniędzy ni ma
świetna lokalizacja, do tego jak miasto zrobi tam rondo to będzie super