W tym roku ciepłownię przy ul. Dojazdowej czeka duża inwestycja związana z modernizacją układów odpylania trzech kotłów. Dzięki temu zadaniu, należąca do EPEC kotłownia emitować będzie do atmosfery mniej zanieczyszczeń. Będzie także spełniać nowe dyrektywy unijne dotyczące ochrony powietrza.
Przypomnijmy, że system ciepłowniczy Elbląga zasilany jest z dwóch źródeł ciepła: należącej do spółki Energa Kogeneracja elektrociepłowni przy ul. Elektrycznej i ciepłowni EPEC przy ul. Dojazdowej. Druga z nich dostarcza na rynek około 15% ciepła.
Jak informuje Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, ciepłownię przy Dojazdowej czekają w tym roku zmiany. Jedną z nich będzie modernizacja układów odpylania kotłów. Inwestycja realizowana będzie w celu dostosowania instalacji, do nowych przepisów środowiskowych. Po modernizacji, stężenie pyłu wydostającego się z komina ciepłowni, wynosić będzie mniej niż 100 mg/Nm3 w gazie odlotowym (w warunkach umownych przeliczone na zawartość tlenu 6 procent).
EPEC zamierza zainstalować zupełnie nowe układy odpylające, indywidualne dla każdego z trzech kotłów działających od 1976 r. Inwestycja realizowana będzie w systemie zaprojektuj i wykonaj. Obecnie spółka jest na etapie poszukiwania wykonawcy tego zadania. W pierwszym etapie – do 29 maja, wyłoniona w przetargu firma opracuje dokumentację techniczną instalacji odpylania spalin. Następnie przystąpi do realizacji prac budowlano – montażowych, wraz z wykonaniem demontażu zbędnych urządzeń i instalacji. Ostatnie prace instalacyjne mają zakończyć się do 30 listopada. W międzyczasie wykonany zostanie próbny ruch nowego układu odpylania. Przeprowadzone badanie emisji odpowie na pytanie, czy instalacja osiąga zakładane wskaźniki stężenia pyłów. Całe zadanie zakończy się w połowie grudnia.
Modernizacja układu odpylania nie będzie jedyną nowością, jaka zastosowana zostanie w ciepłowni przy Dojazdowej. EPEC zamierz produkować w niej bardziej ekologiczne ciepło, a tym samym zaoszczędzić na opłatach za emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Przyczynić do tego ma się zmiana proporcji spalanego surowca. Oprócz tradycyjnego miału węglowego, do produkcji ciepła służyć ma dodatek w postaci biomasy. W tym celu spółka planuje w tym roku spalić około tysiąca ton trocin tartacznych. Testy nowego paliwa są prowadzone od listopada 2014 r. i są bardzo obiecujące.
Czy modernizacja układów odpylania będzie miała taki finał ostatnia modernizacja kotła WR 10, kiedy to kocił po modernizacji trzeba było od razu naprawiać a po naprawie i tak nie nadaje się do eksploatacji ? Prezes Piśkiewicz, pomomo butnych zapowiedzi, nie wyjasnił do tej pory przyczyn powstałych zaniedbań oraz winnych start finansowych jakie powstały w skutek zaniedbań.
będzie podwyżka ciepła i straty wyrównamy, mieszkańcy doskonale rozumieją potrzeby miasta
!2 marzec = jeszcze wybory się nie odbyły a już wiadomo kto wygrał- piwny bawół i kapuś.
Inwestycja o 10 lat spóźniona mieszkańców interesują niższe ceny c.o . bo , póki co , to są najwyższe w północnej Polsce.
Kiedy w końcu to się wyjaśni, dlaczego My tak dużo płacimy za ciepło? Pan Klim zobowiązywał się do wyjaśnienia , dlaczego nic się nie dzieje w tym zakresie, ileś tam artykułów i komentarzy i nic , cisza.
klim to odgrzewa kotlety jak są wybory jak cale zasrane sld nowak dostał stołek i starczy wyżebrali posady i maja nas w dupie sld to pajace i dalej niszczą miasto !!!!
zaniedbania powstały za czasów prezesów sldowskich więc nie ma co zrzucać na nowych jak wszystko w tym mieście, ludzie zacznijcie myśleć cały ten syf sciągneli na nas komuchy którzy rozgrabiają nasze miasto i dalej sa przy korycie
Jeżeli na planowaną inwestycję będzie miał jakikolwiek wpływ i Brzozowski Jerzy, koleś i protegowany obecnego prezia EPEC, wylany z Energi, zatrudniony przez niego na kierownika kotłowni na Zatorzu, to straty gwarantowane a robota spaprana. Ten facet uczestniczył w przygotowaniu i realizacji inwestycji w kocioł na słomę w elektrociepłowni Energa w Elblągu. O tym jak zaprojektowano i zbudowano ten kocioł można by napisać poemat, ale szkoda czasu. Powiem tylko że wydano prawie 300 mln złotych kocioł nie pracuje a "rozmowy" inwestor -wykonawca toczą się przed sądem. Dodać należy że w okresie pracy od grudnia 2014 r w EPEC Brzozowski zdążył już podobno zniszczyć kocioł WR-5 podając na ruszt breję wodno trocinową co spowodowało pękniecie sklepienia kotła. Za wszystko zapłacą odbiorcy ciepła
do "do wr10", co ty wypisujesz pysiu, remont kotła był realizowany już za czasów obecnego prezesa, były dyrektor techniczny ( PIS) był odpowiedzialny za nadzór nad tymi robotami, obecny dyrektor techniczny ( koleś POwców ) był przewodniczącym komisji przetargowej i szefem ruch któremu podlegała kotłownia. GDZIE TU SLDowscy PREZESI. Łatwo sobie innymi gębę wycierać licząc że ludzie maja zaniki pamięci.
Przestańcie robić nam pranie mózgu, o komuchach i prezesach sldowskich.Mnie interesuje tylko bardzo wysoka stawka za ciepło, a w niej są koszta.Z tego co czytałam na tej stronie internetowej różne artykuły na temat EPEC, to remont tych kotłów był już za czasów obecnego prezesa.Obecny prezes został zatrudniony bez konkursu i bez odpowiednich kwalifikacji , z pensją 17 tys. miesięcznie. Jak pisali to płacimy nawet za używanie samochodu służbowego w celach prywatnych przez pana prezesa, i tak w roku 8 tys. w następnym 6 tys., to wszystko jest w naszej stawce za ciepło. EPEC to Spółka miejska i jak piszą w tym artykule to wytwarzają tylko 15% zapotrzebowania na ciepło.Po co nam taka Spółka, dlaczego mamy ponosić tak wysokie koszta utrzymania tej Spółki?, dlaczego Miasto milczy?.