Miasto wyprzedaje tereny inwestycyjne. Tym razem jednak zabezpiecza się klauzulą w umowie pod rygorem kary grzywny, kiedy budowa powinna się rozpocząć a kiedy zakończyć. Jednak nie wszystkie tereny w ten sposób były zabezpieczane. Zgłosiła się do naszej redakcji czytelniczka z problemem zanieczyszczania terenu zielonego na ul. Oboźnej oraz ogrodzonego tam terenu pod inwestycje.
W samym centrum miasta jeden wielki bałagan i chaos. Na terenie ogrodzonym pod inwestycje panuje jeszcze większy brud. Ktoś przewrócił już belki, ostatnio połowa jednego ogrodzenia została zabrana, pewnie bezdomni wynieśli na złom. Latem tam pełno pijaków siedzi i dzieci się bawią, które przechodziły na ten teren przez dziury w płocie. Od lat ten teren jest ogrodzony pod budowę i co? Kiedy w końcu ruszą z budową? Czy Miasto nie powinno nałożyć na nich jakichś kar za brak jakiejkolwiek budowy?
- pyta nasza czytelniczka, 24 -letnia Magdalena
Teren inwestycyjny, o którym poinformowała nas czytelniczka przeznaczony jest pod budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego. Kilka lat temu projekt tego budynku wykonywała firma Atelier Hoffman. Z informacji, które uzyskaliśmy nieoficjalnie wynika, iż firma wykonała tylko projekt, inwestycja jest wstrzymana i czeka na lepsze czasy. Teren został ogrodzony, ponieważ zgodnie z prawem budowlanym, inwestor w momencie uzyskania pozwolenia na budowę zobowiązany jest zabezpieczyć miejsce potencjalnej budowy.
Skontaktowaliśmy się z prezesem Elzam-Market Sp. z o.o ,do którego należy teren inwestycyjny.
Na razie nie wiadomo jak to się będzie rozwijało, nie ma żadnego uwzględnionego terminu rozpoczęcia ewentualnej budowy. W tej chwili zbierane są propozycje współpracy z bankami, które by cokolwiek wspierały, patrzymy na to jakim to mogłoby być przedsięwzięciem. Do tej pory było ono nieopłacalne. Ten rok się dopiero rozpoczyna więc może jeszcze jakieś decyzje zapadną w tym roku
- poinformował nas prezes spółki Elzam-Market
W związku z pytaniem naszej czytelniczki, czy miasto nie powinno nałożyć na tę firmę kar, za brak rozpoczęcia budowy, postanowiliśmy to sprawdzić. Niestety z informacji, które przekazał nam Rafał Maliszewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego wynika, iż działka wyżej wymieniona była sprzedawana w latach 2002-2005. Wówczas miasto w umowach nie zabezpieczało się jeszcze klauzulą informującą o terminach rozpoczęcia budowy i jej zakończenia i karach za niedotrzymanie terminów. Oznacza to, że działka może stać pusta, nie musi być realizowana żadna budowa i nic z tym nie możemy zrobić. Pozostaje nam czekać i mieć nadzieję, że wkrótce coś się w tej kwestii zmieni.
nie musi być realizowana budowa, ale powinno być czysto, a z tym jest problem, a po drugie do jest toaleta dla psów, ze wszystkich pobliskich ulic przychodzą właściciele ze swoimi pupilkami, tylko i żaden z nich nie sprząta kup,
A co na to osławiona Straż Miejska ? Z tym problemem też sobie nie radzi ?
Te klauzule rozpoczęcia i zakończenia budowy są nic nie warte. Hotel, który nie powstał wybronił się przed karami w sądzie. Inna rzecz, że w sądzie wygrywa ten co ma więcej pieniędzy.
Jak ktoś źle zaparkuje samochód, to Straż Miejska już go ma. I mandacik gotowy. A jak psy obsrywają osiedla, to tu ich nie ma.. A może by tam umieścić kamerki .. Jeżeli za niesprzątniętą kupę można dostać mandat 500 zł. Toć to kopalnia złota dla miasta. Nowe wybory jeszcze daleko, a i pomysł karania ma wielu zwolenników. Proponuję prowizję dla stróżów od mandatów w wysokości 30 % , a szybko problem psich kup zniknie. To samą dyplomację można zastosować do właścicieli zanieczyszczonych terenów.
Przynajmniej właściciel działki się nie chowa i odpowiada na pytania, w przeciwieństwie do właścicieli innych działek w centrum i na starówce.
dziwne za czasów Słoniny zawierano umowy przy sprzedaży gruntów miejskich , dziwne , bo niekorzystne dla Miasta . A radni tego nie wiedzieli ?
przecież tej kobiecie nie chodziło teren Elzam-Marketu (to jest sam róg od Zw. Jaszczurczego - ao cały ten teren od strony Grunwaldzkiej nad rzeczką, aż do terenu ElzamMarketu i od Oboźnej - tam jest total syf, doopa i kamieni kupa.
Co się cały czas czepiacie psów? Ostatnio widziałem jak pewien człowiek na tym terenie robił klocka i tez wstał i odszedł nie sprzątając po sobie. A rozum ma chyba inny od psa? Czy ludzie robiąc klocki w różnych miejscach sprzątają???
Taki sam syf jest na zatorzu w pobliżu biedronki,jestem za karaniem właścicieli działek straż miejska niech się wykaże a nie kuźwa na dupie siedzą i mandaty za złe parkowanie wlepiają