Codzienność mieszkańców ulicy Diaczenki i okolic: ulic Struga oraz Zajchowskiego, do łatwych nigdy nie należała. Rozwiązania drogowe zastosowane w obrębie wspomnianych ulic od lat wołały o pomstę do nieba: zaparkowane w każdym możliwym miejscu auta - na chodnikach, zieleńcach czy wzdłuż ulicy, to w tych rejonach, widok codzienny. Problem próbowano rozwiązać dzięki możliwościom jakie stwarza budżet obywatelski, ale projekt przebudowy wspomnianych ulic przepadł wśród innych wniosków. Tymczasem jednak przy ul. Diaczenki powstały dodatkowe parkingi. To dzięki dwóm wspólnotom, które porozumiały się i wydzierżawiły od Miasta grunt za przysłowiową złotówkę.
Już w zeszłym roku Miasto na problemy mieszkańców z okolic ulic Struga, Diaczenki i Zajchowskiego odpowiadało jednoznacznie: dodatkowego parkingu w tych okolicach nie ma szans budować - Obecna szerokość ulicy Struga to 4,5 metra. Obie strony jezdni są zabudowane, co uniemożliwia przebudowę wspomnianej ulicy - wskazywał nam Urząd Miejski.
Jedynym rozwiązaniem, które mogłoby spowodować ewentualną poprawę płynności ruchu samchodów, byłoby wprowadzenie ruchu jednokierunkowego i znaku D-3. Jednak już w zeszłym roku wskazywano, że bez przebudowy układu komunikacyjnego pomiędzy ulicami Zajchowskiego, Diaczenki i Struga, sama zmiana organizacji ruchu raczej nie przyniesie spodziewanego efektu i poprawy. W zeszłorocznym budżecie obywatelskim znalazły się wprawdzie projekty dotyczące przebudowy wspomnianych ulic, przepadły jednak one wśród innych wniosków. A problemy pozostały.
Tymczasem jednak kłopoty z parkowaniem w obrębie ulicy Diaczenki ulegną przynajmniej częściowemu rozwiązaniu. To dzięki dwóm wspólnotom, które porozumiały się i wydzierżawiły od Miasta grunt za przysłowiową złotówkę, w miejscu którego powstaną dodatkowe parkingi - W pierwszej kolejności zbudowany został parking na 10 miejsc postojowych, przy bloku 9-13 w tym z jednym miejscem dla osób niepełnosprawnych – dowiedzieliśmy się w Zarządzie Budynków Mieszkalnych Jaśminowa.
Kolejny parking - na 16 miejsc postojowych, powstał przy blokach 5-8.
Już w zeszłym roku Miasto na problemy mieszkańców z okolic ulic Struga, Diaczenki i Zajchowskiego odpowiadało jednoznacznie: dodatkowego parkingu w tych okolicach nie ma szans budować - Obecna szerokość ulicy Struga to 4,5 metra. Obie strony jezdni są zabudowane, co uniemożliwia przebudowę wspomnianej ulicy - wskazywał nam Urząd Miejski.
Jedynym rozwiązaniem, które mogłoby spowodować ewentualną poprawę płynności ruchu samchodów, byłoby wprowadzenie ruchu jednokierunkowego i znaku D-3. Jednak już w zeszłym roku wskazywano, że bez przebudowy układu komunikacyjnego pomiędzy ulicami Zajchowskiego, Diaczenki i Struga, sama zmiana organizacji ruchu raczej nie przyniesie spodziewanego efektu i poprawy. W zeszłorocznym budżecie obywatelskim znalazły się wprawdzie projekty dotyczące przebudowy wspomnianych ulic, przepadły jednak one wśród innych wniosków. A problemy pozostały.
Tymczasem jednak kłopoty z parkowaniem w obrębie ulicy Diaczenki ulegną przynajmniej częściowemu rozwiązaniu. To dzięki dwóm wspólnotom, które porozumiały się i wydzierżawiły od Miasta grunt za przysłowiową złotówkę, w miejscu którego powstaną dodatkowe parkingi - W pierwszej kolejności zbudowany został parking na 10 miejsc postojowych, przy bloku 9-13 w tym z jednym miejscem dla osób niepełnosprawnych – dowiedzieliśmy się w Zarządzie Budynków Mieszkalnych Jaśminowa.
Kolejny parking - na 16 miejsc postojowych, powstał przy blokach 5-8.
to i tak za mało tych miejsc parkingowych.o godz. 16 wracając z pracy nie ma szans na postawienie auta pod blokiem 19-23
Ciekaw jestem który kretyn zaprojektował taką głupotę i który następny idiota ten projekt zatwierdził ( choć prawie na pewno wszystko jest zgodne z normami i przepisami ) Mowa tu o "parkingu" przy budynku 9-13. Wjazd , wyjazd, droga, znaki, wszystko fajnie, tylko po co? Nie prościej i taniej byłoby zrobić wjazd na parking bezpośrednio z drogi ? Zamiast wjazdu i wyjazdu można by zyskać 6 może 7 dodatkowych miejsc parkingowych i przy okazji pas zieleni dzielący parking od chodnika byłby dużo szerszy. Zdjęcie nr 3 pokazuje wyraźnie, że pas zieleni między wjazdem a miejscami parkingowymi nie ma kompletnie sensu bo biedne ludziska i tak będą tam parkować narażając się na mandat czujnej jak zawsze nie tam gdzie trzeba milicji i straży miejskiej .
Zgadza się . Blok 19-23 powinien isc pierwszy pod lupę. Tam jest kompletnie brak miejsc postojowych.
ha..ale właśnie w tym bloku 19-23 mieszkają starsi ludzie którzy nie mają aut i nie zgodzili się na parking.Trzeba zacząć chodzić na zebrania.Za mieszkanie zapłaciłem majątek a teraz nie mam gdzie samochodu postawić .i placu zabaw dla dzieci też nie ma.Coś tu jest nie tak.
Co latarni nie macie by je zamontować????Ul.Diaczenki między budynkami ciemna nadal JAK DŁUGO JESZCZE????
parkinkg na 5 aut zenada tu trzeba o wiele wiecej miejsc