Na terenie obejmującym rejon Placu Grunwaldzkiego i ulic Oboźnej oraz Związku Jaszczurczego w przyszłości stanąć mają nowe budynki przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Działkę Miasto próbuje zbyć już po raz trzeci. Pierwszą przymiarkę do jej zbycia wykonano jeszcze w 2012 roku. Kolejny przetarg odbył się w zeszłym roku. Czy rozstrzygnięcie przyniesie trzeci, który planuje się w sierpniu br.? Tym bardziej, że cena za nieruchomość z roku na rok spada - w tej chwili jest mniejsza dokładnie o 185 tys. zł od ceny z pierwszego przetargu.
Nieruchomość, którą Miasto zamierza sprzedać stanowi kompleks o łącznej powierzchni prawie 0,2 ha, która położona jest w centrum Elbląga, u zbiegu ulic 3 Maja i placu Grunwaldzkiego. Sąsiedztwo nieruchomości stanowi zabudowa usługowa oraz mieszkaniowa wielorodzinna z usługami w dolnych kondygnacjach. Plac zabudowany jest 2 budynkami: mieszkalnym i gospodarczym. Oba przeznaczone są do rozbiórki.
Chodzi tu m.in. o kamienicę przy ul. 3 Maja 15, która została przeznaczona do wyburzenia jeszcze w 2012 roku. Niestety Miasto dysponujące skromnym zasobem lokali z odzysku w stosunku do zapotrzebowania, nie znalazło jeszcze zakwaterowania dla rodzin zamieszkujących budynek. Dwa lata temu udało się za to wyburzyć kamienicę, która również znajdowała się w pobliżu, przy Placu Grunwaldzkim 3. Powstały w 1900 r. budynek, w fatalnym stanie, z 7 mieszkaniami i jednym lokalem usługowym, kolidował także z planowaną w tym miejscu inwestycją (budową obiektu wielorodzinnego przy ul. Oboźnej).
Wspomniane dwa budynki, które czekają jeszcze na wyburzenie zostaną rozebrane na koszt potencjalnego nabywcy tego terenu, w terminie 3 miesięcy licząc od dnia wydania nieruchomości w posiadanie jej kupca. Wcześniej jednak budynek mieszkalny przy ul. 3 Maja 15 musi zostać całkowicie wykwaterowany. Miasto przedłużyło o kolejny rok termin wysiedlenia lokatorów budynku. W 2012 roku, gdy teren stanął do sprzedaży w pierwszym przetargu, był to 30 czerwca 2014 roku. W roku bieżącym wykwaterowanie ma nastąpić nie później niż do końca czerwca 2015 roku.
Potencjalny kupiec tego terenu jego zabudowę ma rozpocząć w nieprzekraczalnym terminie do 31 grudnia 2016 r. Zakończenia budowy należy spodziewać się 31 grudnia 2018 roku - taki termin wyznaczyło bowiem Miasto. Do tego momentu budynki mają stanąć w stanie surowym zamkniętym, wraz z elewacjami.
W postępowaniu przetargowym znalazł się także zapis o ewentualnych karach, które nabywca działki będzie musiał ponieść: w wysokości 20 tys. zł za każdy miesiąc zwłoki przy rozbiórce wyburzonych budynków, lub dobrowolne poddanie się rygorowi egzekucji do kwoty 0,5 mln zł.
Warto dodać, że z roku na rok zmienia się cena tej nieruchomości. W pierwszym przetargu Miasto za działkę chciało 900 tys. zł. W drugim, teren był już tańszy o 90 tys. zł. W tej chwili koszta za nieruchomość określono na poziome 715 tys. zł.
Mogliby Lidla tutaj zbudować.
Wiochy już nic nie uratuje! Sprzedają za darmo a potem stoją takie place puste i zarastają lasem.
a biedronka sie zmiesci ??
Tu powinni budować nowy sąd, miejsce idealne: centrum, blisko starego sądu, blisko dworca i komunikacji miejskiej
@mateusz.el Trudno się z Tobą nie zgodzić, jednak wątpliwe, iż grunt w tym miejscu by wytrzymał tak duży budynek.
Wilk w panice wyprzedaje wszystko, byle miasto nie zbankrutowało jeszcze przed wyborami, niestety spełnianie obiecanek wyborczych i utrzymywanie wyborców z MOPSu i komunałek duzo kosztuje!!!
@Andrzej12345: Tego nie wiem, obok jest rzeczka, może i ma to jakiś wpływ. Ale grunt przy Dąbka też sprawiał problemy. Zresztą przy obecnej technologi nie ma takich kłopotów, których się nie da rozwiązać, jedynym problemem są $$$ ;)
Fakt ewentualny elektorat kosztuje , szkoda , bez zapytania o to innych . Ale co tam ......poklask najważniejszy.