Pod koniec 2013 roku elbląskiej Straży Pożarnej miała zostać przekazana działka przy ul. Łęczyckiej pod budowę nowej - i długo wyczekiwanej - strażnicy. Tymczasem formalności w tej kwestii znowu się przedłużyły - Być może jakieś decyzje zapadną w tej sprawie w połowie bieżącego roku - mówi kpt. Przemysław Siagło, oficer prasowy KM PSP w Elblągu. Strażacy powoli tracą wiarę w to, że strażnica powstanie - Na razie rozpoczęliśmy drobne remonty w budynku, w którym obecnie się znajdujemy. Są one realizowane ze środków własnych, często siłą, pracą i rękami samych strażaków - dodaje kpt. Przemysław Siagło.
Teren tak zwanego "małpiego gaju" przy ul. Łęczyckiej jest własnością Agencji Mienia Wojskowego. Z końcem 2013 roku miał on zostać przekazany na rzecz KM PSP w Elblągu. - Ta ziemia została przekazana najpierw z jednostki, która nią zawiadowała pod zarząd AMW i teraz przekazywanie tego terenu musi odbyć się za zgodą Ministra Obrony Narodowej – mówi kpt. Przemysław Siagło. - Jest to historia bardzo zawiła i ciągnąca się od lat.
A dokładnie od 2008 roku, kiedy prezydentem miasta był Henryk Słonina. 18 grudnia 2008 roku został podpisany list intencyjny w sprawie modernizacji siedziby Komendy Miejskiej PSP w Elblągu. Budowa nowej strażnicy jest inwestycją łączoną; strażacy oddadzą teren miastu i to będzie ich wkład, a część finansowania prawdopodobnie będzie pochodziła ze środków centralnych, ministerialnych.
Według ówczesnych planów budowa miała rozpocząć się w 2010 roku. W planach niestety trwa do dziś - Do końca 2013 roku kiedy planowano już przekazać nam teren pod budowę na ul. Łęczyckiej, nic się niestety nie ruszyło - mówi kpt. Siagło. - Komendant Miejski PSP w Elblągu był m.in. w tej kwestii na spotkaniu w Warszawie i dostał pewne zapewnienia, że być może sprawa ruszy się do połowy bieżącego roku.
W sprawie przekazania terenów na ul. Łęczyckiej decyzja musi zapaść na szczeblu centralnym między Ministerstwem Obrony Narodowej i Agencją Mienia Wojskowego. Czy Miasto Elbląg może tu jakoś pomóc? - W sprawie budowy nowej strażnicy mamy ogromne poparcie od Miasta. Jednak w kwestiach formalnych Miasto nic tu nie wskóra; nie ma bowiem wpływu na decyzje MON-u czy AMW - mówi kpt. Siagło. - Z ewentualną pomocą, np. finansową, może wkroczyć dopiero wtedy, gdy KM PSP w Elblągu fizycznie zostanie właścicielem gruntu, o który się stara.
Pracownikom elbląskiej Straży Pożarnej zależy na tym, aby nowa strażnica powstała jak najszybciej, bo ta w której obecnie przebywają jest w opłakanym stanie i nie jest dostosowana do standardów technicznych, jakie panują w innych jednostkach. Od kiedy zapadła decyzja o budowie nowej strażnicy, na terenie obiektu wstrzymano wszelkie prace remontowe. Jednak w związku z brakiem klarownych decyzji i działań w tej sprawie podjęto prace naprawcze, które w niewielkim stopniu przyczyniają się do poprawy warunków pracy - Wszelkie remonty realizowane są ze środków własnych straży; często siłą, pracą i rękami samych strażaków - dodaje kpt. Siagło.
Kilka dni temu na oficjalnym profilu marszałka woj. warmińsko-mazurskiego, Jacka Protasa podano informację, iż marszałek spotkał się z szefami Ochotniczej Straży Pożarnej z naszego regionu. Rozmawiano głównie o inicjatywach, które województwo chce zrealizować w 2014 roku, a są to między innymi zakupy samochodów i sprzętu oraz remonty strażnic w naszych jednostkach. Kpt. Przemysław Siagło wskazuje nam, że jeśli marszałek rozmawiał z przedstawicielami OSP, to te dotyczyły raczej remontów remiz, niż strażnic. Mimo wszystko do biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego wystosowaliśmy zapytanie o to, czy na spotkaniu został także podjęty temat elbląskiej strażnicy, jej budowy, lub dofinansowania.
duży i dobrze zlokalizowany obszar leży odłogiem, nie ma też chyba bardziej potrzebnej służby miejskiej która by zasługiwała na pomoc bardziej niż Straż. Więc co stoi na przeszkodzie???
polityka ta duża i ta mała.
Bywam czasami w komendzie psp na Bema i potwierdzam że warunki pracy nie są zbyt dobre, strażnica jest w opłakanym stanie i niespełnia warunków obecnie stawianych przed tego typu służbą. Szkoda mi ludzi którzy poświecają własne życie i zdrowie (PSP, OSP, SG, POLICJA, SW, WP i wszystkie inne) w imię niesienia pomocy a państwo odwdzięcza się opieszale. Druhowie nie załamujcie rąk jeszcze przyjdzie czas że będzie lepiej, będzie normalniej w formacjach mundurowych.
ta straznice to pownni remontowac po godzinach ci wszyscy nieudacznicy ktorzy polegli w referendum 14 kwietnia 2013 roku. To oni w ramach czynow spolecznych i zadosc uczynienia za rozpieprzenie miasta powinni w ten sposob odpracowac swoje nieudolne rzady i nierzady.
I pa bagna i warmia i mazury.Inaczej Elbląg dojdzie do dziadostwa w tym województwie.
A dyspozytornia pogotowia ratunkowego kiedy w Elblągu .
A co w tej sprawie robi komendant glowny PSP?
Zaraz... a to przecież tu miał być LIDL/NETTO? :/
ciekawe jak długo z tego miejsca straż będzie dojeżdżać do centrum albo dalej po drodze jest ul. bema wiecznie zakorkowana. nie lepiej byłoby przekazać straży budynki po wojsku przy królewieckiej ?