Zabytkowe obiekty Biblioteki Elbląskiej na ul. Św. Ducha objęte są nakazem konserwatorskim i wymagają pilnych prac remontowych. Potrzebnych jest w sumie około 12 milionów złotych. Już wiadomo, że w tym roku nie ma co liczyć na to, że do remontu dołoży się Miasto.
Biblioteka Elbląska przy ul. Św. Ducha mieści się w zabytkowych budynkach dawnego zespołu szpitalnego z XIII-XIV wieku, odbudowanych po 1968 roku. Ostatni remont obiektu przeprowadzono w latach 2005-2006. - Był to gruntowny remont wnętrz i modernizacja zabytkowej bramy - przypomina Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej. – W tej chwili najpilniejszym zadaniem jest zabezpieczenie i konserwacja pozostałości muru obronnego, murów od strony dziedzińca i przypór. Trzeba to zrobić jak najszybciej, bo taki jest nakaz konserwatora zabytków.
Początkowo środki finansowe na ten cel miały być zabezpieczone w tegorocznym budżecie Miasta. W tej chwili wiadomo już, że konieczne będzie przesunięcie remontu Biblioteki na kolejne lata. - Pozycja ta znajdowała się w planowanym budżecie, jednak pilniejsze potrzeby, nie tylko w kulturze, zdecydowały o przyjęciu innych priorytetów, tym bardziej, że w poprzednich latach sporo środków w Bibliotekę zainwestowano – informuje Łukasz Mierzejewski z Biura prasowego Urzędu Miejskiego.
Inwestycja pod nazwą "Renowacja zabytkowego obiektu Biblioteki Elbląskiej i zagospodarowanie terenu dziedzińca" obejmuje wymianę dachu, remont i renowację elewacji i konserwację murów średniowiecznych, w tym elementów konstrukcyjnych. Planowane jest także osuszanie obiektów, wymiana opasek drenażowych oraz adaptacja dziedzińca na cele działalności statutowej, m.in. powstanie letniej czytelni.
Biblioteka Elbląska posiada pełną dokumentację konserwatorską, projekty budowlane i kosztorys dotyczący planowanej inwestycji. Trwają starania o pozyskanie dofinansowania ze środków unijnych. Miasto nie podaje jednak konkretnego terminu, w którym będzie można wrócić do realizacji zadania. - Dużo zależeć też będzie od stanu finansów miasta, bo w tego rodzaju projektach to samorząd musi zabezpieczyć tzw. wkład własny – mówi Łukasz Mierzejewski. - Przypomnę, że już w tym roku rozpoczyna się duża inwestycja w Muzeum Archeologiczno-Historycznym ze środków Programu Współpracy Transgranicznej Litwa-Polska-Rosja, która również w kolejnych trzech latach będzie obciążała budżet miasta w ramach wkładu własnego.
No ale co chwile sie tam cos robi, wiec chyba az tak zle nie jest.
Na szkoły nie ma , na szpitale nie ma , na potrzeby mieszkańców nie ma , na rozrywke nie ma , na nic nie ma kasy ale jak sukienkowi złodzieje wyciągną łape kase to Rada miasta kasiorke znajdzie więc pytanie brzmi : pyt nr.1 Czy ww sukienkowi złodzieje mają jakieś haki na obecną władze miata i dlatego stają sie ich sługusami na każde zawołanie ? . pyt nr.2 Czy taka działalność Rady miejskiej jest wtłumaczalna w jakikolwiek racjonalny sposób i zwalnia ichh z odpowiedzialności przed społeczństwem za fatalne dla nas mieszkańców tego miasta decyzje ? . pyt nr.3 brzmi Co dla władz miasta jest ważniejsze życie doczesne i bieżące potrzeby mieszkańców czy sprawy duchowe i życie po śmierci ?
A kiedy będzie wycieczka rowerowa z udziałem Pana Prezydenta Nowaczyka wokół Biblioteki Elblaskiej z meta na dziedzińcu a tam goloneczka pifko i kiełbaski ? ? ?
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
dyrektor od zastępczyni dostał 10 tysiaków za projekt to w rewanżu dał jej dwa razy po 5 tysiaków nagrody, a że biblioteka ma długi to co z tego , niech płaci za to Nowaczyk
Tyle pieniędzy pochlonął ten obiekt ostatnio , że az sie mocno zdziwiłem tymi 12 mln. ale na pewno trzeba poprawic nieszczelne główne dzrzwi wejsciowe .
na kościoły jest, na bibliotekę nie ma