Ponad 42 miliony złotych kosztować będzie przebudowa systemu przeciwpowodziowego w Elblągu. Aż 85% tej kwoty pokryje Unia Europejska. W ramach tej ogromnej inwestycji m.in. w całości odwodnione zostanie Zatorze, podniesiony zostanie brzeg rzeki Elbląg od mostu Tysiąclecia do mostu Kolejowego oraz uruchomiony zostanie radiowy monitoring powodziowy.
Wczoraj, 20 lipca prezydent Grzegorz Nowaczyk podpisał umowę z Władysławem J. Majką, zastępcą prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach projektu „Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław”.
- To bardzo dobra wiadomość dla elblążan. W końcu dopłynęliśmy do brzegu, jeśli chodzi o pierwszy etap zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców Zatorza, ale nie tylko. To zwieńczenie trzech lat pracy nad unikatowym w skali kraju, bardzo trudnym projektem. Umowę na zabezpieczenie przeciwpowodziowe Gdańska podpisał również prezydent Paweł Adamowicz.– mówi Grzegorz Nowaczyk prezydent Elbląga.
Projekt to ponad 600-milionowe finansowanie, wielość partnerów – zaangażowane były samorządy, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Unia Europejska.
W ramach projektu w Elblągu:
- odwodniona zostanie dzielnica Zatorze
- podniesiony zostanie brzeg rzeki Elbląg od mostu Tysiąclecia do Kolejowego; wybudowany system kanalizacji deszczowej z czterema przepompowniami wód deszczowych, co pozwoli na zabezpieczenie, m.in. ulic Zagonowej i Panieńskiej
- w rejonie ujścia rzeki Babicy wybudowany zostanie nowy rów melioracyjny ze zbiornikiem retencyjnym i przepompownią wód
- uruchomiony zostanie monitoring powodziowy – 10 punktów telemetrycznych w różnych miejscach – od Zalewu Wiślanego po Jezioro Druzno. System będzie przekazywał drogą radiową informacje hydrologiczne i meteorologiczne do Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Prace rozpoczną się na przełomie sierpnia i września. Planowane zakończenie – koniec roku 2013. Projekt kosztować będzie ponad 42 miliony złotych, z czego 85% dofinansowuje Unia Europejska.
STARA melodia.Konkretnie KIEDY wreszcie brzegi Rzeki Elbląg jak i innych rzek w Elblągu będą zrobione raz a dobrze,na dodatek KIEDY będziemy mogli się szczycić ze mamy zadbane i do pokazania turystom brzegi rzek.W innych miastach są to promenady spacerowe ze ścieżkami rowerowymi i spacerowymi a u nas bajzel i podtopienia .
szkoda ze nie w grudniu po poludniu!!!! a jak nas teraz zaleje??? banda m.... rzadzi tym krajem i tym miastem
ciagnac z unii ciagnac ostro
Czytam i teraz wiem to wszystko przez olsztyn który zza biurka decyduje o Żuławach czyli Elblągu.Zamiast kasa do Elbląga to na mazury a nadal my mamy problem Elblążanie.Ostatnie zalania pokazały że bez nowego sprzętu i kasy na prace p.powodzi leżymy.
utworzyć odrębne województwo żuławskie i nie będzie problemu z kasą na region żuławski
Zatorze to dobry zbiornik retencyjny. Gdy zaleje Zatorze, to bedą dwie korzyści: ujście wody i likwidacja slamsów.
najważniejsza prywata, kto zapłaci za remont tego mostu ? bo chyba nie rodzinny interes. / poproszę o felieton ile będzie kosztowała naprawa tego mostu i kto za to zapłaci ???
MOSTY
Droga redakcjo, proszę mi wyjaśnić, który punkt regulaminu złamałem moim wpisem skoro go usunięto.