To już jest pewne – na parkingu obok hipermarketu E.Leclerc powstanie stacja paliw. Czyżby po tanich zakupach przyszedł czas na tanie tankowanie? Czy jednak odbędzie się to kosztem pobliskich, zabytkowych kamienic?
O budowie stacji paliw przy elbląskim hipermarkecie informowaliśmy już w kwietniu ubiegłego roku w artykule „Stacja paliw przy markecie”. Wracamy do tematu, gdyż pomysł wywołał liczne głosy sprzeciwu - zwłaszcza wśród mieszkańców okolicznych kamienic.
Sieć E.Leclerc, która chce zbudować stację była prototypem w sprzedaży paliwa przy hipermarketach. Rozpoczęła ją już w latach 70. Strategia handlowa stacji E.Leclerc polega na zakładaniu niskich marż, które przekładają się na najniższe na rynku ceny, tj. ok. 10-12% taniej niż na stacjach benzynowych koncernów paliwowych. W Polsce takie stacje benzynowe E.Leclerca z powodzeniem działają już od kilku lat m.in. w Olsztynie, Rzeszowie i Radomiu.
Na czerwcowej sesji Rady Miejskiej elbląscy radni przyjęli uchwałę w sprawie zmian miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu przy ul. Żeromskiego, gdzie znajduje się m.in. E.Leclerc. Zmiany związane były z planami budowy stacji paliw na parkingu hipermarketu.
Nie wszystkim jednak ten pomysł jest na rękę. Mieszkańcy ulicy Żeromskiego narzekają przede wszystkim na hałas i obawiają się o stan zabytkowych kamienic.
- Odkąd powstał hipermarket zwiększył się ruch drogowy – mówi pani Lucyna, mieszkanka kamienicy przy ul. Żeromskiego tuż obok hipermarketu. - Mieszkam tu od lat. Kiedyś to była spokojna i cicha dzielnica. A obecnie? Już od rana słychać jeżdżące tiry, które dostarczają towar do hipermarketu. Nie mówiąc już o pękających ścianach. A teraz ma być jeszcze głośniej… Niech władze miasta pomyślą trochę o tych którzy tu mieszkają, a nie tylko o własnym interesie. Zarówno ja, jak i moi sąsiedzi jesteśmy stanowczo przeciwni stacji benzynowej przy E.Leclercu!
Za mieszkańcami dzielnicy przy hipermarkecie E.Leclerc podczas ostatniej sesji stawił się radny PiS Jerzy Wilk.
- Na sesji Rady Miejskiej jako jedyny byłem przeciwny tej stacji – powiedział nam Jerzy Wilk. - Mieszkam w tej dzielnicy i mieszkańcy poprosili mnie o interwencję w tej sprawie. Władze E.Leclerca uznały, że ich parking jest za duży i postanowiły go komercyjnie zagospodarować. Nie dziwię się władzom E.Leclerca, że dbają o swój interes. Dziwię się za to władzom Elbląga, że wyraziły na to zgodę. Można inaczej zagospodarować ten teren. Uważam, że w ciągu od ul. Rawskiej do ul. Tysiąclecia jest i tak tych stacji za dużo, bo około 6-7.
W rozmowie z nami Wilk nie ukrywał swojego oburzenia.
- W pobliżu hipermarketu jest mały park. Tam przychodzą rodzice z dziećmi. I wyjdzie na to, że stacja będzie koło tego parku. Jest to stara dzielnica, w której znajdują się zabytkowe kamienice. Należy je chronić przed tirami – apeluje Jerzy Wilk. - Elbląg coraz bardziej słynie jako zagłębie stacji benzynowych, banków, telefonii komórkowej i aptek. Czy o to chodzi? Niewiele mamy zabytków. I to o nie lepiej byłoby zadbać. Inną rzeczą jest restauracja zabytków, a inną odbudowa ich fasad. Buduje się nowe fasady, a potem udaje, że w Elblągu jest stare miasto.
Problemu nie widzi za to Jerzy Wcisła, radny PO.
- Jeżeli nie ma przeciwwskazań typu bezpieczeństwo w ruchu drogowym, a budowa stacji mogłaby przynieść korzyści dla miasta to dlaczego nie? – mówi Jerzy Wcisła. - Byłem przeciwnikiem budowania hipermarketu w takim miejscu, ale jeżeli hipermarket już jest, to dlaczego nie miałby rozszerzać swojej działalności?
Na argument, że w tej dzielnicy znajdują się zabytkowe kamienice, które należy chronić, odpowiada:
- Można je zabezpieczyć zabraniając ruchu drogowego w tej okolicy. Takie rozwiązanie zastosowano w centrum Berlina i wielu innych miastach. Tak samo można zrobić w Elblągu.
Próbowaliśmy na ten temat porozmawiać także z dyrektorem elbląskiego E.Leclerca. Niestety nie znalazł on dla nas czasu.
Fot. Milan
nie kumam, jak ten wcisła chce zabezpieczyć kamienice zabraniając ruchu? Jakiego ruchu, bo chyba nie drogowego?
"to była cicha i spokojna dzielnica" - pewnie p. Lucyna mieszka tam parę lat! Ulica Żeromskiego słynęła niegdyś z niesamowitego smrodu, pochodzącego od rzeźni, która stała właśnie tu gdzie supermarket!!!! Na parkujące przy ul. Żeromskiego codziennie spadały resztki czarnego, śmierdzącego tłuszczu (smalcu), ponadto waniało to gorzej niż od jakiegoś bakutilu! "W zabytkowych kamienicach" działały liczne meliny, gdzie alkohol kupowało sie przynosząc np. szynki i kiełbaski z rzeźni! Dominował smród i wszechwładna tandeta! A może by tak Pan Wilk zainteresował się wyglądem zabytkowego budynku, w którym mieści się obecnie przychodnia przy Żeromskiego?
Ogrodowa-zgadzam sie z twoim komentarzem w 100%
Ten Wilk jest jakis nienormalny a liczyc to on wcale nie potrafi,gdzie jest 6 czy 7 stacji? w rzeczywistosci jest 5.jedna maja zamknac(ORLEN) bo beda budowac hotel,czyli bedzie 4 a stacja gdzie bedzie tansze paliwo jest potrzebna i tyle.Najlepiej niech Wilk i p.Lucyna razem sie wyniosa z tego miasta i wspolnie se zamieszkaja.
Sięgając pamięcią wstecz o 3-4 dekady to okolice tego miejsca gdzie ma powstać stacja benzynowa nigdy do jakiejś oazy spokoju nie należały. Ktoś pamięta tam targowisko? Smród odchodów koni gdy przyjeżdżali gospodarze spod Elbląga handlować mięsem? Kury, kaczki, gołębie. Później odór zakładów mięsnych. To o czym w ogóle wie i mówi pan Wilk. A wspomniany park...przecież to jest miejsce meneli pijących zakupiony na rogu Grunwaldzkiej i Żeromskiego alkohol w sklepie 24h. Matek z dzieckiem jakoś tam nie widać. No i ten patos, że Elbląg staje się miastem stacji benzynowych, telefonii komórkowej itd. i pytanie "czy oto chodziło?!". Panie Wilk..niech pan się już wybudzi i zmieni kalendarz..mamy XXI wiek i czas przyswoić takie terminy jak: nowoczesność, modernizacja, komfort życia w mieście.
DO REDAKCJI: W Olsztynie od ok 2 lat nie ma już Leclerca.
Zamiast zabraniac im budowy stacji przy Leclercu, niech lepiej zadbaja o to, aby leclerc wyremontowal i zaczal uzytkowac kamienice ktora do nich nalezy. Mam wrazenie ze oni tylko czekaja az bedzie ja mozna zburzyc. Mma tu na mysli biurowiec dawnych zakladow miesnych.
Przychodnia przy ul.Zeromskiego nie jest własnością miasta Elbląga,tylko własnością gminy Elbląg. Od dawna nie zauważa tego problemu wójt gminy Elbląga, do niedawna Pan Nowaczyk a teraz jego koleżanka.Za take czyny powinni karać, bo jest to piękny zabytek , a całkowicie zaniedbany.Może celowo do tego zniszczenia doprowadzają , by było więcej terenu dla budowy stacji paliw.Panie radny Wcisła , trzymam Pana za słowo i domagam się aby szedł Pan w tym kierunku . tz zamknąć ruch ul. Grunwaldzką.
Panie Jurku, niech się Pan ie przejmuje , to pieski Sł..y szczekają i kąsają Pana, ale to Pan i mieszkańcy tej ulicy macie rację, to jest stara dzielnica i trzeba ją ratować a nie niszczyć !!!
jak śmią ci gówniarze wyzywać mieszkańców od meneli !!! Ty baranie, pan Wilk ma rację, w tym malutkim parku i na placu zabaw bawią się moje dzieci ! a teraz co ! - będą się bawić obok dystrybutora stacji paliw ! może niech Prezydent zlokalizuje stację benzynową obok swojego mieszkania na pasażu przy ul Bałuckiego !