Matura 2010 zapowiadała się groźnie – po raz pierwszy matematyka była przedmiotem obligatoryjnym – nie dla sympatyków ale dla wszystkich przystępujących do tego egzaminu. W Zespole Szkół Ekonomicznych na 123 abiturientów, 114 absolwentów otrzymało świadectwo maturalne. Wskaźnik zdawalności matur wyniósł w tej szkole 92,68% i jest najwyższy w tego typu szkole w Elblągu i znacznie wyższy niż w województwie warmińsko-mazurskim (67% w technikach).
- Cieszymy się szczególnie z sukcesu młodzieży Technikum Ekonomicznego w Elblągu, ponieważ, poza zdobywaniem praktycznej wiedzy z przedmiotów ekonomicznych i przygotowaniem do pracy w różnych przedsiębiorstwach, instytucjach, może kontynuować swój rozwój na wyższych uczelniach – podkreśla Agnieszka Hauer, nauczyciel w Zespole Szkół Ekonomicznych w Elblągu.
Już tyle tu pisano że Elbląg do tych buraków nie pasuje,Elbląska młodzież ,a inny współczynnik inteligencji.PROSTE WYBRZEŻE.
matma zagrażala ale nie ma sie co dziwic ze w ekonomie matematyka dobrze poszla, skoro ta szkola ksztalci pod takim kierunkiem a nie innym. Dziwne by było jakby zdawalnosc była mała. W innych szkołach poszlo tez nienajgorzej
To Ci dopiero nowość. Myślałem , że tylko przygotowują do egzaminu zawodowego. Jednak coś w tej szkole się zmieniło. Ale że matma poszła aż tak dobrze to mnie dziw bierze. Może kontynuować nauke na studiach ale tylko na humanistycznych. Bo z takim poziomem matematyki to daleko nie zajdzie. Ale szkoła ogólnie na plus. Dla humanistów oczywiście:)
Słabizna... ciekawe tyle na ile procent zdali z matmy dobrze przygotowuje się uczniów w I, II i V LO
Pamiętajmy że to technikum a nie LO, więc jak na nie bardzo dobry wynik. Ale zgadzam się że powinniśmy odłączyć się od tego pasożyta jakim jest Olsztyn! Czemu to Elbląg musi utrzymywać całe województwo skoro nawet nie jest stolicą?
Aż dziw bierze, że taki duży procent zdanej matury, bo w liceum zawodowym w tej szkole matematyki uczy osoba, która nie ma wykształcenia matematycznego :/ Ale jak się ma "plecy" i układy z dyrektorem, to wszystko jest możliwe.
To właśnie w technikach powinien byc najwyższy poziom z matematyki a nie w liceach. I to obojetnie czy to technikum ekonomiczne czy mechaniczne. Kiedys technika znaczyły bardzo dużo.
Posłuchaj kulka: po pierwsze w tej szkole nie ma liceum zawodowego, po drugie od dawna nauczyciel nie może uczyć przedmiotów do których nie ma uprawnień / wykształcenia / a po trzecie do matematyki nie są potrzebne plecy tylko głowa!!!