Zamknij oczy i myśl o Anglii u Sewruka

Błyskotliwe dialogi, wartka akcja i happy end - mowa tu o spektaklu warszawskiego Teatru Bajka "Zamknij oczy i myśl o Anglii" w reżyserii Stefana Fridmanna. Spektakl ten to dobry pomysł na jesienny wieczór, już 11 listopada - o godz. 17:00 i 20:00 będzie można go obejrzeć w Tetrze im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. I oczywiście znakomita obsada, tego nie można przegapić.

Farsa Chapmana i Marriotta miała premierę w Londynie w 1977 roku i od tego czasu zyskała popularność na całym
świecie, ale prapremiera polska odbyła się dopiero w październiku 2009, w warszawskim Teatrze Bajka. Spektakl zapowiadany u Sewruka podczas Elbląskiej Wiosny Teatralnej, z powodu żałoby narodowej odwołany, tym
razem powinno się wszystko udać.

Jedna z zabawniejszych i najpopularniejszych fars. Akcja szybka i dowcipna. Typowa komedia omyłek i nieporozumień. Żony zamieniają mężów, mężowie upodobania seksualne, dziewczyna z agencji towarzyskiej musi udawać pielęgniarkę, stateczni biznesmani wrabiają w lewy interes arabskiego szejka ten zakochuje się w żonie księgowego, doktor przyznaje się do bliskiego związku z kolegą. W sztuce wystąpią znani i popularni aktorzy: Lucyna Malec, Krzysztof Banaszyk, Agata Meiluté, Małgorzata Pieczyńska, Andrzej Deskur, Stefan Friedmann, Włodzimierz Press, Karol Strasburger, Zdzisław Wardejn.

Kiedy pan Pullen, księgowy, przychodzi do pracy w sobotę, żeby uporządkować księgi przed audytem, odkrywa swojego szefa z luksusową call-girl. Gdy niespodziewanie zjawi się żona szefa, dziewczyna zostanie jej przedstawiona jako "druga pani Pullen". To dopiero początek wartkiej i zawikłanej intrygi, w której żony zamieniają mężów, mężowie preferencje seksualne, a szemrane interesy z arabskim szejkiem przeradzają się w romans z pielęgniarką itp. itd. Tytuł tej zwariowanej sztuki nawiązuje do jednego z najsłynniejszych cytatów w kulturze brytyjskiej. Władysław Kopaliński przypisuje powiedzenie "Close your eyes and think about England"! królowej
Wiktorii, która tak właśnie miała radzić swej córce przed nocą poślubną. Inne źródła wskazują na pamiętnik zmarłej w 1940 r. Lady Hillingdon, gdzie można znaleźć następujący passus: Jestem szczęśliwa, że Karol zjawia się w mej sypialni rzadziej niż dawniej (...). Kiedy słyszę jego kroki za drzwiami, kładę się na łóżku, zamykam oczy, rozchylam nogi i myślę o Anglii. To angielski sposób na kłopoty.

Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej teatru.