Wygrali: Nina Jarkowa, Andrzej Mielcarski, Sebastian Wdowiak.
Gratulujemy!!!
Zapraszamy wszystkich internautów do wzięcia udziału w naszym konkursie. Do wygrania: trzy egzemplarze Księgi Elbląskiej cz. III. Sponsorem nagrody jest: Elbląska Fundacja Akademicka i Fundacja „Pogezania”.
Księga Elbląska cz. III to już trzecia część przewodnika o szczególnym charakterze. To kontynuacja opowieści o dawnym Elblągu, jego mieszkańcach i o okolicach miasta. W dwóch poprzednich Księgach na 704 stronach, znalazło się 1459 zdjęć i 43 mapy, nie licząc ciekawych tekstów. W tej chwili Księgę Elbląską cz. III można kupić np. w księgarni DOM KSIĄŻKI przy ul. Królewieckiej, lub w PTTK przy ul. Krótka 5. Księgę można również wygrać!
Aby wygrać należy odpowiedzieć na pytania:
- Dlaczego i kiedy Elbląg obchodził dwa razy 750 lecie miasta? Odp. 1. 1237 rok - założenie pierwszego grodu obronnego - [obchody 750 -lecia w 1987 roku] - 1246 rok - nadanie praw miejskich (na prawie lubeckim) - [obchody 750 - lecia w 1996 roku]
- Co oznacza w historii Elbląga data 12 luty? Odp. 2. 12 luty 1945 Wyzwolenie Elblaga przez Rosjan
Odpowiedzi prosimy wysyłać na adres: konkurs@info.elblag.pl, do 30.06.2005 r., do godziny 12:00. W tytule wpisujemy: ELBLĄSKA KSIĘGA, w treści: imię i nazwisko.
Odbiór nagrody w siedzibie redakcji: Świat Dziecka, ul. 12 Lutego 25 (I piętro).
trudne pytanka troche, musze poszukać...
Banał :D Wysyłam odpowiedzi :D
Gdyby nie teksty p. Charytoniuka J. i gdyby nie zdjęcia oraz reprodukcje, to z książki zieje nudą. Ale dla tych co nie chodzą do biblioteki, nie czytają, lub siedzą tylko przed internetem - jest to przeciętny „gotowiec”. To wszystko już było wielokrotnie w innych publikacjach i artykułach, tu jest zebrane i jak zwykle chaotycznie zaprezentowane. Ale autor lubuje się w nieszkodliwym przepisywaniu, powielaniu czegoś co właśnie już było. Bajeczne są jego autorskie opisy: „idziemy pod górkę, mijamy kamień przed chwilą obsikany przez pieska, nieco dalej leży stara zabytkowa cegła, tu skręcamy w lewo i widzimy w dolę zabudowania”....
Bez przesady, teksty Charytoniuka są akurat najmniej ciekawe. Księga wcale nie jestzbiorem starych materialow: jakos nie widzialem nigdzie indziej historii autostrady , PKS czy opisu elblaskih fortyfikacji.
fajna ksiega, chciałbym ja mieć!!!