Dyrektor elbląskiego muzeum chce wybudować replikę osady Truso na Wyspie Spichrzów. Wraca tym samym do pomysłu sprzed kilkunastu lat. Teraz inwestycja ma szansę na realizację? To będzie zależało od miasta.
Na ślad wczesnośredniowiecznej wikińskiej osady Truso natrafiono ponad czterdzieści lat temu na terenach współczesnego podelbląskiego Janowa. Kilkanaście lat temu pojawił się pomysł, aby wyjątkowe odkrycie archeologa Marka Jagodzińskiego, wykorzystać do promocji turystycznej Elbląga. Planowano wtedy budowę repliki emporium na Wyspie Spichrzów (na działce między Młodzieżowym Domem Kultury a terenem, na którym ma stanąć apartamentowiec). To się nie udało. Teraz temat wraca.
Ciągle mamy niewykorzystany ten skarb, to złoto dla Elbląga, jakim jest Truso. Patrzę na to, co się dzieje na Wyspie Spichrzów, ta osada doskonale by się tu wkomponowała, ubogacała centrum miasta
- przekonywał Mirosław Siedler, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, dziś (16 września) podczas posiedzenia Komisji Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta.
Dyrektor chce zrealizować inwestycję na podstawie uaktualnionej dokumentacji projektowej z 2009 roku. - Jesteśmy po rozmowach z autorem dokumentacji i mamy ustnie wyrażoną zgodę na podpisanie umowy o przejęcie praw autorskich. W najbliższym czasie tę umowę podpiszemy. Wtedy możemy rozpocząć aktualizację dokumentacji i kosztorysów - mówił Mirosław Siedler.
Projekt zakłada budowę na Wyspie Spichrzów repliki części zabudowy wikińskiego emporium. Miałby tam powstać fragment wałów wraz z drewnianą palisadą i wieżą, warsztaty rzemieślników, w tym szkutniczy, miniamfiteatr, a także cześć administracyjna ze sklepikiem i toaletami. Całość miałaby funkcjonować, jako obiekt edukacyjny, którego administratorem byłoby muzeum.
Wydaje mi się, że nie ma lepsze produktu, jeśli mówimy o historii w Elblągu, niż wikingowie. Sposobów, w jakie można wykorzystać to miejsce, jest mnóstwo. Edukacja to jest ten podstawowy element. Nie zapominajmy, że planowalibyśmy zrobić tę replikę tak, aby nie było widać współczesnych elementów. To stworzyłoby wspaniałą perspektywę dla realizacji różnego rodzaju produkcji filmowych, telewizyjnych, takich miejsc wbrew pozorom brakuje
- mówił archeolog Jakub Jagodziński.
- Wierzę, że to jest w stanie przyciągnąć turystów i szerzyć tę wspaniałą legendę, że to właśnie tutaj, na południe od Elbląga, było miejsce, gdzie wikingowie się osiedlili i przez ponad 200 lat mieszkali - podkreślił.
Decyzję w tej sprawie musi podjąć miasto, do którego należy nieruchomość, na której inwestycja miałaby zostać zrealizowana. -Wystosowaliśmy do prezydenta Michała Missana pismo z prośbą o przekazanie tego terenu na rzecz muzeum - dodał dyrektor.
Obecny podczas komisji wiceprezydent Elbląga Piotr Kowal odniósł się do pomysłu, ale jednoznaczna deklaracja o przekazaniu działki nie padła.
Jesteśmy na początku pewnej drogi. Pozostaje kwestia analizy tego pod kątem podziału na etapy, tego, jakie środki będzie można na to wykorzystać - jaki miałby być wkład miasta, bo na pewno taki wkład będzie potrzebny i podejrzewam, że to będzie nie tylko działka. Idea jest bardzo dobra, dobrze, że zaczęliśmy teraz pracować nad tym projektem, tak aby docelowo działać z tym tematem i posuwać się do przodu. My na pewno nie mówimy "nie". Stopniowo, etapami, przy dobrej współpracy, myślę, że jesteśmy w stanie osiągnąć ten efekt finalny
- mówił Piotr Kowal.
Mirosław Siedler podkreślił, że muzeum będzie się starało o środki zewnętrzne na budowy osady. Jakie pieniądze są potrzebne? - W 2009 roku mogło to kosztować 6 mln. Dziś to będzie co najmniej trzy razy więcej, czyli ok. 18 mln zł. Prawdę nam pokażą nam jednak zaktualizowane kosztorysy. (...) W momencie, kiedy będziemy mieli prawo własności do terenu, wtedy możemy ruszyć z poszukiwaniem funduszy i aktualizacji dokumentacji - dodał dyrektor.
Co na temat pomysłu budowy repliki Truso na Wyspie Spichrzów sądzą Czytelnicy info.elblag.pl? Piszcie w komentarzach.
Jestem za ;]
Decydenci , którzy utrudniali inwestycje , pod sąd.
Replika Truso na wyspie Spichrzów . To może replika zamku krzyżackiego który stał w Elblągu - w Jegłowniku. Śmieszne.
Ten projekt powinien powstać już dobre 20 lat temu i lokalizacja na opustoszałej wówczas Wyspie Spichrzów była by znakomita. Na przeciwko Plac Cyrkowy jako parking dla turystów i autokarów. Tylko Słonina (wicek to wówczas Wróblewski) i jego ekipa zmarnowała ten czas i to miejsce idąc w kosztowne przenosiny budynków pasujących tam historycznie jak pięść do nosa. Dodam, że są nieustannym zagrożeniu powodziowym. Osada w tym miejscu to byłby ewenement na skalę europejską i kasa z turystów, nie tylko jednodniowych jak dziś. Wyjątkowa krótkowzroczność i brak wyobraźni opłacana dodatkowo przez lokalnych dewloperów.
Jestem przeciw truso do Janowa a wyspa pod zabudowę Nie jakieś tam chatki i hektar parkingu A co z muzeum techniki tu możemy mieć oryginały Czyżby poprzedni dyrektor poleciał przez ten pomysł
Jestem za, ale nie tam. Z tylu ruchliwa Warszawska, po drugiej stronie nowe zabudowania, obok niedługo apartamentowiec. Brak klimatu. Do tego miejsce jest za male na pełnowymiarową replikę. Czemu nie można kawałek dalej za S7? Między S7 a mostem kolejowym.
wyspa scichrzów zaczeła sie fajnioe zabudowywac wiec nie ma tam miejsca na jakoes drewniane osady . z ta osada wypad do janowa
Musi być dojazd i dojście.
Badania archeologiczne i historyczne jednoznacznie wskazują miejsce słynnego emporium Truso, którym jest teren między jeziorem Drużno, a wsią Janów Elbląski. Stąd lokalizacja na Wyspie Spichrzów Truso to byłoby nieporozumienie. Tam może być umiejscowiona ograniczona replika tego obiektu zawierająca podstawowe elementy emporium lub jeden wybrany fragment jak przykładowo obiekty portowe ówczesnego grodu lub pracownie rzemieślnicze. Jednocześnie powinny być tam wyeksponowane tablice poglądowe dotyczące Truso wraz z mapami jego faktycznej lokalizacji.
Jezioro DRUZNO, kto lub co mi tam poprawia na Drużno.