Rodowity elblążanin, znany aktor, zwycięzca "Tańca z Gwiazdami”. Krzysztof Wieszczek, bo to o nim mowa, spotkał się dziś, 17 marca, w CSE Światowid z mieszkańcami naszego miasta.
Aktor bez najmniejszej chwili zawahania przyznał, że lubi powracać do Elbląga.
Bardzo lubię Elbląg. Jakby był on bliżej Warszawy, tak poniżej 100 km, to bym w nim mieszkał i do pracy dojeżdżał
– stwierdził podczas dzisiejszego spotkania z mieszkańcami, które odbyło się w CSE Światowid.
Do Elbląga przyciąga go nie tylko rodzina. - Nie wiem, co takiego jest w Elblągu specyficznego, ale coś musi być, bo mnóstwo ludzi, z którymi chodziłem do liceum czy szkoły podstawowej i zajmują się teraz kulturą w rożnych częściach Polski mówi, że z sentymentem wracają – stwierdził Krzysztof Wieszczek.
W spotkaniu głównie udział brali uczniowie elbląskich szkół ponadgimnazjalnych, dlatego nie zabrakło wątku dotyczącego młodzieńczych poczynań aktora. To właśnie w Światowidzie Krzysztof Wieszczek uczęszczał wówczas na kółko teatralnego. - To było coś więcej – zaznaczył. - Może to chodziło o ludzi, którzy to tworzyli. To, co się działo na tych zajęciach było czymś więcej niż zazwyczaj jest w kółkach teatralnych.
Miłość do aktorstwa Krzysztof Wieszczek czuł od zawsze. - Zdecydowana większość moich kolegów, którzy są aktorami czy reżyserami od dziecka miała coś wspólnego z teatrem – zauważył. - Jak się nie chce wychodzić do ludzi, żeby im coś powiedzieć o sobie, jako dziecko czy nastolatek, to później nie wiem, jaki duży przełom musiałby się narodzić w człowieku, żeby taka potrzeba nastała.
Jako pierwsza, serce elblążanina, skradła sztuka „Krakowiacy i Górale” wystawiana w elbląskim teatrze.
Myślałem, że na widowni zwariuję. Miałem 6 lat. Rodzice zabrali mnie do teatru i pamiętam, że nawet przerwałem spektakl krzycząc z wrażenia. Później przez całą szkołę podstawową angażowałem się w różne fajne inicjatywy, których w Elblągu było dużo
– opowiadał Krzysztof Wieszczek.
Wśród uczestników dzisiejszego spotkania były osoby, które przyznały, że myślą o aktorstwie. - Przemyślcie to – podkreślił Krzysztof Wieszczek. - To nie jest tak, jak się czyta w wywiadach osób, którym się udało. To jest naprawdę dużo trudniejsze i przykre niż się wydaje. Oczywiście jest cudowne, jeśli się udaje.
Elblążanin udowodnił jednak, że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Przez lata był aktorem Teatru Starego w Krakowie, a obecnie występuje na scenie Teatru IMKA i Studio Buffo w Warszawie. Największą popularność przyniosła mu rola w serialu „Szpilki na Giewoncie”. Grał również w serialach tj. „Przyjaciółki”, „Pierwsza Miłość”, „Na Wspólnej”, „Samo życie”, „Hela w opałach” czy „M jak miłość”. Dwa lata temu wygrał program „Taniec z Gwiazdami”. Patrząc na jego energię i zapał do pracy można śmiało stwierdzić, że za szybko nie da o sobie zapomnieć.
Przystojny facet i fajnie ze przyznaje sie do naszego miasta.POZDRAWIAM
zapraszamy do baraków na Skrzydlatą
o Co ttyle szumu!:)