Nietypowe choć należące do częstych interwencje z udziałem zwierząt podejmują funkcjonariusze straży miejskiej. Ostatnio na terenie miasta pomagali kaczkom przedostać się przez ruchliwą ulicę, gdzie matka razem z młodymi spacerowała przy torowisku ulicy Robotniczej a Bożego Ciała. Strażnicy złapali kaczuszki, przewieźli na Bulwar Zygmunta Augusta i wypuścili do rzeki.
Ratowali również gołębia, który utknął w ciągu studzienki kanalizacyjnej i przez żeberkowy wpust studzienki nie mógł się wydostać. Funkcjonariusze za pomocą podbieraka wyciągnęli go i przewieźli do schroniska dla zwierząt.
Wspólnie z innymi służbami próbowali także wydostać bobra z kolektora deszczowego. Jednakże ten „nie chciał” skorzystać z pomocy człowieka i uciekł w środowisko, w którym sam najlepiej się czuje.
Większość tego typu zgłoszeń jest od mieszkańców, którym los dzikich i bezdomnych zwierząt nie jest obojętny.
Pamiętaj, jeśli zauważysz zwierzę, które potrzebuje pomocy zadzwoń pod numer alarmowy straży miejskiej 986!
Karolina Wiercińska, Straż Miejska w Elblągu
i to się chwali :)
I tak ma być. Pamiętam,jak kilka lat temu mama kaczka zrobiła gniazdo w krzakach na parkingu przed sądem.Jak kaczątka już podrosły wyprowadziła je w kierunku rzeczki Kumieli koło kościoła na Grobli Św.Jerzego.Przy asekuracji ludzi doprowadziła młode do wody ! Trzeba przyznać,że widok był rozczulający,jak kroczyła z małymi ulicą. A swoją drogą ,co skłoniło mamę aby w takim miejscu robić gniazdo ? " Może czuła się bezpieczniej pod bokiem sądu ?"