W ostatnich dniach spore kontrowersje i emocje wywołuje wśród elblążan budowa placu dla psów w parku Dolinka. Warta 100 tys. zł inwestycja bulwersuje część mieszkańców, którzy sprzeciwiają się jej lokalizacji w miejscu niecki dawnego oczka wodnego. Paradoksalnie, zadanie to realizowane jest z woli blisko tysiąca elblążan, którzy oddali na nie swój głos w zeszłorocznym głosowaniu Budżetu Obywatelskiego na rok 2015.
Na wniosek, który zgłoszono do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego, zagłosowały dokładnie 972 osoby. Dzięki tak dużemu poparciu, zadanie to zajęło drugie miejsce w głosowaniu na inicjatywy ogólnomiejskie i zostało przekazane do realizacji. Urząd Miejski oszacował, że jego wykonanie kosztować będzie do 100 tys. zł.
Inwestycja powstać ma w parku Dolinka, w miejscu starej niecki po nieczynnym od wielu lat oczku wodnym. Planowany park dla psów składać się ma z dwóch części, jedna przeznaczona dla mniejszych psiaków i druga dla tych większych. Obiekt zagospodarowany zostanie m.in. w slalomowe tyczki i przeszkody do przeskakiwania. Całość zostanie ogrodzona i uzupełniona w ławki oraz śmietniki na psie odchody. Jak podkreślają jego pomysłodawcy, plac dla czworonogów ma przede wszystkim sprzyjać poprawieniu aktywności ich pupili.
Budowa - sąsiadującego z basenem odkrytym przy ul. Spacerowej - placu dla psów, ruszyła w zeszłym tygodniu. Prace rozpoczęły się od remontu schodów prowadzących do oczka wodnego. Jego zniszczona i zarośnięta niecka, jest w tej chwili wypełniana piachem. Cały przyległy do niej teren, łącznie z alejkami, został wcześniej oczyszczony i wykoszony. Niemal wszystkie prace wykonuje Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu. Park dla psów ma być gotowy do końca listopada.
Tymczasem inwestycja ta w ostatnich dniach spotyka się z coraz większą niechęcią wśród okolicznych mieszkańców. Część elblążan sprzeciwia się budowie placu dla psów w tym miejscu. Przeciwnicy, których z dnia na dzień przybywa uważają, że są lepsze lokalizcje na tego typu inwestycję. Dawne oczko wodne wskazują na miejsce, w którym powstać mógłby np. plac zabaw dla osób niepełnosprawnych, którego w mieście także brakuje lub miejsce do rekreacji i wypoczynku dla wszystkich mieszkańców.
Przeciwnicy tej inwestycji spotkali się wczoraj (1 września) w pobliżu miejsca, w którym ma ona powstać, by wyrazić swój wyraźny sprzeciw. Niechętni budowie parku dla psów mieszkańcy, przynieśli ze sobą także petycję do Prezydenta Elbląga o zaniechanie jej realizacji w tym miejscu. Jak poinformowali, od kilku dni zbierane są pod nią podpisy.
Nie sprzeciwiamy się tej inwestycji i jej zasadności, ale nie chcemy jej w tym konkretnym miejscu, które można zagospodarować w lepszy sposób. W ten sposób niszczone jest piękne, choć zaniedbane już miejsce. Ja sama mam dwa psy, które bardzo kocham, ale mam trochę zdrowego rozsądku i sumienia. Najpierw są ludzie, a dopiero później zwierzęta
– mówi Tekla Wołyniec, jedna z przeciwniczek budowy parku dla psów na Dolince.
- Na przykładzie innych miast, które wykonały podobne inwestycje, jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Z tego nikt nie będzie korzystał. Przyjdzie się tu z psem raz, drugi i na tym się skończy. Na jesień nie będzie tu nikogo – twierdzi mieszkający w pobliżu parku Dolinka mężczyzna.
W gronie zebranych, znaleźli się także zwolennicy budowy parku dla psów.
Za tą inwestycją głosowało prawie tysiąc osób i uszanujmy wolę elblążan. Te podpisy sprzeciwiające się temu pomysłowi, trzeba było zbierać wcześniej, gdy trwało głosowanie. Szkoda państwu 100 tys. zł na psy i ich właścicieli. Dla mnie nie ma różnicy, czy ta inwestycja powstanie w tym miejscu czy innym. Ważne by powstała, bo jest potrzebna
– argumentował mężczyzna, który na spotkanie przybył ze swoim psem.
Jeszcze w tym tygodniu, przeciwnicy parku dla psów planują dostarczyć do Urzędu Miejskiego listę z podpisami mieszkańców, którzy nie życzą sobie realizacji tej inwestycji na Dolince.
Na liście podpisują się nie tylko mieszkańcy okolic parku Dolinka, ale także inni elblążanie. Mamy już blisko 200 podpisów, a listy jeszcze krążą po mieście. W czwartek, 3 września zamierzamy dostarczyć je do Prezydenta Elbląga. Mamy nadzieję, że nas głos zostanie wysłuchany przez władze miasta
– mówi Tekla Wołyniec, jedna z inicjatorek zbierania podpisów pod petycją.
trochę za późno z tymi popisami tak samo jak byście przynieśli petycję przeciwników budowy basenu hahaha
Ok, inwestycja może i potrzebna, ale jej lokalizacja co najmniej dziwna - Dolinka aż roi się od psów bez smyczy i kagańca (bo przecież moja psinka, mój kochany maleńki Rottweilerek nie gryzie), a teraz będzie jeszcze gorzej. Po drugie inwestycja raczej lokalna, bo nie sądzę, żeby ktoś z drugiego końca miasta walił na Dolinkę z psinką. Po trzecie - za te pieniądze można by rozbudować choćby istniejący plac zabaw dla dzieci, bo jak widzę dwie huśtawki i 20 maluchów czekających aż się kolejne wybuja, to mnie szlag trafia...
iks zamiast pisać komentarze szykuj wniosek na następny Budżet Obywatelski. Jak przejdzie będziesz mógł/mogła sobie pogratulować, że dzieciaczki dzięki tobie mogą bujać się bez kolejek. A nawiązując do wypowiedzi z artykułu, to każda taka inwestycja jest lokalna i sezonowa, to tak jakby powiedzieć, że nie opłaca się robić placu zabaw dla dzieci, bo na jesieni, jak jest mokro i pełno błota, to świeci pustkami, podobnie zimą i wczesną wiosną, no i osoby z drugiego końca miasta, nie będą codziennie na niego wpadać, bo mają bliżej plac osiedlowy plac zabaw. Ech, elbląskie biadolenie...
Gdzie będzie można podpisać się pod tą petycją przeciwko tej inwestycji?
...widzę że jak zawsze jak jest głosowanie nad budżetem obywatelskim to ludzie nie mogą sie zebrać - Nam się udało i zajęlismy II miejsce z Placem Zabaw dla Psów - i jest to potrzebne bo komentarze tego typu ze w Parku jest i tak dużo psów biegajacych bez kagańców, więc po co park jest idiotycznym stwierdzeniem - po to ma być wydzielony teren by było gdzie luzem psy puszczać!!! trzeba czasem trochę pomyslec... Kolejna rzecz - jest to miejsce ustronne, nie będzie wadzić nikomu...a co do ilosci placów zabaw w Elblągu - to jest ich trochę (a taki jak w Pasłeku ludzie kosztawał 2 mln złotych, więc z BO nie ma szans takiego stworzyc), i co najlepsze są miejscami zbiórek po 20 pijącej młodzieży Pozdrawiam Przeciwników Wybiegu Dla Czworonogów
W takim razie jeśli wygra w budżecie obywatelskim projekt np. budowy parkingu na jakimś osiedlu to proponuje reszcie mieszkańców z danego okręgu, których nie dotyczy ten parking, zbierać podpisy za zaprzestaniem budowy. Bo to nie służy wszystkim tylko IM. Ludzie, taka jest idea BO. Składa się projekt, jest głosowanie i koniec. Skoro wygrał znaczy że był dobry i potrzebny. Szanowny użytkowniku "iks". Miasto jest podzielone na rejony/okręgi przy BO. Czy ktoś z np. Zawady, Jaru itp ma pretensje, że na Zatorzu wygrał taki i taki projekt?
wzieli i zasypali niecke która mogła służyć śmiało w takie upały, no ale po co przecież działała jedna kurtyna przez dwa dni po 4 godziny, więc to wystarczy dla całego miasta! ŻENADA.!!!!!!!
Sam mam psa i brakuje mi takiego miejsca dla psów w Elbląg, gdzie pies może potrenować szeroko rozumianą aktywność "agility". Pod tym względem Elbląg kuleje. Ale ludzie!!!! Nie w takim miejscu! To skandal. Może zasypmy jeszcze cały basen odkryty? Kto był tak "inteligentny", że wybrał akurat to miejsce!!!!? Jak można w ten sposób zdewastować zabytkowy bądź co bądź obiekt? Czy wcześniej w ogóle była informacja, że to w tym miejscu powstanie park? W mieście jest tyle nieużytków leżących odłogiem, w których spokojnie można było taki park zrobić. Skandal! Mam nadzieję, że przeciwnicy wykurzą z tego miejsca ten park.
Jestem za wybiegiem dla psów .
średnia wieku protestujących 60+, qr.. kościoły pozamykali czy z przychodni ich wyrzucili...... masakra jakaś. Pamiętam bajkę Pszczółka Maja tam tez była Tekla i tez była "sympatyczna"