Mieszkańcy ulic znajdujących się w sąsiedztwie elbląskiego targowiska, od wielu lat zmagają się z problemem braku miejsc parkingowych w obrębie rzeczonego rynku. W dni targowe bowiem, wszystkie okoliczne miejsca postojowe, znajdujące się w strefie ich domostw i wspólnot mieszkaniowych, chodniki i ulice są zastawione pojazdami klientów rynku mimo obowiązujących znaków zakazu. Samochody parkowane są nawet na trawnikach, które ciągle są rozjeżdżane. Mieszkańcom ciężko jest dojechać do własnego domu - Niejednokrotnie jesteśmy nawet zmuszani do poruszania się po jezdni – mówią. Klienci miejskiego targowiska również mają wiele problemów ze znalezieniem wolnego miejsca postojowego. I w ten sposób nakręca się ciągłe, błędne koło.
Powyższy problem dotyczy w szczególności mieszkańców wspólnot mieszkaniowych przy ul. Matejki i Pokornej. I w zasadzie mógłby on zostać chociaż połowicznie rozwiązany. W sąsiedztwie tych ulic znajduje się bowiem miejsce, na którym elblążanie przybywający na targowisko, mogliby spokojnie parkować swoje pojazdy.
Jest to parking znajdujący się przy skrzyżowaniu ulic Płk. Dąbka i Piłsudskiego, który kiedyś został wybudowany z myślą o klientach robiących zakupy na pobliskim rynku. Na tym parkingu funkcjonuje obecnie giełda używanych samochodów. O przywrócenie jego pierwotnej funkcji interpelowała na ostatniej sesji Rady Miejskiej Halina Sałata, z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, dostrzegając podobne problemy, jakie i nam wskazywali zmęczeni mieszkańcy okolic rynku - Proponuję udostępnienie parkingu obecnej giełdy samochodowej dla klientów rynku i mieszkańców, a giełdę przenieść na nowo budowany parking przy stacji Zdrój, lub w inne miejsce – interpelowała na październikowej sesji Halina Sałata.
Jednak, jak się dowiedzieliśmy, parking giełdy samochodowej przy ul. Piłsudskiego nie jest w całości przeznaczony tylko pod prowadzenie rzeczonej giełdy. Jak wyjaśniał nam dzierżawca tego terenu, na parkingu znajduje się wydzielone miejsce zaznaczone białą podwójną linią (zdjęcie nr 6 w galerii pod artykułem), która wyznacza teren giełdy i parkingu w dni targowe. Ponoć w te dni, najczęściej we wtorek i piątek, i tak część "rynkowa" tego postoju jest pusta, gdyż jak twierdzi dzierżawca - niewiele samochodów tam parkuje.
Skąd zatem problemy? Mieszkańcy ul. Matejki twierdzą jednak, że miejsc postojowych dla klientów rynku parkujących na giełdzie jest po prostu mało – No i łatwiej komuś zaparkować bliżej targu, w okolicach ulic znajdujących się przy rynku, niż dalej – na wydzielonym terenie giełdy samochodowej, nawet jeśli są wolne miejsca. Wiadomo, jesteśmy po prostu wygodni – mówi nasz rozmówca, pan Błażej Tyburski.
Giełda samochodowa na parkingu przy stacji Elbląg-Zdrój?
Czy w tym kontekście, prośba radnej Sałaty miałaby w ogóle rację bytu? Patrząc na propozycję przeniesienia giełdy samochodowej z parkingu przy ul. Piłsudskiego na nowo budowany parking przy stacji Elbląg-Zdrój, wydaje się to być mało prawdopodobne. Bowiem dzierżawca tego terenu, Grupa Żywiec, ma parking udostępnić jako bezpłatne miejsce postojowe dla elblążan zamieszkujących tę część miasta, czyli przede wszystkim - ulicę Browarną. Z parkingu tego na pewno w przyszłości będą korzystali także pracownicy elbląskiego browaru.
Przypominamy również, iż Miasto ma w planach dzierżawę terenu znajdującego się również na ul. Piłsudskiego, w sąsiedztwie obecnej giełdy samochodowej. Jest to plac znajdujący się przy wjeździe w ul. Wiślicką. 2300 m kw tej powierzchni najmowane ma być pod parking, który w połowie stanowić ma bezpłatne miejsca postojowe, ogólnodostępne dla wszystkich elblążan.
Na teren ten jednak, ciągle nie ma chętnego najemcy.
pseudogiełda na Modrzewinę
Pseudo uczciwi handlarze do pudła!!!!! Naciągacze jakich mało. Dresiarze wciskający kit, że auto nie ma nawet zadraśnięcia, bez wkładu finansowego i przebieg 187 tyś. , lub max 200. Kupno karty napraw, karty pojazdu, zrobienie pieczątek, wpisy jakieś, itp to można w ciągu 1 dnia załatwić na lewo dosłownie wszędzie. W internecie aż roi się od takich ofert, a cofnięcie elektronicznych liczników trwa max 5 minut włącznie z wykasowaniem i zmianami w komuterach sterujących silnikiem czy innymi podzespołami. Auto można sprawdzić czasami w serwisach zachodnich, gdzie my na liczniku widzimy 190 tyś, a samochód jaki chcemy kupić, miał w serwisie na terenie niemiec, 260 tyś i to rok temu. Wymyślam? Bajki piszę? No dawać handlarzyny że to nie prawda !
Panie Radny Ryszardzie tu jest problem do rozwiązania a nie Krasny Las a nie kto inny jak Pan powinien znać uciążliwość na ul.Pokornej .BARDZO PANA PROSIMY .ZA POZYTYWNE ZAŁATWIENIE NASZEJ PROŚBY DZIĘKUJEMY.
Bloczek mandatowy + laweta i problem będzie rozwiązany i miasto zarobi. Proste rozwiązania są najlepsze tylko ciężko na nie wpaść.
Jak ma się rozwiązać problem miejsc parkingowych, skoro wszędzie stawia się parkomaty i szlabany a i nowe parkingi buduje się za małe.
Cieszę się,że jestem spostrzegany także jako radny Pokornej, bo to I Okręg Wyborczy, a ja byłem wybierany w II OW. To tylko porządkująca uwaga, bo radni reprezentują wszystkich elblążan.Znam sytuację , na Pokornej, i nie tylko. Sprawa jest oczywista , parking był i jest przeznaczony dla klientów rynku. Gdy pojawili się tam handlujący samochodami , interpelowałem do prez. H.Słoniny o znalezienie miejsca pod tego typu handel, bo przecież u nas prowizorka przechodzi w stałe rozwiązania. Niestety...jest jak jest. Trzeba to zmienić.Odsyłam do budżetu obywatelskiego i wniosków z II OW, poz.17:"Przywrócenie parkingu dla klientów rynku". Decyzja należy do Państwa. Przewidziane jest także wykorzystanie pasa zieleni wzdłuż Piłsudskiego; będę informował o sytuacji i działaniach. Pozdrowienia.
Jeżeli teren placu pod giełde jest wykupiony przez prywatną osobę to jest on jego właścicielem i może udostępniać plac pod co chce. Za postawienie auta na sprzedaż opłata nie idzie do miasta tylko chyba do prywatnej kieszeni.
Autor artykułu górnolotnie określił to miejsce jako "teren giełdy samochodowej". No proszę......, toż to wydzielony kompleks nr 2 złomowiska przy dworcu PKP. Jeszcze tam normalnego samochodu nie widziałem. W zasadzie jakby postawili niby na tej "giełdzie" maszyny zgniatające samochody (jakieś prasy czy coś takiego) potem piec do przetopu złomu to pewnie nikt z elblążan nawet nie zauważył różnicy między niby tą giełdą a złomowiskiem.
Myslę,że jeśli radna sałata,zanim wygłosiła swoje durne expoze na sesji,poszłaby dowiedzieć się w urzędzie jak ma się sprawa z terenem obecnego komisu, sprawy by nie było,a tak,ludkowie piszą,piszą,piszą.I wierzcie mi Państwo, giełda dalej będzie istniała,a sałata ZWIĘDNIE!!!
"Jak wyjaśniał nam dzierżawca tego terenu, na parkingu znajduje się wydzielone miejsce zaznaczone białą podwójną linią (zdjęcie nr 6 w galerii pod artykułem), która wyznacza teren giełdy i parkingu w dni targowe" A kto się w Elblągu przejmuje przepisami ???? Np. wiazd na targowisko jest opatrzony znakiem "zakaz ruchu" nie dotyczy.... Paniusie w szpilkach, "karki" i zwyki kierowcy mają go w d.... Ponaddto często wyjeżdżają pod prąd na Dąbka. Kogo to obchodzi ? Straż po przeciwnej stronie ustawia RADAR i grzeje d... w Renówce