Dwóch obywateli Rumunii, zatrzymali wczoraj (21. listopada) elbląscy policjanci. Mężczyźni próbowali sprzedawać zaczepianym na trasie ludziom sygnety. Pewien mieszkaniec Elbląga sądził że natrafiła mu się okazja i kupił trzy takie sygnety, płacąc za wszystkie 600 złotych. Po wizycie w lombardzie okazało się, że to bezwartościowy czerwony mosiądz, zwany potocznie tombakiem. Sprawcy wpadli w momencie, kiedy próbowali sprzedać imitację złotych sygnetów nieumundurowanym policjantom kryminalnym.
Elbląscy policjanci zostali poinformowani o popełnieniu oszustwa na szkodę jednego z mieszkańców miasta. 22-letniego mężczyznę mieli oszukać dwaj obywatele Rumunii. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę około godziny 8.00 rano na tzw. berlince, trasie krajowej w kierunku Braniewa. Na wysokości podelblaskiego Gronowa Górnego miało stać BMW serii V na niemieckich numerach rejestracyjnych. Auto miało włączone światła awaryjne, a w samochodzie siedziała ciężarna kobieta. Obok stało dwóch mężczyzn, którzy zatrzymali samochód pokrzywdzonego i prosili o pomoc. Oświadczyli, że są Turkami i jadą do Rosji lecz zabrakło im paliwa. Zaproponowali mężczyźnie trzy sygnety, na których były widoczne próby, podobnie jak na tych złotych. Dla pokrzywdzonego byli wiarygodni, a jeden z nich klęcząc na asfalcie przysięgał na Allacha, że sprzedaje prawdziwe złoto. 22-latek sądził że natrafiła mu się okazja i kupił trzy takie sygnety, płacąc za wszystkie 600 złotych. Po wizycie w lombardzie okazało się, że to bezwartościowy czerwony mosiądz, zwany potocznie tombakiem. Wówczas swoje kroki skierował do komendy.
Policjanci tego samego dnia mieli informację od kierowców o podejrzanych mężczyznach, zatrzymujących samochody w okolicach trasy krajowej S7. Dzień później przygotowali na oszustów zasadzkę i nieoznakowanym samochodem zatrzymali mężczyzn, którzy w podobny sposób próbowali dokonać kolejnego przestępstwa. Sprawcy nie wiedzieli jednak, że zatrzymują policjantów.
Do policyjnego aresztu trafiło dwóch mężczyzn 27-letni Ion S. oraz 28-letni Daniel D. 25-letnia kobieta w 29 tygodniu ciąży, która był z oszustami trafiła na obserwację do szpitala wojewódzkiego w Elblągu. Przy zatrzymanych policjanci znaleźli jeszcze dwa takie sygnety oraz gotówkę 100 zł i 575 euro. Obydwaj przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze, która wyniosła 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, jak również 600 zł grzywny oraz zadośćuczynienie dla pokrzywdzonego w wysokości również 600 zł. na policyjny parking trafiło również BMW, którym poruszali się sprawcy.
Policjanci będą teraz sprawdzać ile osób udało im się w podobny sposób oszukać.
Poniżej przykładowy film ilustrujący schemat działania oszustów.
Film udostepniony został przez stronę www.zgorzelec.info
Jakub Sawicki, KMP w Elblągu
Ile to już czasu trąbiłem do policjantów że to tałatajstwo zagraża bezpieczeństwu na 7 --no ale lepiej pózno niz wcale
ha ha ha ha co za kretyn pewnie z NEBraski ha hah ah ah
Co za głąby tyle wieków robią ten numer i jeszcze do nich nie dotarło, ze to brzydko bardzo? chyba maja nas za chciwców i debili?
Chciwych i łakomych na łatwy zarobek musi ktoś karać. Dlaczego niby nie mają tego robić Cyganie ?
te rumuny od dosc dawna stali na drodze , sam ich widzialem na drodze elblag- malbork ,
chytry dwa razy traci... myślał chłopina że interes życia zrobił, a to numer stary jak świat. mi wcale gościa nie szkoda, mógł wysilić mózgownice. A tych rumunów powinni ,,sprzatnac" ze wszystkich dróg i zamieść spowrotem do Rumuni - niech tam robią swoje pozal sie boze interesy!
Jak trzeba byc NAIWNYM zeby od takich ludzi kupowac cokolwiek,przeciez oni od lat tak oszukuja ,a tu jeszcze nie dotarlo .To samo z podrobkami perfum,ktore probuja sprzedawac jako prawdziwe, tylko tu zmienili technike po cichu dodajac ze kradzione .To ma zwiekszyc kupienie rzeczywiscie oryginalnych perfum,ale to tylko ordynarne podrobki .Takie metody stosuja przed duzymi CH w Gdansku .
oj tam, oj tam Powiedzmy sibie itwarcie... moze i byli to obywatele Rumuńscy ale potocznie nazywamy ich CYGANAMI. To byli cyganie.... i tyle w temacie.. Dziekuje za uwage ... duzo radosmi zycze w te jesienny pochmurne dni.
Nie cierpię tego złodziejskiego narodu.Dla mnie każdy cygan to złodziej.Kiedyś myślałem,że trafiają się tam chwasty złodziejskie jak w każdym narodzie ale do czasu kiedy wyjechałem w delegację do Giżycka na tydzień. W hotelu nocowało kilku cyganów, ogólnie jeden bajzel z nimi był,non stop policja ,zadymy ,wrzaski i burdy pijackie.Niedziela 5.30 rano,ludzie chcą odpocząć po sobotniej imprze a tu cygany wsiadają do swego trupa mesia 190 i na full "jesteś szalona" itp.Gdy się wyprowadzali okradli 3 pokoje z ręczników,wieszaków i pewnie kostki zapachowe z kibla wynieśli. Recepcjonistka młoda dziewczyna płakała pół dnia, bo po złodziejach musiała zapłacić za wszystko.
dla tych " ludzi " nie ma miejsca w naszym mieście.