Niedziela, 5.05.2024, Imieniny: Irena, Waldemar, Iryda
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama

Komentarze do artykułu (25)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +8
    ~ Szitsu
    Czwartek, 21.04

    Do Spacerowicz: też widziadłem ten "element społeczny". Raz nawet widziałem jak ten amstaff szczekając biegł w stronę przechodnia, a właściciel nawet go nie zawołał tylko zawrócił udając, że nie widzi! Przechodzień się odwrócił w ostatniej chwili, co trochę odstraszyło tego psa. Zastanawiałem się czy nie dzwonić na policję. Sam mam psa, ale wiem, że co innego puścić luzem labradora czy owczarka niemieckiego, które nie mają w naturze zagryzania, niż psa typu amstaff, który jest stworzony genetycznie do atakowania i gryzienia.

  2. 2
    --5
    ~ Kociara
    Czwartek, 21.04

    A kot by tego nie zrobił. Trzeba sobie dobrze wybierać zwierzęta

  3. 3
    +4
    ~ psiara
    Czwartek, 21.04

    Nie no oczywiście - kot gryzie i drapie nie wiadomo czemu, za co i kiedy

  4. 4
    +6
    ~ Wet.
    Czwartek, 21.04

    Biedny piesio. Na pewno był źle traktowany i dlatego ugryzł panią. Zresztą sam fakt, że zostawiła go w schronisku świadczy o złym stosunku do zwierzaka. Tak jak wśród ludzi. Kto w rodzinie nie zazna miłości ten jest zły i często agresywny. Czym skorupka za młodu.....

  5. 5
    +7
    ~ zez
    Czwartek, 21.04

    a może warto się zastanowić przed uśpieniem , znam parę osób ,ktorych wlasne psy pogryzły i byl to jednorazowy wybryk . bardziej wymagalbym zdecydowanego dzialania policji i straży w stosunku do wlaścicieli spacerujących z ostrymi psami bez smyczy i kagańca ., a tego nie widzę.

  6. 6
    +6
    ~ turban
    Czwartek, 21.04

    chodza te debile z psami biora te glupie zwierzaki i nie potrafia nad nimi zapanowac.

  7. 7
    +4
    ~ turban
    Czwartek, 21.04

    po bazantarni chodzi pelno kretynow z psami puszczonymi luzem bez kaganca! gdzie ejst policja? gdzie jest straz miejska?

  8. 8
    +6
    ~ AnaHana
    Czwartek, 21.04

    niektórzy piszą, że nie ufają psu bo to tylko pies. To samo jest z człowiekiem. Zdarza się, że spokojna rodzina a ojciec czy matka wymordują swoje dzieci. Nic się nie da przewidzieć. A że pies pogryzł opiekuna to o ile nie miał jakiegoś guza na mózgu to był po prostu źle wychowany. Nigdy się nie bałam swojego psa i mogę zrobić przy niej każdy zabieg bez jakiejkolwiek obawy. Puszczam swojego psa bez smyczy bo musi się wybiegać ale w miejscach odosobnionych. Jak widzę że idzie człowiek lub ktoś z psem to ją przywołuje i biorę na smycz bo mimo że nie jest agresywna wiem, że ludzie mogą bać się psów. Więcej odpowiedzialności ze strony opiekunów i nie byłoby problemu.

  9. 9
    +1
    ~ rita
    Piątek, 22.04

    No z pewnoscią włascicielka tego psa sobie zasłuzyła na pogryzienie ,on bez powodu jej nie pogryzł.

  10. 10
    0
    ~ Obserwator
    Piątek, 22.04

    O gdyby taki pies znalazł się w naszej dzielnicy i pogryzł właścicielkę to ja bym był mu wdzięczny. Mój blok jest tak usytuowany, że można go okrążyć dookoła chodnikiem. Wszyscy okoliczni mieszkańcy przechodzą koło niego i psy zostawiają to co wcześniej zjadły. Nie raz z okna krzyczałem. Ale to nie skutkuje. Powinno być prawo, które pozwoliło by w takiej sytuacji poczęstować psa i jego właściciela śrutem z wiatrówki. Pies jest pamiętliwy i by już nie pozwolił właścicielowi by tam z nim szedł.

Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0000009536743