Były małe i bezbronne, zostały zagryzione na śmierć! Tragedia niewinnych zwierząt na Osiedlu Nad Jarem

Komentarze do artykułu (51)

1. 1
   +2

   

   ~ propozycja

   Środa, 20.05

   do rozważenia dla Spółdzielni. O ile są środki na remonty to można byłoby zamurować wszystkie wnęki pod balkonami na parterze. Wtedy nie byłoby lęgowisk dla żadnych zwierzaków.Oby to było możliwe do realizacji.

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +1

   

   ~ Arek

   Środa, 20.05

   Są osiedla gdzie nie ma kotów i nikt nie widział też szczura czy myszy, mi też nie przeszkadzają koty bo nie mam ich pod swoim oknem, ale nie wyobrażam sobie mieć taką śmierdzącą budę pod swoimi oknami, jakaś głupia moda z tymi budami panuje.

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   0

   

   ~ turban

   Środa, 20.05

   Joanna to typowy przyklad spolecziaka ,cebulaka. tylko jej dziecka zal! ale rodzicow sie nie wybiera. A koty to chyba pomylila z psami. Skoro twierdzi ze koty zaatakuja jej dziecko. A moze ona mysli ze mowa o tygrysach?

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   +5

   

   ~ Fold

   Środa, 20.05

   Mam kota w domu i go uwielbiam. Jednak te budki pod balkonem to nieporozumienie. W domu codziennie oprozniam kuwete, sprzatam miski, czesto odkurzam, a te kocie przybytki kto ma wysprzatac? Chyba nie lokatorzy ani spoldzielnia. Na moim osiedlu mieszkancy toleruja koty, dokarmiaja je, nawet odrobaczaja. Sterylizacja czy kastracja to koszt srednio 100-300 zl od osobnika, wiec nierealne jest uzyskanie finansowania z TOZ czy z miasta. Bez pozbawienia mozliwosci rozmnazania problem nie zniknie. Inaczej wygladalaby sytuacja malej populacji, a tak co roku mamy setki kocich dramatow.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +9

   

   ~ kociara

   Środa, 20.05

   Nie rozumiecie jednej rzeczy .To nie sa koty bezdomne to sa koty wolnozyjace ,bezdomne owszem trafiaja do schroniska i przy dobrej opiece ,o która jednak trudno w schronach jest możliwośc ze bedą zyły .Tzw dzikie koty do schronów sie nie nadaja ,nie nadają sie nawet do zamieszkania w domach to sa koty które domow nie znaja i nie potrafią w nich funkcjonować i wtedy mogą sie wydarzyc rozne rzeczy .Na wolnosci taki kot ma duze szanse na przetrwanie ,nie jest agresywny do ludzi jesli sie go nie łapie .Dlatego sa te budy postawione dla kotow to ich azyl ,ich do schronow oddawać nie wolno .Kazde takie koty powinny miec swojego opiekuna to ne jest tak ze postawi sie budy i ktos tam rzuci cos do zarcia albo nie i na tym koniec ,Opiekun ma obowiazki wobec tych zwierzat przede wszystkim kastracje

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   --7

   

   ~ do kociara

   Środa, 20.05

   no więc są to dzikie koty i nie odmawiają sobie innego posiłku lubią też szczury, a to już niebezpieczne. Roznoszą choroby, sama kastracji to nic.Wchodzą gdzie chcą na balkony również i tam nieraz potrafią coś skonsumować. Rozumiemy wszystko dokładnie, nie jest to miejsce dla tych kotów, tylko robi im się krzywdę , a i oni też robią mieszkańcom i to najgorsze.Niestety osiedla muszą być bez dzikich kotów, dzikie to dzikie.Obrońcy zwierząt powinni jak najszybciej zabrać je w uchronne miejsce.

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   --2

   

   ~ k68

   Czwartek, 21.05

   jak w Polsce jest praworządność to ja jestem murzynem. Tak i tak , jeżeli to prawda co tu piszą , to z prezesa jest kawał ch....... i jedyne co to go napiętnować w taki sposób jak on postąpił z tymi zwierzętami. Rzucić mu w ryj te zakrwawione strzępy kociąt. Do bydlaków tylko taki język przemawia

   Zgłoś naruszenie zasad
8. 8
   --2

   

   ~ Bogna

   Czwartek, 21.05

   Co za koszmar wstyd dla spółdzielnia zamiast pomagać kotom to szkodzi wola zeby psy załatwiały się pod oknami co tam za ludzie pracują sami bezduszni idjoci ???a ludzie co im koty również przeszkadzając są jeszcze gorsi wola szczury i myszy ludzie są durniami

   Zgłoś naruszenie zasad
9. 9
   --2

   

   ~ Bogna

   Czwartek, 21.05

   Jestem w szoku. Ludzie się naprawdę wynaturzają, pozbywają empatii i zachowują jak bestie. Nie wstyd Wam biegać do kościółka którego głowa jest Franciszek, a potem zasadniczo dręczyć koty? Właśnie dla tego w tym kraju jest tak jak jest Człowiek ktury nie kocha zwierząt jest złym do szpiku kości niegodnym szacunku

   Zgłoś naruszenie zasad
10. 10
    --3

    

    ~ Marta

    Poniedziałek, 25.05

    Czy aby Pani Prezes Spółdzielni to odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku ?, brak kompetencji i zaangażowania w wykonywaną pracę, osoba nierzetelna i jak widać nie nadająca się na to stanowisko spycha odpowiedzialność za te zaniechania z własnej osoby nie widząc problemu nie poczuwa się też do odpowiedzialności za to co się stało, gratuluję Pani Prezes gorzej być nie mogło !!!!!

    Zgłoś naruszenie zasad