niech opłacają prywatną służbę zdrowia bo zajmują miejsca w szpitalach naprawdę chorym, zdecydowali się palić, stać ich na palenie wiedzą czym to grozi to niech płacą za swoje leczenie i nie trują pozostałych, za kilka kilkanaście lat będą szukać zdrowia i oblegać szpitale
u mnie w pracy pewne panie w ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy poświęcają średnio 1h-1:30h na papierosy... o tyle czasu "krócej pracują" od nie palących.
to jest problem kazde wyjscie z pokoju powinno być rejestrowane a palenie na terenie całego ratusza powinno być zabronione takie osoby złapane na dymku zwalniać dyscyplinarnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze trochę i będą musieli pisać raporty z przerwy. Palenie nie ma nic do pracy, jeżeli człowiek jest obowiązkowy w tym co robi to zrobi to tak samo jak osoba niepaląca. Jego w tym problem czy się z tym wszystkim wyrobi na czas.
niech opłacają prywatną służbę zdrowia bo zajmują miejsca w szpitalach naprawdę chorym, zdecydowali się palić, stać ich na palenie wiedzą czym to grozi to niech płacą za swoje leczenie i nie trują pozostałych, za kilka kilkanaście lat będą szukać zdrowia i oblegać szpitale
u mnie w pracy pewne panie w ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy poświęcają średnio 1h-1:30h na papierosy... o tyle czasu "krócej pracują" od nie palących.
To zacznijcie palic, bedziecie pracowc krocej i zyc krocej
to jest problem kazde wyjscie z pokoju powinno być rejestrowane a palenie na terenie całego ratusza powinno być zabronione takie osoby złapane na dymku zwalniać dyscyplinarnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zamontować czujniki dymu w kiblach i innych pomieszczeniach alarm powinien zablokowac drzwi, gość złapany do zwolnienia
zakaz zatrudniania palących to jest rozwiązanie!!!!!
Coraz więcej pracują ale są coraz głupsi, a jakość ich pracy coraz gorsza. Idę zapalić ;D
Jak taki cuchnący przepalonym kipem może poruszać się wśród ludzi w urzędzie ? Należy go wytykać jakby chodził z obsra.ymi gaciami.
Jeszcze trochę i będą musieli pisać raporty z przerwy. Palenie nie ma nic do pracy, jeżeli człowiek jest obowiązkowy w tym co robi to zrobi to tak samo jak osoba niepaląca. Jego w tym problem czy się z tym wszystkim wyrobi na czas.
Ja proponuje zwalniac palacych...automatycznie rozwiaze sie problem bezrobocia wsrod niepalacych.