Czyżby Młodzieżowy Dom Kultury w Elblągu był kuźnią talentów? Siedemnastoletnia Marta to kolejna wychowanka MDK, która dostała się do programu „Bitwa na głosy”. Pozytywnie nastawiona do życia, przyszłość łączy z muzyką. To, jak prezentują się jej umiejętności wokalne, będziemy mogli zobaczyć już na początku marca w TVP 2.
Tradycyjnie, gratuluję znalezienia się w drużynie Ryszarda Rynkowskiego. Jak samopoczucie po castingach?
Dziękuję! Szczerze mówiąc, fakt związany z tym, że naprawdę dostałam się do programu, dotrze do mnie dopiero podczas pierwszej próby z cała ekipą. Największe emocje opadły kilka dni po castingach, ale nadal ciężko mi w to wszystko uwierzyć. Co nie zmienia faktu, że się niesamowicie cieszę.
Muzyka towarzyszyła Ci od zawsze? Kto namówił Cię do wzięcia udziału w programie?
Myślę, że każdemu muzyka w jakiś sposób towarzyszy od początku życia. Odkąd pamiętam, u nas w domu od zawsze się jej słuchało. Ale do tego "właściwego" świata trafiłam dopiero na sam koniec szkoły podstawowej, kiedy mój nauczyciel muzyki, Pan Wojciech Karpiński, zaprowadził mnie do zespołu "Szalone" prowadzonego przez Panią Katarzynę Panicz, w którym śpiewam do dziś. To właśnie ona powiedziała mi o przesłuchaniach i ona mnie namówiła, żebym poszła do „Bitwy na głosy”.
Opowiedz nam trochę o sobie. Jak wyglada życie Marty Gałuszewskiej?
Uczę się w II klasie liceum na profilu matematyczno-fizyczno-językowym. Oprócz tego mam dodatkowo lekcje języka angielskiego i francuskiego. Nie odmawiam sobie też pływania - kiedyś trenowałam, musiałam jednak z tego zrezygnować i pływam obecnie rekreacyjnie. Czasem bierzemy z tatą gitary w ręce i bawimy się muzyką. No, ale przede wszystkim, jak już wspomniałam, śpiewam w zespole "Szalone".
Jakiej muzyki słuchasz? Masz jakichś ulubionych wykonawców?
To bardzo trudne pytanie. Nie mam ulubionego gatunku. Na mojej playliście można znaleźć pozycje takie jak Guns N' Roses, Metallica, Paramore, ale też Taylor Swift, Gotye, czy David Guetta. Tytuł idola jednak znajduje się gdzieś pomiędzy Kelly Clarkson i Katy Perry.
Co powiesz o Elblągu? Masz tu jakieś swoje ulubione miejsca?
Elbląg to moje miasto od urodzenia, mam tu całą rodzinę i większość przyjaciół. No i ulubione miejsca, takie jak MDK czy po prostu Stare Miasto. Najmilsze wspomnienia to wszystkie te chwile z bliskimi mi osobami, kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy i liczyło się tylko tu i teraz.
Posiadasz jakieś marzenia związane z muzyką?
Oczywiście! Tak jak chyba większość osób śpiewających chciałabym mieć możliwość występowania dla szerszej publiczności. Jakby nie patrzeć „Bitwa na Głosy” spełni to marzenie. Mam nadzieję, że na tym się nie skończy i kiedyś będę mogła powiedzieć, że robię w życiu to co kocham.
Trzymamy za to kciuki.
O gwiazda dostała się do telewizji.......pewnie i tak na wszystkich się zaraz obrazi i wróci do domu.
oj jakie to polskie "bardzo mała mysz" czyżby nutka zazdrości :) a ja tam trzymam kciuki, znam dzieciaka i zawsze była skromną dziewczynką, ma sympatycznych rodziców i fajnego brata!!!!
ŻYCZĘ SUKCESÓW!!!!!
Powodzenia! ;)
popieram ona 71;)
Gratulacje dla Marty , ale i dla nauczycieli w MDK... to miejsce, gdzie dba się o rozwój naszych dzieci - ich zainteresowań i talentów. Pozdrowienia dla p.K.Panicz i Szalonych....
"ona71" na 1000% nie znasz jej jako koleżanki,rówieśniczki - bo NIGDY nie powiedziałabyś "skromna" ,"dziewczynka" to wyrachowana,próżna,wyniosła,złośliwa i egoistyczna dziewucha Niestety taka jest prawda:(
jakie to polskie , od młodych lat z zawiścią do drugiego młodego człowieka. Co wyrośnie z tych złośliwców. Ja się cieszę ze nasza młodzież jest zdolna, ma swoje cele. Potępiam złośliwych ludzi.
proszę nie karmić trolla i nie zwracać uwagi na debilne komentarze niektórych gryzoni :) Zabierzcie się lepiej za realizacje własnych marzeń, zamiast ciągnąć w dół innych za ich własne.
Ciekawe czemu nie powiedziała do jakiego chodzi liceum, czyżby się wstydziła szkoły. Oj nie ładnie!!!