20-letni mężczyzna próbował bronić się przed duchami, które wychodziły ze ścian jego pokoju. Chwilę później nie mogąc dać im rady, złapał kuchenny nóż i uciekł do… lasu. Nie jest to historia z filmowego horroru. Jest ona prawdziwa tyle tylko, że wychodzące ze ścian duchy, mężczyzna widział po zażyciu „dopalaczy” a horror… też jest prawdziwy, przeżywają go zawsze najbliżsi i rodzina takiej osoby.
Policjanci interweniowali w jednej z podelbląskich miejscowości. Tam do 20-letniego mężczyzny wezwano karetkę pogotowia. Rodzina była przerażona zachowaniem 20-latka. Mężczyzna zażył wcześniej tzw. dopalacz, który dostał od swojego kolegi. Będąc pod jego działaniem zaczął głośno krzyczeć a na jego twarzy malowało się przerażenie. 20-latek wykrzykiwał, że atakują go duchy, które wychodzą ze ścian mieszkania. Nie pomagały też nawoływania do spokoju ze strony rodziców. W pewnym momencie odurzony 20-latek chwycił ze stołu kuchenny nóż i tak uzbrojony wybiegł do pobliskiego lasu. Po dwóch godzinach został odnaleziony, ale silne odurzenie ciągle dawało o sobie znać. Mężczyzna w rozmowie z policjantami twierdził, że wyszedł z domu „ponieważ rodzice i sąsiedzi grozili mu śmiercią”. Został on przewieziony karetka do szpitala. Dopiero tam zaczął odzyskiwać świadomość i logicznie myślenie. Policjanci badają okoliczności tego zdarzenia oraz to skąd 20-latek miał środki odurzające i co to dokładnie było.
Według danych Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w naszym regionie „dopalaczami” tylko od początku roku zatruło się i było hospitalizowanych blisko 100 osób.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Tacy pojeby co biora to gownoto nie zasluguja na pomoc medyczna. z jakiej racji NFZ ma placic za leczenie idiotow.
Popieram...
Jakimże trzeba być idiotą, żeby zażywać takie świństwo?
Na początku artykułu piszecie że dostał dopalacze od kolegi, a na końcu artykułu że policja będzie ustalać od kogo dostał dopalacze.
No co dalej z tymi duchami?
Jak czytam takie artykuły to aż się ciśnie na język, żeby olać takiego debila i niech się okalecza, zabija i bóg wie co jeszcze chce. Jakim być trzeba idiotą aby brać to ***o i jeszcze za to płacić. Powinien zostać obciążony kosztami karetki i leczenia może jakby musiał kilka tysięcy zapłacić to by się raz na zawsze nauczył.
Wszędzie te nieznośne duchy... czy zostały przesłuchane w roli świadka?
Jak czytam takie artykuły to aż się ciśnie na język, żeby olać takiego debila i niech się okalecza, zabija i bóg wie co jeszcze chce. Jakim być trzeba idiotą aby brać to ***o i jeszcze za to płacić. Powinien zostać obciążony kosztami karetki i leczenia może jakby musiał kilka tysięcy zapłacić to by się raz na zawsze nauczył.
Jak czytam takie artykuły to aż się ciśnie na język, żeby olać takiego debila i niech się okalecza, zabija i bóg wie co jeszcze chce. Jakim być trzeba idiotą aby brać to ***o i jeszcze za to płacić. Powinien zostać obciążony kosztami karetki i leczenia może jakby musiał kilka tysięcy zapłacić to by się raz na zawsze nauczył.
Biorą to, co szczury nie chcą zeżreć jako trutkę , bo.. są mądrzejsze.