Po raz trzeci do porządku obrad sesji Rady Miasta trafił projekt uchwały dotyczący połączenia Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z Centrum Sportowo-Biznesowym. Miesiąc temu Komisja Finansowo-Budżetowa zwróciła się do Prezydenta Elbląga, Witolda Wróblewskiego, z dwoma wnioskami. - Do tej pory nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi - zaznaczyła dziś radna, Halina Sałata. - Uważam, że jest to ignorowanie radnych - dodał radny Paweł Ferodczyk.
Dziś, 23 listopada, radni po raz trzeci poruszyli sprawę ewentualnego połączenia MOSiR-u z Halą CSB. Podczas Komisji Finansowo-Budżetowej przewodnicząca Halina Sałata przypomniała o wnioskach, które zostały złożone do Prezydenta Elbląga.
- Co się zmieniło od czasu, kiedy ta uchwała stawała w poprzednim miesiącu? Komisja Finansowo-Budżetowa złożyła dwa wnioski. (...) Nie dostaliśmy na nie odpowiedzi, ani przy projekcie uchwały nie ma żadnej informacji - mówiła Halina Sałata.
Na sali obecny był wiceprezydent Elbląga, Janusz Nowak, który odniósł się do tematu. - Chciałbym poinformować, że od czasu, kiedy został złożony projekt tej uchwały, i kolejnej, nic się nie zmieniło - stwierdził. - Pan dyrektor MOSiR-u przygotował projekt restrukturyzacji, który został przedłożony na poprzednim posiedzeniu. Od tamtej pory pan dyrektor nie wprowadził żadnych modyfikacji.
Przypomnijmy, że restrukturyzacja ma polegać m. in. na zmniejszeniu zatrudnienia z prawie 136 etatów na 89,5. W październiku radny Paweł Fedorczyk stanął w obronie pracowników. - Nie ma osoby, która nie wybrałaby oszczędności i racjonalnego połączenia (...) Uchwała mogłaby przewidywać w załączniku potencjalny projekt porozumienia, który mówi, że jak oddajemy jakieś zadanie zewnętrznemu operatorowi, to w ślad za tym jest artykuł 23 prim Kodeksu Pracy i oddajemy tą załogę. (...) To dla tych ludzi będzie chociaż namiastka bezpieczeństwa, którzy niechybnie odejdą z MOSIR-u, ale być może uchowają się u operatorów. Chciałbym, żeby to było wyraźnie zapisane, żeby każdy, a przede wszystkim operator, miał tego świadomość - mówił.
Minął miesiąc. Jak na ten temat zapatrują się władze miasta?
Jeśli chodzi o 23 prim, pan dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji otrzymał tą informację i oczywiście w miarę możliwości to, co będzie możliwe, to zastosuje ten przepis, a tam, gdzie nie będzie to możliwe rozwiąże umowę o pracę z pracownikami, dla których zatrudnienia w nowej strukturach nie będzie
- stwierdził Janusz Nowak.
Jak do tej pory Miasto nie podpisało umowy z ani jednym operatorem. - Prowadzone są rozmowy. Są one trudne - zaznaczył Janusz Nowak. - Na początku była pełna euforia, że ci operatorzy, czytaj kluby sportowe, przejmą te obiekty i będą potrzebowali dużo mniej pieniędzy na ich utrzymanie. Po dokładnej analizie okazało się, że nie jest to takie proste. Prowadzone są negocjacje.
Paweł Fedorczyk podkreślił, że nadal nie otrzymał informacji o tym, jakie działania restrukturyzacyjne zostały podjęte przez dyrektora MOSiR.
O swoim pytaniu przypomniałem we wtorek telefonicznie, w rozmowie z kierownikiem (Biura Rady Miasta - przyp. red.) Chrabąszczem. Czy jest prawdą, że dyrektor złożył do Urzędu odpowiedź na moje pytanie, a jeśli tak, to gdzie ona jest
- pytał radny.
Ani wiceprezydent Elbląga, ani Sekretarz Miasta, Artur Zieliński, który również był obecny na sali, nie mieli wiedzy na ten temat.
Chciałbym nawet usłyszeć "nie dostaniesz tego człowieku", a nie usłyszałem nic. Uważam, że jest to ignorowanie radnych
- podkreślił Paweł Fedorczyk.
Halina Sałata przypomniała, że w całej sprawie chodzi o elblążan. - Czy rozmawialiście z pracownikami? - pytała radna. - To są bardzo ważne sprawy dla wielu osób, które tam pracują. Czy odpowiednik dyrektora departamentu, czy któryś z wiceprezydentów rozmawiał z tymi pracownikami na temat tego, co ewentualnie będzie realizowane, w jakim kierunku to pójdzie?
Wiceprezydent zapewnił, że zamiary Miasta są jawne i klarowne. - To, co się zadzieje państwo wiecie. Dostaliście nową strukturę organizacyjną, gdzie było pokazane ilu ludzi będzie zatrudnionych, które jednostki odejdą i ilu ludzi przejdzie, a ilu nie znajdzie zatrudnienia. To się nie zmieniło od ostatniego posiedzenia - dodał Janusz Nowak.
- Na poprzednich Komisjach radni mówili, że jest to idea słuszna i tak trzeba to zrobić, żeby połączyć, żeby była jedna jednostka, która będzie się zajmować sportem i rekreacją. Powtarzają to radni od prawa do lewa, więc cóż stoi na przeszkodzie, żeby na sesji w czwartek przyjąć tą uchwałę? - pytał Artur Zieliński.
Bo Urząd ukrywa informację. Tak brzmi teza. My nie wiemy, czy nie ma drugiego dna tego połączenia. Ja mam już wątpliwości
- zaznaczył Paweł Fedorczyk.
- Zaręczam, że nie ma żadnego drugiego dna, a jak będzie to proszę mnie trzymać za słowo - zapewnił Janusz Nowak.
"Ani wiceprezydent Elbląga, ani Skarbnik Miasta, Artur Zieliński, który również był obecny na sali, nie mieli wiedzy na ten temat" - to, że pan sekretarz nie ma wiedzy to wcale nie dziwi, ale przecież to taki omnibus, co na wszystkim zna się, i wszysko wie.
A może tam już nic niema, nikogo niema, nikt nic nie wie, może tam władzy już niema. Najważniejsze, że była ziemia do oddania w wieczyste użytkowanie za przysłowiową złotówkę. Może sie w końcu dowiemy kto był pomysłodawca oddania tej ziemi bez przetargu, bo chyba radni powinni o tym wiedzieć i czy były jakies uzgodnienia przeprowadzane?.
Zieliński z Nowakiem mocno przytyli. Chyba nie od problemów urzędniczych!!?? Sielanka chyba na całego
to pewnie z biedy, taka opuchlizna u pana Z. Pracy dużo, to i nie ma czasu chłopak.
POgratulować POczwarką tupetu !
Skład tej sali od lat się nie zmienia, Słonina wiecznie żywy....
Powiedzmy sobie wprost . Radnej Pani Sałaty w pole nie wywiedziecie , co by nie powiedzieć. To, finanse miejskie ma w małym paluszku . Nie bez powodu w każdej kadencji Rady Miejskiej , wybierana jest na przewodniczącą Komisji Finansowo - Budżetowej . Mało mówi a dużo pracuje . Nie gwiazdorzy, jak co niektórzy wybrańcy ......mieszkańców miasta . Zwłaszcza, pseudo " stwórcy "
hej Sałata do ogródka, a nie się tu wymądrzać. Szkoda mi Pana prezydenta, bo Wilk to jaki był ? Tez nic nie robił. A tu PIS tylko komentuje działalność Pana Prezydenta, bo nie z tej partii. Ładnie to tak ?
Był taki Prezydent Elbląga który mówił...normalnie i spokojnie można byłoby rządzić gdyby k....wa nie ci radni...prawda Janusz ??? A pamiętasz jak pajacowałeś na komisjach zdrowia gdy ważyły się sprawy szpitala, historia zatacza koło...mimo wszystko powodzenia i pozdrawiam, może będzie to dla wszystkich dobra lekcja.
Pracownicy NIE MAJĄ żadnych informacji kto zostanie a kto nie. Wszystko jest objęte WIELKĄ tajemnicą, za zamkniętymi drzwiami. Czeski film, nikt z zainteresowanych pracowników nic nie wie. Wypowiedzenie dostaniesz może Ty a może ktoś inny, może dziś a może jutro...I weź człowieku funkcjonuj normalnie.