Niedziela, 5.05.2024, Imieniny: Irena, Waldemar, Iryda
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii POLITYKA

"W Elblągu jednym z członków Miejskiej Komisji Wyborczej była osoba skazana". Senator przedstawia propozycje zmian w Kodeksie Wyborczym

16.12.2014, 07:00:11 Rozmiar tekstu: A A A
"W Elblągu jednym z członków Miejskiej Komisji Wyborczej była osoba skazana". Senator przedstawia propozycje zmian w Kodeksie Wyborczym
fot. Adrian Sajko

Podczas zwołanej wczoraj (15 grudnia) konferencji prasowej senator Witold Gintowt-Dziewałtowski przedstawił kilka propozycji, jakie zebrał po ostatnich wyborach. Dotyczyły one zmian, jakie należałoby wprowadzić w Kodeksie Wyborczym. Mają one zostać przedstawione przez parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. - Przypuszczam, że w ciągu dwóch tygodni powstanie projekt ustawy, który zostanie zgłoszony do laski marszałkowskiej i będziemy starali się rozpocząć prace legislacyjne - mówił senator.

Witold Gintowt - Dziewałtowski uważa, że należy wprowadzić szkolenia dla członków Obwodowych Komisji Wyborczych. - Rozważamy możliwość egzaminowania członków Komisji Wyborczych Wyższych Szczebli, czyli gminnych, powiatowych i wojewódzkich - zaznacza senator.

W Elbląg jednym z członków Miejskiej Komisji Wyborczej była osoba skazana za przestępstwo umyślne, ścigana z oskarżenia publicznego. Z tą osobą ponoć były problemy w toku pracy Miejskiej Komisji Wyborczej.  W związku z tym będziemy zabiegali o to, żeby wprowadzić przepis mówiący o tym, że osoby, na których ciąży wyrok, skazanie za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, by nie mogły pracować w Komisjach.

Senator podkreśla, że niezasadne jest czekanie na ogłoszenie wyników przez PKW. - Państwowa Komisja Wyborcza, praktycznie rzecz biorąc, powtórzyła to, co ustaliły wcześniej Wojewódzkie Komisje Wyborcze. W związku z tym, czy nie prostszym byłoby, żeby Komisje Wyborcze podawały informacje o wynikach wyborczych nie czekając na to czy PKW zliczy wszystkie głosy. To automatycznie wykluczy potrzebę ogłaszania zbiorczych wyników wyborczych przez PKW - stwierdził Witold Gintowt - Dziewałtowski.  - Będziemy proponowali wprowadzenie terminów i określenia reguł publikacji przez Terenowe Komisje Wyborcze oficjalnych wyników zwłaszcza w jednostkach samorządu terytorialnego - zaznacza senator.

Zdaniem Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego na uwagę zasługuje również zapis dotyczący ewentualnych protestów. - Wprowadzimy drobną modyfikację przepisu już istniejącego, który mówi o składaniu protestów. Dzisiaj  przepis mówi, że protest można składać w terminie do dwóch tygodni po dniu wyborów. Mając na uwadze wydarzenia tegoroczne wiemy, że tak naprawdę oficjalne wyniki wyborcze zostały ogłoszone tydzień po wyborach, więc termin tygodniowy wydaje nam się zbyt krótki. Stąd też chcemy  zaproponować, by termin składania protestów wyborczych wynosił nadal dwa tygodnie, ale od terminu ogłoszenia oficjalnych wyników wyborczych - zaznacza senator.

Kolejną zmianą miałoby być kontaktowanie się z każdym wyborcą, by zapoznać go z zasadami wyborów, by nie dochodziło już do takich sytuacji, jakie miały miejsce podczas tegorocznych wyborów. -  Chcemy wrócić do przypadku, który był rozpatrywany podczas prac legislacyjnych nad Kodeksem Wyborczym. Jeszcze w Sejmie istniał przepis, który później został usunięty w toku  prac legislacyjnych w Senacie, mówiący o obowiązku ustawowym wysyłania w terminie między drugim a trzecim tygodniem przed dniem
wyborów, do każdego z uprawnionych, czyli do każdego wyborcy, informacji pisemnej zawierającej informacje o adresie lokalu wyborczego, o terminie i godzinach głosowania w tymże lokalu wyborczym, informację o zasadach  i trybie głosowania - wymienia senator.

Takie informacje miałyby trafiać do wyborców przed każdymi wyborami, zarówno tych dotyczących wyboru prezydenta, wójta czy burmistrza, ale także wyborów do parlamentu czy sejmików.

Będziemy proponowali, by wystawiający informację o dniu wyborów i warunkach odbywania wyborów, wyszczególnił także pełne nazwy komitetów wyborczych, które zgłosiły swoich kandydatów do sejmu, parlamentu europejskiego, gmin, rad powiatu i sejmików województw

- dodał Witold Gintowt- Dziewałtowski.

Na kim miałby spoczywać obowiązek bezpośredniego informowania wyborców? - Wykonawcą tego przepisu, czyli osobą ustawowo zobowiązaną do wysyłania tych informacji, byłby wójt, burmistrz, prezydent. Oczywiście byłoby to zadanie zlecone z  zakresu administracji rządowej, skąd też budżet państwa  musiałby zapewnić  na wykonanie tego zadania niezbędną ilość środków - mówił Witold Gintowt - Dziewałtowski.

Ile miałoby to kosztować?

Według naszych analiz, które przeprowadzaliśmy parę lat temu, wówczas kwota, która wchodziła w grę, sięgała od 20 do 30 mln złotych w skali rocznej. W naszym przekonaniu, dla tak ważnego aktu prawnego, jakim jest akt demokracji bezpośredniej, ta kwota powinna się znaleźć w budżecie i powinna umożliwić lepsze wykorzystanie prawa wyborczego przez osoby  upoważnione do głosowania

- dodał senator.

W propozycjach znalazł się również zapis dotyczący kadencyjności członków Państwowej Komisji Wyborczej. - Tutaj zdania są bardzo podzielone pomiędzy ekspertami. Tym niemniej będziemy proponować dwie kadencje, po pięć lat każda z kadencji - mówi senator.

Na uwagę, według senatora, zasługuje także przygotowanie systemu obsługującego zliczanie głosów.  - Będziemy chcieli zobowiązać Państwową Komisję Wyborczą do każdorazowego zasięgania opinii Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wówczas, kiedy Państwowa Komisja Wyborcza będzie przygotowywała nowy  system informatyczny obsługujący wybory celem sprawdzenia rzetelności wykonawców, zgodności  działania z interesem publicznych, prawem polskim itp. - mówił senator.

Witold Gintowt-Dizewałtowski uważa, że dobrym pomysłem będzie wprowadzenie przy Państwowej Komisji Wyborczej inspekcji wyborczej, której zadaniem byłoby stałe nadzorowanie przestrzegania wyborczego oraz kierowanie do organów ścigania wszelkich naruszeń. -To też byłoby zadanie finansowane z budżetu państwa - dodaje senator.

Miałby pojawić się również nowy przepis. Co miałby zawierać? - Będzie obligował do głosowania w wyborach organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego, czyli wójtów, burmistrzów, prezydentów, także w wypadku, gdy o objęcie mandatu będzie ubiegał się tylko jeden kandydat - zaznaczył senator. 

Mieliśmy w tym roku paręnaście sytuacji w kraju, gdzie był jeden kandydat, co automatycznie powodowało, że odstępowano od wyborów i uznawano, że ten kandydat staje się z mocy prawa osobą obejmującą mandat. Jednocześnie będziemy proponować, żeby za wyznaczonego do objęcia mandatu uznać tego kandydata, który w wyborach uzyska co najmniej poparcie  50 procent plus jeden ważnych głosów oddanych

- stwierdził Witold Gintowt-Dziewałtowski.

 

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 5

%20.0 %80.0
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 4 ) fot. Adrian Sajko


Komentarze do artykułu (31)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +6
    ~ WON!!!
    Wtorek, 16.12

    Obudził się trup!!!

  2. 2
    +4
    ~ JesusAlvaro
    Wtorek, 16.12

    Na początek proponuję jednolite i przezroczyste urny w całym kraju. Koniec z wrzucaniem kart do kartonów i odrapanych pudeł pamiętających czasy demokracji ludowej.

  3. 3
    +21
    ~ powiec
    Wtorek, 16.12

    Czy tym "skazanym" w Miejskiej Komisji Wyborczej był niejaki Mariusz L.?;)

  4. 4
    +1
    ~ Karol
    Wtorek, 16.12

    Senator na to nie pójdzie bo jest sentymentalnie związany z tymi czasami.Dzieki takim urnom wygrywał jako czlonek PZPR,dzięki takim samym wygrywa jako członek PO.

  5. 5
    --16
    ~ Mariusz Lewandowski
    Wtorek, 16.12

    Nie Mariusz L ale Mariusz Lewandowski który dodajmy jako jedyny z całego składu komisji publicznie pokazał nieprawidłowości w jej pracy i pokazał jak wadliwie działał system teleinformatyczny. Kilka pomysów ma sens kilka to bzdura ale niestety Pan Senator wychodzi na dyletanta. Szkolenia dla Przewodniczącyh i Zastępców są prowadzone od zawsze o czym wypada wiedzieć zasiadając w Senacie a o czym musi wiedziec były Prezydent Elbląga. To jednak żenujące jaki poziom reprezentują nasi przedstawiciele w władzy ustowawodawczej . Podobnie z wynikami wyborów - ogłasza je zawsze dana komisja obwodowa czy terenowa bezpośrednio po podpisaniu Protokołu. Publikacja przez PKW tylko to porządkuje w układzie statystycznym. Tyle że Kodeks Wyborczy wymaga zmian daleko dalszych niż kosmetyka.

  6. 6
    +20
    ~ rewolwerwyrewolwerowany
    Wtorek, 16.12

    Tak, tym skazanym, bedac o zgrozo członkiem komisji był Mariusz L. Ponadto należy dodac, ze większość wieczoru i nocy wyborczej przespal na krzesłach Urzedu Miejskiego kiedy inni członkowie naprawdę ciężko pracowali! Ot taka to gnida.

  7. 7
    +13
    ~ toto
    Wtorek, 16.12

    Albo poseł PiS-u, Leonard Krasulski z Elbląga, który też został skazany prawomocnym wyrokiem, za jazdę po pijanemu i nadal jest posłem ..!

  8. 8
    +7
    ~ AM ale już nie koniecznie
    Wtorek, 16.12

    A ja nie sadzę, że jakiekolwiek zmiany prawa coś dały - bo patowa sytuacja w trakcie wyborów wynikała z polskiego bajzlu, niekompetencji i infantylnego pojmowania przestrzegania procedur. Tak spraw wygląda w wielu dziedzinach sprawozdawczości i funkcjonowania wszystkich szczebli administracji jak i agend państwa. Każde miasto, gmina, powiat i województwo jest autonomicznym poligonem doświadczalnym miejscowej władzy, która nie zawsze ma, choć zielone pojecie o przedmiocie sprawy, ale na swój sposób bez udziału profesjonalistów i logistyków próbuje budować real. 50 lat jedynie słusznej religii zastąpiono inną nie mniej przewrotną, nieczytelną i nieefektywną. Na każdą procedurę musi być instrukcja dla małpy i jedyny problem w jej rozumieniu i jednoznacznym przestrzeganiu na terenie całej Polski.

  9. 9
    +22
    ~ Tu przyznam senatorowi rację.
    Wtorek, 16.12

    Tą osobą skazaną , która była w Komisji Wyborczej był...Mariusz Lewandowski, vel Sepupu .

  10. 10
    +9
    ~ elblążanin
    Wtorek, 16.12

    Panie senatorze jak najdalej od Elbląga.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.99211311340332