Ponieważ większość poruszonych problemów podczas wczorajszego spotkania Prezydenta Jerzego Wilka z mieszkańcami Zawady dotyczyła Spółdzielni Mieszkaniowej Zakrzewo, a co za tym idzie ich rozwiązanie leży w gestii Zarządu Spółdzielni, prezydent Wilk zwrócił uwagę na to czym on się zajmuje i z jakim skutkiem.
Co do spraw dotyczących Spółdzielni Mieszkaniowej nie mogę się wtrącać – stwierdził Jerzy Wilk. - To jest organ samodzielny, niezależny, samorządny. Nie jestem członkiem Spółdzielni i nie mam prawa się wypowiadać na ten temat. Ze swojej strony mogę tylko tyle powiedzieć, że jako Prezydent Miasta mam wpływ na pewne rzeczy, które są ode mnie zależne, na przykład podatki. Mogę przypomnieć, że po raz pierwszy od wielu lat nie podniesiono podatków w Elblągu, obniżono cenę komunikacji miejskiej, nie podniesiono cen wody, obniżono cenę śmieci.
Jerzy Wilk podkreślał, że moment, w którym przejął fotel Prezydenta Elbląga był specyficzny. - Proszę zrozumieć, że ja zostałem prezydentem w trakcie roku budżetowego – przypomniał Jerzy Wilk. – Budżet był już uchwalony i ja musiałem wkroczyć, żeby pewne rzeczy zacząć realizować, czy płacić faktury, które do tej pory nie były płacone. Miasto było częściowo sparaliżowane. Pół miasta było rozgrzebane i nie realizowano tych inwestycji drogowych. Proszę przypomnieć sobie ubiegły rok, latem, jak wyglądało centrum miasta. Przejechać w ogóle się nie dało. Teraz jest lepiej. 12 Lutego proszę pamiętać, że było całkiem rozkopane, teraz jest całkowicie przejezdne, trawka posadzona, wszystko gra. Kończymy 12 Lutego i Nowowiejską, i właściwie tamten kierunek, który był w ubiegłym roku nieprzejezdny, pamiętacie państwo, był jeden kierunek ruchu…
Panie Prezydencie, co pan za pierdoły opowiada – przerwał wypowiedź Jerzego Wilka jeden z mieszkańców. – Wiadomo, że każde inwestycje się zaczyna, jest środek i koniec. Ale niech pan się nie podpina pod to, że jak zbudują tą dużą halę do handlu, ja na koniec zamiotę i powiem, że to zbudowałem. Drugi raz słyszę ten tekst. Ludzie! Przecież to normalnym tokiem idzie budowa. Już drugi raz słyszę na zebraniu, że Elbląg panu wszystko zawdzięcza w osiem miesięcy.
Samochody ciężarowe i dostawcze zmorą Zawady?
Mieszkanka ul. Kalenkiewicza zwróciła uwagę na problem, który jej zdaniem powstanie wraz z oddaniem do użytku wszystkich sklepów mieszczących się w CH Ogrody.
- Ulica Odrodzenia – samochody, które przejeżdżać będą, to będą leciały przez most Unijny, kawałeczek Browarną, Mazurską i będą skręcały w Odrodzenia, żeby dojechać z towarem. Ja już i tak spać nie mogę, bo naprzeciwko mnie jest Biedronka i o godz. 4 z minutami już jest rozładunek. Ale to przyjeżdża jeden – dwa samochody. A później co będzie? Uważam, że to będzie coś strasznego.
Podobny problem zgłosili mieszkańcy pierwszych numerów przy ul. Szarych Szeregów. W związku z brakiem innego połączenia z byłą Fabryką Domów samochody ciężarowe poruszają się ulicą Szarych Szeregów. Poza hałasem, zapyleniem i spalinami mieszkańcy obawiają się, że auta te stanowią zagrożenie dla ich dzieci i wnuków.
- Jak nie pomaga edukacja to staramy się egzekwować prawo. Tak zrobiłem na ulicy Lotniczej, gdzie te duże samochody wożące złom utrudniały życie mieszkańcom. Początkowo próbowałem rozmawiać z tymi przedsiębiorcami, jak nie rozumieli prośby, to zrozumieli groźby. Założono znak do 3,5 tony i teraz się zrobił porządek. I tak samo tutaj – mówi Jerzy Wilk. - Jak nie będzie innego rozwiązania, nie będzie się można porozumieć z tymi przedsiębiorcami z tej fabryki domów, to wprowadzimy odpowiednie zakazy i będzie też porządek. Natomiast w przyszłości trzeba zrobić tę drogę dojazdową od drugiej strony, od Modrzewiny. Tylko proszę zrozumieć, że to jest inwestycja, która musi się znaleźć w budżecie. Jeżeli to zostanie ujęte w budżecie na przyszły rok, to zrobimy to.
Panie prezydencie.Droge dojazdowa od strony Modrzewina na byłą Fabryke Domów niech robia sobie we własnym zakresie i zwłasnych pieniędzy włascieciele znajdujacych sie tam firm a nie miasto.Oni czerpia z tego korzyści a misto tylko marne podatki.Albo niech nie płaca przez ileś lat podatków od nieruchomosci i niech robią drogę .
wielkie brawa dla tego mieszkańca
Bla bla bla... mieszkacie w miescie to sie nie dziwcie,ze hałas bedzie... Jak spokoju chcecie to za miasto i problem z glowy :) pozdrawiam i czekamy na otwarcie CH Ogrody
A co Prezydent Elbląga ma do SM. Przecież to sami członkowie wybierają zarząd i radę nadzorczą spółdzielni. Więc jeżeli te instytucje przez nich wybrane nie spełniają swych funkcji, to mogą je wymienić. Taka jest forma praworządności. A nie, że ktoś z zewnątrz ma zarządzać i robić porządki w SM, a sami członkowie palcem nie kiwną, nawet nie przyjdą na zebranie sprawozdawcze. Nie którzy nadal żyją i mają myślenie komunistyczne. Gdzie sekretarz partii, na wszystkim się zna i rządził, bo uważał się za właściciela Polski Ludowej.
widzę po zdjęciach iż same leśne dziadki , co drugi był w PZPR , co trzeci nie płaci czynszu , co czwarty nie sprząta po psie , a każdy ma pretensje .....
Za kogo trzeba mieć słuchaczy żeby takie dyrdymały wciskać sam narobił bałaganu z GR a teraz ...Proszę zrozumieć, że ja zostałem prezydentem w trakcie roku budżetowego – przypomniał Jerzy Wilk. – Budżet był już uchwalony i ja musiałem wkroczyć, żeby pewne rzeczy zacząć realizować czy płacić faktury, które do tej pory nie były płacone. Miasto było częściowo sparaliżowane. Pół miasta było rozgrzebane i nie realizowano tych inwestycji drogowych. Proszę przypomnieć sobie ubiegły rok, latem, jak wyglądało centrum miasta. Przejechać w ogóle się nie dało. Teraz jest lepiej. 12 Lutego proszę pamiętać, że było całkiem rozkopane, teraz jest całkowicie przejezdne, trawka posadzona, wszystko gra. Kończymy 12 Lutego i Nowowiejską, i właściwie tamten kierunek, który był w ubiegłym roku nieprzejezdny...
Średnia wieku 60+ dzięki Bogu młodzi nie dali się otumanić wyznawcom ojca dyrektora.....
Na każde spotkania ze zwierzyną przychodzi grupa 10 tych samych osób, niby zamieszkują na każdej z dzielnic? A to tylko WATACHA która poprawia frekwencję.
bardzo dobrze człowiek mu powiedział, duży szacunek za słowa prawdy...wciąż słyszę od tego wilka tylko obietnice i nic więcej, to jest jakiś fantasta nie godny pełnić najwyższego urzędu w mieście
Czy jakiś prezydent spotykał się regularnie z ludźmi??? A trudne pytania i niezadowolenie mieszkańców jest sprawą oczywistą. Przecież po to właśnie prezydent wychodzi do ludu, żeby wiedzieć, co w trawie piszczy.