Poniedziałek, 2.12.2024, Imieniny: Balbina, Paulina, Bibiana
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Ciekawi elblążanie – Paweł Dampc

20.11.2011, 06:57:47 Rozmiar tekstu: A A A
Ciekawi elblążanie – Paweł Dampc
(www.demono.pl)

Gra na instrumentach klawiszowych w zespole De Mono. W Elblągu zdobywał pierwsze sceniczne doświadczenia. Mieszka w Poznaniu, ale zdarza się, że więcej czasu spędza w Warszawie. Ogląda TVN24, słucha Stinga, ceni sobie Lady Gagę. Lubi też gotować i interesuje się hazardem. 

Z Pawłem Dampcem spotkaliśmy się 3 listopada, w dniu jego czterdziestych urodzin. Muzyk był wtedy w Elblągu. Elblążanin na co dzień mieszka w Poznaniu, razem ze swoją żoną Antoniną Choroszy, która jest aktorką. W Warszawie wynajmuje z kolei mieszkanie, bo, jak mówi, praca często wymaga od niego pobytu w stolicy. Paweł Dampc od kilku lat gra na instrumentach klawiszowych w zespole De Mono. Współpracuje też z niektórymi teatrami, poznańskim kabaretem „Afera”.

Antek Rokicki:- Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?

Paweł Dampc:- Zanim pojawiła się prawdziwa pasja, zaczęła się nauka w szkole muzycznej. Najpierw podstawówka, gdzie uczyłem się gry na skrzypcach, później szkoła II stopnia, gdzie miałem do czynienia z trzema instrumentami: altówką, gitarą i kontrabasem. Ale trzeba przyznać, że interesowały mnie wtedy całkiem inne rzeczy takie jak piłka nożna, koszykówka… Potem poszedłem do I LO i będąc członkiem MDK-u założyłem z przyjaciółmi „Zabawę w ludzi”. Był to zespół poezji śpiewanej. Graliśmy co jakiś czas koncerty, braliśmy też udział w konkursach… W szkole bywało wtedy różnie, nie wiedziałem czym chciałbym się zajmować w dorosłym życiu. Postawiłem na muzykę. Pamiętam dobrze, kiedy graliśmy koncert w teatrze, był on biletowany i cała sala była zapełniona!

- Jak nawiązałeś współpracę z De Mono?

- Nie było to zbyt skomplikowane. W roku 2005 z zespołu odeszło dwóch muzyków. Mój przyjaciel Jacek Piskorz, który jest producentem muzycznym, polecił mnie wtedy Andrzejowi Krzywemu. Andrzej zadzwonił i tak się zaczęło.

- Nad jakimi projektami obecnie pracujecie?

- Już zaczęliśmy przygotowania do koncertu sylwestrowego. Wystąpimy w koncercie telewizyjnym, więc jest to ważne. Pracujemy też nad nową płytą. Znajdą się na niej polskie hity lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w wersjach reggae. Wśród piosenek pojawią się m.in. utwory Niemena, 2+1, Niebiesko-Czarnych. Mam nadzieję, że płyta trafi do sklepów jesienią.

- Co robisz w wolnym czasie?

- Bardzo lubię oglądać TVN24, jestem wręcz uzależniony od tej stacji (śmiech). Słucham jej jak radia.

- A jakich artystów słuchasz najczęściej?

- Donalda Tuska (śmiech). A tak na poważnie, to lubię Stinga, Erica Claptona, Pata Metheny, Muse, Radiohead. Zdarza się też, że słucham Michaela Jacksona, Lady Gagę, Britney Spears – czyli muzyczne superprodukcje. Można się od nich tylko uczyć. Polskiej muzyki za dużo nie słucham, ale, moim zdaniem, jedną z lepszych piosenek ostatnich lat jest kawałek Blue Cafe „Czas nie będzie czekał”.

- Wróćmy do czasu wolnego. Na oficjalnej stronie De Mono znalazłem informację, że lubisz m.in. hazard, gotowanie. Powiedz coś o tym.

- W czasie wolnym gram w tenisa i w piłkę nożną. Obie dyscypliny śledzę też w telewizji. Od 20 lat jestem zdeklarowanym fanem Manchester United. Mam koszulki, spodenki, dresy, plecaki, a nawet talerzyk i szcztućce z ich logo. Z tym hazardem to trochę przesadziłem. Lubię grać, ale nie na poważne pieniądze. W ogóle uwielbiam się zakładać o różne rzeczy. Ile ludności ma Pakistan, kto najbardziej spóźni się na próbę i takie tam… Ze znajomymi często obstawiam mecze. A gotowanie? Ostatnio będąc na diecie, prawie nic nie jadłem, więc pogotować sobie nie mogłem (uśmiech).

- Jak często odwiedzasz Elbląg?

- Wizyt jest mniej niż kiedyś, bo moi rodzice już nie żyją. Dawniej przyjeżdżałem na święta i wakacje. Ostatnio byłem w Elblągu w czerwcu. Były to Dni Elbląga, na których wystąpiłem z zespołem. Przyznam, że organizacja tej imprezy zrobiła na nas wrażenie. Mało jest tak dobrych imprez. Przyszło bardzo dużo ludzi, co dało nam dodatkowego kopa. Elbląska publiczność zapadnie nam w pamięć na bardzo długo, mam nadzieję, że z wzajemnością!

- Jakie są Twoje pierwsze wspomnienia, kiedy myślisz o spędzonej tutaj młodości?

- Mam kilka obrazów. Wspominam liczne próby zespołu, moje przedszkole, podstawówkę, liceum, pochody pierwszomajowe. Często wracam myślami do czasów Gierka, a więc wszelkie „dobra” takie jak pomarańcze, banany, szynki (uśmiech). To były dobre czasy. Wspominam też kino „Syrena” i filmy w nim obejrzane: „E.T.” czy „Wejście smoka”.

- Jak Elbląg zmienia się w Twoich oczach?

- Kiedyś mówiło się, że to brzydkie miasto. Wynikało to przede wszystkim z dziwnej zabudowy, specyficznej architektury Elbląga. Nigdy mi to jednak zbytnio nie przeszkadzało… Widzę, że miasto się zmienia, rozwija. Ale jest jeszcze wiele niezagospodarowanych terenów takich jak Park Dolinka, czy basen przy ul. Spacerowej. Znajduje się tam przecież amfiteatr, który, o ile wiem, w ogóle nie jest wykorzystywany. Sądzę, że coś powinno się z tym miejscem zrobić, trochę je obudzić. Bardzo podoba mi się Stare Miasto. Jest co prawda „nieskończone”, ale powoli się rozwija. Z racji licznych koncertów sporo jeżdżę po całej Polsce, w wielu miejscach, bywam wielokrotnie i obserwuję zmiany, jakie w nich zachodzą w ostatnich latach. Cieszę się, że moje rodzinne miasto nie jest na marginesie tych zmian i że z każdym przyjazdem odkrywam coś nowego.

***
"Ciekawi elblążanie" to cykl artykułów na Info.elblag.pl
Co tydzień w niedzielę prezentujemy ciekawe osoby, które były lub są związane z naszym miastem.
 

Antek Rokicki, korespondent info.elblag.pl
Antek Rokicki
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 4

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (6)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ jasus
    Niedziela, 20.11

    Kolejny artykul pokazujacy mlodym ludziom jedyna droge rozwoju - nie wyjedziesz z Elblaga niewiele osiagniesz...

  2. 2
    +2
    ~ jakaś gaga
    Niedziela, 20.11

    Ogląda TVN24, słucha Stinga, ceni sobie Lady Gagę. Lubi też gotować i interesuje się hazardem. to sposób na zycie. młodzi bierzcie przykład. do elbląga przy okazji koncertu, dobre :) a co ze wspomnieniami, przyjaciółmi? szkoda mi takich ludzi

  3. 3
    --3
    ~ azenob
    Niedziela, 20.11

    Jego tata był moim ulubionym lekarzem!

  4. 4
    0
    ~ fsaw
    Poniedziałek, 21.11

    Michaela Jacksona, Lady Gagę, Britney Spears – czyli muzyczne superprodukcje można sie uczyć :) taaak jest czego ale ma gust ;) dampc to zaden objawienie ot sobie zyje i gra. zadna sensacja czy wzór wiecej znam ciekawych elblazan w elblagu ;)

  5. 5
    +1
    ~ polk
    Poniedziałek, 21.11

    ale hejterzy:) facet sie spelnia i o to chodzi

  6. 6
    +1
    ~ monia
    Wtorek, 22.11

    fsaw-oczywiście nie zrozumiałeś, bo nie ma dla ciebie różnicy między SUPERKRODUKCJĄ w sensie technicznym, zarówno studyjnym, jak i koncertowym, a potupają na weselu. rusz trochę mózgiem, odstaw piwo, pójdź an spacer, cokolwiek. nie trzeba kochać Jacksona czy Gagi, ale wystarczy pomyśleć i zrozumieć jak potężnymi SUPERPRODUKCJAMI są ich twory artystyczne. tego właśnie można się nauczyć. czytaj z mózgiem.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.81626510620117