Poniedziałek, 23.12.2024, Imieniny: Dagna, Wiktoria, Slawomir
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Profesor Bralczyk: podobały mi się ściemy i kwasy

14.09.2010, 14:49:18 Rozmiar tekstu: A A A
Profesor Bralczyk: podobały mi się ściemy i kwasy
Fot. www.tokszok.pl

Czy „śłitaśne” to dosłodzone kwaśne? Buty ubiera się czy wkłada? Czy złośliwość jest niegrzeczna? Odpowiedź na te wszystkie pytania zna profesor Jerzy Bralczyk.- Skargi na język słyszy się od stuleci, a może nawet od tysiącleci. Ludzie skarżą się, że język się zmienia i że się zmienia w niedobrym kierunku. - mówi profesor Jerzy Bralczyk w rozmowie z Karoliną Śluz, dziennikarką info.elblag.pl.

Jerzego Bralczyka nie trzeba przedstawiać. Jest znany z tego, że od lat popularyzuje poprawność językową. Jest tam, gdzie są Polacy. Prowadził audycje radiowe, telewizyjne. Od jakiegoś czasu jest obecny także w internecie. Językoznawca, polonista, specjalista w zakresie języka mediów i reklamy. Wykłada w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej oraz w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Przewodzi Radzie Programowej Konferencji Codzienność kręci – kultura codzienności, codzienność kultury, która odbędzie się w Bibiliotece Elbląskiej w dniach od  28 do 30 września. Będzie moderował dyskusję o języku.

Panie profesorze, proszę powiedzieć, jaki jest cel dyskutowania o języku codziennym?

Refleksja teoretyczna nad tym, co nas na co dzień określa, w jaki sposób nasze codzienne życie, nasze zachowania są realizowane, a z drugiej strony czym są określane, to jest naturalna refleksja ludzi zajmujących się kulturą, językiem także.

Dawniej językoznawcy zajmowali się językiem literackim,  zawsze interesowały ich gwary, odmienności w języku. Od kilkudziesięciu lat potoczność, codzienność jest jednym z najciekawszych obszarów badań języka, zwłaszcza języka w działaniu. I nie chodzi tu o formy językowe, a bardziej o sytuacje językowe. Jaki wpływ na nasz język codzienny mają media i ludzie, którzy te normy budują?  Do jakiego stopnia wyrażamy swoje odmienności w rozmowie? Zmieniają się sposoby komunikacji. Kiedyś to były rozmowy, częściowo listy. Później codziennością stały się rozmowy telefoniczne. Dzisiaj codziennością są rozmowy przez komórkę,  są one trochę inne niż rozmowy z aparatu stacjonarnego. Ostatnio bardzo szeroko rozwija się codzienny język pisany. Te wszystkie zmiany są bardzo interesujące.

Prowadzę różne działania mające na celu popularyzację poprawności językowej. Po zainteresowaniu nimi widzę, że ludzie zwracają na to uwagę.

Czy świadomość językowa podnosi skuteczność komunikatu?

Trudno powiedzieć. Czasami głębsza refleksja, komplikuje nam komunikację. Sprawia, że zastanawiając się nad poprawnością, przestajemy być spontaniczni, naturalni. Z drugiej strony, jednak wysoko cenię autorefleksję nad językiem, również refleksję nad językiem innych. Co to znaczy, że ludzie do nas tak, a tak mówią, jak byłoby lepiej? Doskonalenie się w mówieniu uważam za przejaw dbania o rozwój w najlepszym sensie tego słowa. Tak jak powinniśmy dbać o swoje zdrowie, powinniśmy dbać o swoje relacje z ludźmi, tak samo powinniśmy dbać o to, żeby móc jak najlepiej wyrażać świat. Dzięki temu staje się on bogatszy.

Mimo, powszechnego zainteresowania poprawnością językową, o której Pan profesor wspomniał, coraz częściej słyszy się narzekania na grupy zawodowe, które powinny być wzorem, a nie są. Mam tu na myśli m.in. dziennikarzy czy polityków. Czy zatem można wskazać zawody, które wyróżniają się dbałością o język?

Ha, chciałbym powiedzieć, że to są nauczyciele. Jednak nie mogę tego powiedzieć z pełną odpowiedzialnością. W tej chwili trudno wskazać grupy, które o język naprawdę dbają. Można paradoksalnie powiedzieć, że o język dbają Ci, którym zależy na tym, żeby być sugestywnymi i wiarygodnymi. Czasami to bywają politycy, którzy się nawet w  tym kierunku szkolą. Bywają to również ludzie zajmujący się handlem czy inną działalnością związaną z promocją. Ale czy powinni oni być wzorem? Wcale nie. Ich sposoby przekonywania bywają niegodne naśladowania.

Jeżeli miałbym wskazać konkretną grupę, wskazałbym tłumaczy. Mają bardzo dużą refleksję nad językiem, a kontakt z innymi językami także uczula ich na możliwości polszczyzny. Są także korektorzy i redaktorzy, którzy w moim przekonaniu w większym stopniu niż dziennikarze ten język opanowali i mogą być wzorami. Z tym, że nie są to ludzie, którzy się upubliczniają.

Co Pan profesor myśli o mandatach za używanie wulgaryzmów?

Postanowiłem, że nie będę się wypowiadał publicznie o przeklinaniu, ponieważ wszelkie mówienie o przeklinaniu zwiększa tylko liczbę przekleństw.

Czy ma Pan ulubione słowa czy zwroty z tych najnowszych?

Podobały mi się metaforyczne znaczenia słów, które wprowadzała młodzież odwołując się do prostych doznań. Te wszystkie kwasy, ściemy były atrakcyjne. Nie mam nic przeciwko skrótom, bo wydają mi się one bardzo ciekawe. A wynalazczość w zakresie różnych pozdrowień i pożegnań także wydaje mi się sympatyczna. Co do słów. Nie przyzwyczajam się za bardzo do nich, bo wiem, że szybko się zmienią.

Co jeszcze profesor Jerzy Bralczyk ma do powiedzenia o języku codziennym? O tym będzie można się przekonać podczas Konferencji Codzienność kręci - kultura codzienności, codzienność kultury.

Program konferencji można znaleźć tutaj.

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (3)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ miłomi
    Wtorek, 14.09

    Po prostu lubię gościa

  2. 2
    0
    ~ fan
    Wtorek, 14.09

    facet ma wiedze i dystans

  3. 3
    0
    ~ słitaśny
    Środa, 15.09

    jest w deche, git, wyczesany, zajefajny.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.4445130825043